Patriot Viper Venom DDR5 32GB 6200 MHz - test pamięci RAM. Znakomita wydajność i duży potencjał OC

Przez ostatnie tygodnie miałem przyjemność testować bardzo przyzwoity zestaw pamięci RAM DDR5 prosto od firmy Patriot. To jeden z tych producentów, którego sprzęty zawsze są znakomicie wykonane, przetestowane i przemyślane pod kątem designu i funkcjonalności. Od samego początku oczekiwałem, że modele Viper Venom, stworzone wyłącznie na potrzeby nowego formatu DDR5, będą w stanie sprostać wygórowanym oczekiwaniem. Nie pomyliłem się, bo to kości, które cechuje świetny wygląd, wysoka podatność na podkręcanie i bardzo dobra cena. Zapraszam na test. 

Chociaż standard pamięci DDR5 zdołał się już zadomowić w komputerach konsumenckich, to dalej wielu klientów zastanawia się, czy w ogóle warto "przeskoczyć" na nowy format, wymieniając tym samym również płytę główną. W niniejszym teście porównam wydajność kości DDR4 taktowanych z częstotliwością 3600 MHz przy opóźnieniach CL18 do testowanych dziś modeli Viper Venom DDR5 6200 MHz CL40. Cenowo różnica wynosi ok. 300 zł za te samą pojemność, ale jak wygląda faktyczna wydajność w realnym użytkowaniu? Czy do gier warto zainwestować w nowsze rozwiązanie? Co istotne z punktu widzenia konsumenta nastawionego na rozbudowę w przyszłości, format DDR5 będzie teraz aktywnie wspierany. Kilka dni temu informowaliśmy o nowych pamięciach w ofercie firmy Patriot, taktowanych ze znacznie wyższą częstotliwością. 

Na papierze, czym różni się format DDR4 od DDR5? W istocie starsze rozwiązanie bazuje na 64-bitowej magistrali, podczas gry nowsze do działania wykorzystuje dwa razy po 32-bity. DDR5 zapewnia też możliwość zapisywania konfiguracji dokonanej przez użytkownika (dzięki profilom XMP 3.0) bezpośrednio w pamięci RAM, a to pozwoli na odtworzenie taktowań bez ingerencji BIOSu płyty głównej. Wzrosła również liczba sygnałów wyjściowych przesyłanych przez kości. Najbardziej oczywiste są jednak różnice w samym taktowaniu. Przy wzrośnie megaherców zauważalnie podniosły się opóźnienia, które można próbować redukować, wpływając tym samym dość mocno na ostateczną wydajność. Testowane dziś moduły Viper Venom spróbuję, rzecz jasna, podkręcić, by wycisnąć z nich możliwie jak najwięcej. Zacznijmy jednak od parametrów technicznych. 

Patriot Viper Venom 32GB DDR5 6200 MHz CL40 - specyfikacja techniczna

• Rodzaj pamięci: DDR5
• Pojemność całkowita: 32GB (2x16GB)
• Taktowanie: 6200 MHz
• Opóźnienia: CL40
• Timingi: 40-40-40-76
• Napięcie: 1,35V
• Chłodzenie: aluminiowy radiator
• Pamięć EEC: Nie
• Podświetlanie RGB: Nie 
• Profile XMP: Tak (aż 3 w standardzie)

Omawiane dziś pamięci zostały wycenione na ok. 720 zł. Nie jest to wygórowana kwota względem konkurencyjnych rozwiązań w przypadku DDR5. Dalej jednak zauważalnie większa od 32GB pamięci RAM DDR4, do tej pory zresztą znacznie bardziej popularnych i ogólnodostępnych. Patriot Viper Venom to seria stworzona wyłącznie na potrzeby nowego formatu. Firma prowadzi dość agresywną politykę cenową z korzyścią dla konsumentów, więc uważnie monitoruje wszelkie wzrosty i spadki cen, by utrzymać atrakcyjną ofertę. Testowane dziś kości mają standardowe napięcia (przy tym taktowaniu), brak wsparcia dla techniki EEC i równoczesny brak podświetlanego, aluminiowego radiatora. Patriot przy swojej flagowej serii dla DDR5 postawił na całkowicie klasyczny wygląd. Wykorzystał w tym celu czarne PCB z obustronnym radiatorem w szaro-czerwonym kolorze, które w mojej ocenie prezentuje się elegancko i ekskluzywnie. Obudowa mierzy niespełna 44 mm, co z pewnością pomoże przy organizacji chłodzenia na płycie głównej. Jeżeli jesteście zainteresowani podświetlanym wariantem, to taki również znajdziecie w sklepach. Patriot Viper Venom wyposażono w kości od SK Hynix, co w teorii gwarantuje wysoką podatność na podkręcanie. 

Wyniki wydajności w najpopularniejszych grach komputerowych

Kości pamięci zestawiłem z komputerem wyposażonym w procesor Intel Core i5-12600K (podkręconym do 4,9 GHz), do tego płytą główną MSI MEG Z690 Tomahawk i kartą graficzną NVIDIA RTX 3070 Ti od firmy Palit w edycji GameRock OC. Wykorzystywałem najnowszy system operacyjny Windows 11, zaktualizowałem sterowniki do GPU i zainstalowałem kilka najnowszych gier. Na poniższym wykresie znajdziecie również porównanie do komputera wyposażonego w pamięci DDR4, taktowane z częstotliwością 3600 MHz przy opóźnieniach CL18. Co istotne, w obydwu przypadkach korzystałem z tego samego modelu płyty głównej, tyle że z różnym formatem wspieranych kości. Dodam również, że przez cały czas trwania testów pamięci nie zawiodły mnie ani przez moment, doskonale spełniając swoje zadanie. W grach ustawiłem maksymalne możliwe detale, ale dla lepszego efektu samych testów bazowałem na rozdzielczości 1080p. Średnio DDR5 były szybsze od DDR4 o ok. 8-10 klatek, przy czym zdarzały się produkcje w których wartości te rosły, sięgając nawet 20 klatek. Przejdźmy więc do właściwych wyników wydajności. 

Jak widzicie, różnice w wydajności są istotne i wyraźne w każdej testowanej grze, przy czym w niektórych tytułach wartości te rosną o kilkanaście klatek. Co ciekawe, podobny test przeprowadziłem również z wykorzystaniem karty graficznej NVIDIA GeForce RTX 4080, także od Palita w edycji GameRock OC i tutaj wzrosty przy zastosowaniu DDR5 były jeszcze większe i sięgały czasem nawet 30 klatek. Jeżeli więc możecie pozwolić sobie na rozbudowę komputera o stosowną płytę główną i co za tym idzie, inwestycje w nowy format pamięci operacyjnych, to zdecydowanie warto to zrobić. Istotne w tym wszystkim jest także to, że mówimy o kościach, których taktowanie wynosi "tylko" 6200 MHz, a przecież w sklepach dostępne są już kości przekraczające nawet 8 GHz. W tamtym przypadku przeskok byłby jeszcze bardziej niesamowity. No dobrze, ale co w takim razie z podkręcaniem testowanych dziś Viper Venom DDR5? 

Mój egzemplarz (metodą małych kroczków) zdołał podkręcić się do wartości 6700 MHz (po 3350 MHz) przy opóźnieniach rzędu CL38-38-40-72. To zaskakująco pozytywne taktowanie, które poskutkowało dodatkowymi wzrostami liczby klatek na sekundę w zakresie od 2 do 5 - w zależności od uruchomionej gry. Przez cały ten czas monitorowałem stabilność w programie AIDA64, a także za sprawą memtestu, ale programy nie wskazywały absolutnie żadnych błędów przy powyższych ustawieniach. Muszę więc przyznać, że trudno mi znaleźć jakieś istotne wady testowanych dzisiaj kości. Doskonale spełniają swoje zadanie, mają bardzo ładny radiator (w dodatku niski) w neutralnych kolorach, a do tego podkręcają się znakomicie, wypadając świetnie na tle swoich starszych braci. W dodatku nie kosztują majątku, bo za opisywany dzisiaj wariant 32 GB RAM zapłacimy nieco ponad 700 zł, co sprawia, że to obecnie jedne z najtańszych modeli na rynku pracujących z tak wysoką częstotliwością. Polecam bez wahania!