Świnka Peppa: Światowe przygody

Świnka Peppa: Światowe przygody – recenzja i opinia o grze [PS5, PS4, Xbox, Switch, PC]. Na podbój świata

Iza Łęcka | 25.03.2023, 19:00

Ulubienica najmłodszych powraca na konsole i PC. Rok bez świnki Peppy to rok stracony, Outright Games oraz Petoons Studio oferują kolejną przygodę – tym razem chrumkająca bohaterka zaprasza nas na podróż po całym świecie. Jaka jest Świnka Peppa: Światowe przygody? Zapraszam do recenzji.

Antropomorficzna świnka hitem wkradła się do domów wielu rodzin, od 2004 roku stanowiąc źródło atrakcji dla dzieci i chwile wytchnienia dla rodziców. Pomysł Marka Bakera i Neville'a Astleya okazał się na tyle trafiony, że marka szybko zyskała zasięg światowy, dzięki czemu odcinki jej przygód były transmitowane w ponad 180 krajach, liczba licencjobiorców z całego świata wzrosła do ponad 1000 (dane z 2018 roku), a zyski z gadżetów, zabawek, a nawet parków rozrywki sięgały miliardów dolarów. Nie ma się więc czemu dziwić, że bój o IP był ogromny, a na sam koniec 2019 roku wygrała go firma Hasbro, która za kwotę 3,8 mld dolarów przejęła Entertainment One posiadające prawa do Peppy. Ekspansja rodziny świnek nadal trwa – spółka macierzysta już w chwili ogłoszenia zapowiedziała dalszy rozwój marki, która zdaniem szefostwa jest warta tyle samo co tak ogromne IP jakim jest Star Wars, dodatkowo serial został przedłużony do 2027 roku i będzie prowadzony przez inny zespół. Z tego ogromnego gara czerpie także Outright Games, które od kilku lat systematycznie dostarcza pozycje dla najmniejszych graczy – ruszajmy więc na nową przygodę.

Dalsza część tekstu pod wideo

Peppa zaprasza na wycieczkę dookoła świata

Świnka Peppa: Światowe przygody – recenzja gry - u Królowej

Świnka Peppa: Światowe przygody tym razem wykracza poza dobrze znaną okolicę i takie miejscówki jak przedszkole, market czy Ziemniaczane Miasteczko – teraz cały świat stoi przed nami otworem! Wcielamy się w przygotowanego w prostym kreatorze bohatera, który wraz z rodziną wprowadza się tuż obok Peppy. Po wyborze domku przychodzi czas na poznanie innych i wizytę w przedszkolu, gdzie grupa świętuje Międzynarodowy Dzień. Szybko dowiadujemy się, że do portu przybyła także kapitan Wydra, która jest w stanie zabrać nas w podróż po całym świecie – sęk w tym, że po przeprowadzce rodzice nie są zbyt chętni na wojaże, za to opieki nad małym śmiałkiem obiecuje podjąć się rodzina świnek. Tak rozpoczyna się trwająca ponad 4 godziny zabawa.

Poprzez siedem sezonów popularnej bajki dzieciaki śledziły poczynania świnki Peppy w najróżniejszych zakątkach świata – deweloperzy z Petoons Studio wykorzystali kilka pomysłów twórców oryginału i zabierają nas do Londynu, Paryża, Nowego Jorku, do Australii, Niemiec, na włoską wieś oraz przepiękne uliczki Barcelony. Aktywności przygotowane dla najmłodszych graczy są naprawdę różnorodne, bo gramy w piłkę nożną na plaży, bierzemy udział w zimowym festynie, gdzie skorzystamy z diabelskiego młynu i kolejki, obserwujemy Central Park z dachu wieżowca, spotykamy się z Królową Elżbietą II, zjadamy pizzę we włoskim miasteczku, możemy pływać w basenie, bierzemy udział w grillu na australijskich terenach, poznajemy uroki Wielkiej Rafy Koralowej czy latamy małym samolotem – nie chcę w swojej recenzji zdradzać wszystkich niespodzianek, ale tych aktywności jest naprawdę sporo i znakomicie wpisują się one w prosty gameplay oraz założenia świata. Po każdej wycieczce wracamy do domu, gdzie możemy zostawić zebrane pamiątki, jednak nasze doświadczenia wpływają na jeszcze jeden element, jakim jest dom rodzinny przyjaciela świnki. Autorzy Świnka Peppa: Światowe przygody dokładnie przemyśleli wszystkie aspekty rozgrywki, przygotowując naprawdę dopracowaną i intuicyjną produkcję, która została dopasowana do możliwości kilkuletnich odbiorców.

Wracając jednak do miasteczka, jakie zamieszkuje odważny bohater – ta część świata jest nieco ograniczona, na pewno znacznie mniejsza niż w przypadku Mojej znajomej świnki Peppy, która debiutowała w 2021 roku. W zamian nasza uwaga powinna koncentrować się właśnie na porcie, skąd ruszamy na następne wyprawy. Tak jak wspominałam, po każdej wycieczce główna lokacja zyskuje dodatkowe ozdoby nawiązujące do podróży. Czasami jest to obrazek, innym razem zostawiona parasolka, lecz przede wszystkim mały gracz jest w stanie sprawnie odświeżyć wygląd domku – do tego kreatora regularnie dołączają są dodatkowe okna, dach czy drzwi, a zmian można dokonać po wejściu do gabinetu. Sporą nowością w serii jest opcja stworzenia rodziny naszej postaci. System jest tak prosty, jak w przypadku przyjaciela świnki Peppy, lecz twórcy nie podchodzą do tej kwestii zbyt restrykcyjnie, dzięki czemu nasza rodzina może składać się ze zwierzątek należących do różnych gatunków i będzie ograniczona chociażby do jednego rodzica z dzieckiem. Wszystko zależy od inwencji malucha.

Petoons Studio rozbudowało szereg opcji, ale gameplay posiada te same podstawy

Świnka Peppa: Światowe przygody – recenzja gry - na diabelskim młynie

Recenzowana Świnka Peppa: Światowe przygody pod wieloma względami nie różni się od wcześniejszych produkcji należących do serii – przede wszystkim zmianie nie uległa warstwa wizualna nowego projektu, który wiernie odtwarza styl graficzny oryginalnej animacji, a to niewątpliwy atut. Co tu dużo mówić, dzieci kochają chrumkającą bohaterkę taką, jaka jest, więc żadne udziwnienia nie są jej potrzebne. Ta baza wpływa jednak na ograniczenia w rozgrywce, która jest bardzo spokojna, nie obfituje w zbyt wiele mechanik, a mały gracz korzysta przede wszystkim z jednego przycisku i analoga - w wyjątkowych sytuacjach, kiedy chociażby jeździmy na deskorolce czy rowerze, musimy klikać kolejne wskazane klawisze. Nie trzeba jednak się obawiać, że maluch nie poradzi sobie z tempem rozgrywki, bo ta w żadnym stopniu nie powinna nastręczać jakichkolwiek trudności.

Wspólnie z moją małą towarzyszką ogrywałam wersję na PS5 i nie mam żadnych zastrzeżeń do jej technicznych podstaw, choć może z czasem coraz bardziej denerwowały nieustannie pojawiające się ekrany wczytywania. Jak przystało na grę dla najmłodszych recenzowana Świnka Peppa: Światowe przygody posiada pełną polską lokalizację – dubbing jest całkiem przyjemny dla ucha, nie posiada błędów i jest zgodny z napisami. Zresztą, idąc tropem bajki, studio nie przygotowało zbyt rozbudowanych dialogów, choć nie brakuje im poczucia humoru typowego dla znanych opowieści.

Świnka Peppa: Światowe przygody odznacza się kilkoma dodatkowymi atrakcjami

Na łamach PPE możecie przeczytać szereg tekstów skupiających się na produkcjach dla najmłodszych – Outright Games wielokrotnie wydawało gry dla dzieci, które pozostawiały wiele do życzenia, a kilka bolączek doskwiera także recenzowanej pozycji. Trzeba zauważyć, że wycieczki do Paryża i Nowego Jorku są nieco mniej rozbudowane, ale ta różnica nie jest aż tak zauważalna dla dziecka. Sporym mankamentem może jednak okazać się cena gry. Płacąc około 180 złotych (kwota różni się w zależności od platformy), chcielibyśmy spędzić na zabawie znacznie więcej niż ponad 4 godziny – wypełnienie dodatkowych zadań nieco wydłuża rozgrywkę, ale nadal mówimy o stosunkowo krótkim czasie. To jest mój główny zarzut wobec wielu tytułów opracowanych dla najmłodszych i niestety Świnka Peppa: Światowe przygody wpisuje się w ten schemat.

Wielu fanów świnki Peppy jednak nie będzie trzeba przekonywać do tego tytułu – marka ma się całkiem dobrze i nadal dostarcza sporo frajdy, a gry doskonale uzupełniają kolorowe, przyjemne opowieści. W porównaniu z wcześniejszą odsłoną serii Petoons Studio rozbudowuje lubiany świat, dostarcza kolejnych przygód, urozmaica zadania na tyle mocno, że nie raz, nie dwa spowodują one piski radości wśród małych graczy. I to liczy się przede wszystkim – jeżeli jako rodzice zdecydujecie się na zakup Świnka Peppa: Światowe przygody, możecie spodziewać się wielu udanych sesji przy konsoli wspólnie ze swoją pociechą.

Atuty

  • Kolorowa grafika wiernie oddająca nastrój animacji,
  • Wiele lokacji do odwiedzenia – i powiązane z nimi aktywności,
  • Opcje personalizacji bohatera i jego domu są większe niż we wcześniejszej odsłonie serii,
  • Twórcy umiejętnie nawiązują do niektórych odcinków świnki Peppy,
  • Nie zapomniano o królowej Elżbiecie II.

Wady

  • To nadal bardzo prosta rozgrywka, która z czasem nudzi nieco bardziej wprawionych małych graczy,
  • Można było dodać kilka mocniej angażujących atrakcji,
  • Cena.

Świnka Peppa: Światowe przygody to kolejny, całkiem udany zresztą, rozdział w serii skupiającej się na sympatycznej, chrumkającej bohaterce. Nadal nie powinniście liczyć na bardzo aktywizujący czy różnorodny gameplay, ale to produkcja, która ma przede wszystkim cieszyć najmłodszych – i te założenia spełnia w 100%.

7,0
Iza Łęcka Strona autora
Od 2019 roku działa w redakcji, wspomagając dział newsów oraz sekcję recenzji filmowych. Za dnia fanka klimatycznych thrillerów i planszówek zabierających wiele godzin, w nocy zaś entuzjastka gier z mocną, wciągającą fabułą i japońskich horrorów.
cropper