Nieobca planeta

Nieobca planeta (2023) - recenzja i opinia o 1 sezonie serialu [Apple TV+]. Kosmici są tacy jak my

Łukasz Musialik | 27.09.2023, 21:00

Załóżmy, że pewnego dnia, grupa kosmitów postanowiła stworzyć serial animowany o swoich przygodach na Ziemi. Zatrudnili najlepszego reżysera w galaktyce, który miał doświadczenie w tworzeniu hitów dla różnych gatunków. Reżyser zaproponował im, żeby serial był pełen humoru i akcji, a także, żeby pokazywał różnice kulturowe między kosmitami a ludźmi. Kosmici zgodzili się na ten pomysł i zaczęli pracować nad scenariuszem. Niestety, okazało się, że nie mieli pojęcia o ludzkich zwyczajach i emocjach. Dialogi były sztuczne i niewiarygodne, a ich sceny były absurdalne i nieśmieszne. Reżyser był przerażony tym, co widział! Za wszelką cenę próbował poprawić scenariusz, ale kosmici byli uparci i nie chcieli zmieniać swojej wizji.

Produkcja więc została wyemitowana w telewizji i okazała się być największą porażką w historii animacji. Widzowie byli zniesmaczeni i znudzeni tym, co oglądali. Kosmici byli zdziwieni i rozczarowani reakcją publiczności. Nie rozumieli, dlaczego ludzie nie doceniali ich dzieła. Postanowili więc wrócić do swojej planety i zapomnieć o całym projekcie. Reżyser natomiast został zwolniony ze swojej pracy i musiał szukać nowego zajęcia. Tak skończyła się historia serialu animowanego o kosmitach. Na szczęście ta właściwa historia jest zupełnie inna niż opisana przeze mnie anegdota.

Dalsza część tekstu pod wideo

Nieobca planeta (2023) - recenzja 1 sezonu serialu [Apple TV+]. Nie ma granic

Nieobca planeta

Serial animowany „Nieobca planeta” to adaptacja popularnych i krótkich internetowych komiksów o tym samym tytule autorstwa Nathana W. Pyle’a. Serial opowiada o codziennych przygodach i problemach grupy kosmitów, którzy żyją na planecie bardzo podobnej do naszej. Podobnie jak w komiksie jest tu pełno humoru, ironii i (dość nieoczekiwanie) ciepła, a także nawiązań do kultury i historii ludzkiej. Bo w końcu oni (pssst!) są tacy jak my. 

Produkcja składa się z 10 odcinków, ale bez obaw każdy znajdzie na nie czas, ponieważ średnio każdy z nich trwa około 23 minut. Każdy odcinek przedstawia kilka krótkich historii związanych z różnymi aspektami życia kosmitów, uwypuklając fakt, iż nie są od nas tacy różni. Niektóre z nich poruszają takie tematy jak: pierwsza randka, podróż samolotem, wizyta u lekarza, świętowanie urodzin, gotowanie, oglądanie filmów, granie w gry, czytanie książek i wiele innych. Serial nie ma jednej głównej fabuły, lecz skupia się na pokazywaniu codziennych sytuacji z perspektywy kosmitów, którzy używają swojego własnego języka i terminologii.

Nieobca planeta (2023) - recenzja 1 sezonu serialu [Apple TV+]. Pod powłoką skrywa się piękno

Nieobca planeta

„Nieobca planeta” przedstawia cztery główne postacie: Regulara, Managera, Guida i Balloon Beinga. Są to kosmici o różnych osobowościach. Regular jest kosmitą o spokojnym i racjonalnym charakterze. Manager jest za to znacznie bardziej energiczny i ambitny. Guide to mądry i opiekuńczy kosmita. Balloon Being jest z kolei postacią dość naiwną, ale o ciekawskim charakterze. W serialu pojawiają się także inne postacie poboczne, takie jak: Early Beingi (dzieci), Lifegiverzy (rodzice), Greyscale Carerzy (opiekunowie), Flipflopperzy (politycy), Band Repy (muzycy) i wiele innych, ale nie goszczą we wszystkich epizodach.

Jak już na początku napisałem, za serial odpowiada Nathan W. Pyle, ale nie dokonałby tego wszystkiego bez pomocy uzdolnionego Dana Harmona. Nathan Pyle jest autorem komiksu internetowego „Strange Planet”, który zyskał popularność zwłaszcza na Instagramie, choć znajdziemy go także na innych mediach społecznościowych. Komiks przedstawia zabawne i wnikliwe spojrzenie na świat kosmitów, który nie różni się aż tak bardzo od naszego. Dan Harmon jest znanym scenarzystą i producentem telewizyjnym, który stworzył takie seriale jak „Community” czy „Rick and Morty”. A więc nie mamy do czynienia z nowicjuszami w temacie. Warto zaznaczyć, że został on wyprodukowany przez Apple Studios i Harmonius Claptrap, a dystrybuowany jest przez Apple TV+. Chyba nagryzione jabłko chciało mieć swój, nowy i oryginalny serial animowany pokroju „Rick and Morty”, ale nie wszystko wyszło takie jak trzeba. Bo po pierwsze i najważniejsze - nie dorównuje innym produkcjom pod względem humoru. Jest zabawnie, ale to zupełnie inny poziom śmiechu. Co ja pisze, to zupełnie inna liga. Oczywiście znacznie niższa, bez niedomówień.

Na duży plus można zaliczyć za to dubbing, wykonany przez znanych aktorów głosowych i komików. No ale to w końcu Apple. Ich stać, a zresztą kto bogatemu zabroni. Głosu Regularowi użyczył Tunde Adebimpe, znany z zespołu TV on the Radio. Managerowi głosu użyczył Demi Adejuyigbe, znany z podcastu Punch Up the Jam. Guidowi głosu udzieliła Lori Tan Chinn, znana z serialu „Orange Is the New Black”. Balloon Beingowi to tak naprawdę Danny Pudi, znany z serialu „Community”. W serialu wystąpili także tacy aktorzy jak: Hannah Einbinder, Shelby Young, James Adomian, Nicky Endres, Zack Bornstein, Toks Olagundoye, Isaac Robinson-Smith, Tawny Newsome, Beth Stelling, Kimia Behpoornia, Nate Torrence, Natalie Palamides, Cedric Yarbrough i Mamoudou Athie. Cała masa znanych nazwisk, które znają się na swoim fachu, bo na co dzień operują swoim głosem. Prawdziwa ambrozja dla uszu

Nieobca planeta (2023) - recenzja 1 sezonu serialu [Apple TV+]. Jak to ocenić?

Serial „Nieobca planeta” to świetna propozycja dla fanów komiksu Nathana Pyle’a oraz dla wszystkich lubiących inteligentny i zabawny humor - choć czasem jest tu troszkę absurdalnie. Jak możecie się domyślać, jest pełen dowcipnych dialogów, absurdalnych sytuacji i uroczych postaci. No i powtórzę to raz jeszcze - kosmici są tacy jak my, mają podobne emocje, potrzeby i marzenia. To też starali się uchwycić twórcy serialu i chyba im się udało. Ale przypominam, że jest to całkiem inna liga śmiechu, niższa od takich seriali jak „Rick and Morty”. Jeżeli to Wam odpowiada, a pierwszy odcinek trafi w gusta, to nie zawiedziecie się na pierwszym sezonie o niebieskich kosmitach.

Atuty

  • Wierna adaptacja komiksów Nathana Pyle’a, zachowująca jego styl graficzny, język i humor,
  • Błyskotliwa satyra ludzi z perspektywy kosmitów,
  • Pełen dowcipnych dialogów, absurdalnych sytuacji i uroczych postaci,
  • Znakomita obsada głosowa, nadająca postaciom osobowości i charakteru,
  • Lekki, przyjemny i oryginalny, oferujący coś nowego i świeżego w gatunku seriali animowanych.

Wady

  • Brak głównej fabuły, a luźno niepowiązane ze sobą krótkie historie mogą być nie dla wszystkich równie wciągające,
  • Brak tu akcji i napięcia, ponieważ starano się skupić na pokazaniu codziennych sytuacji z życia kosmitów, co nie dla wszystkich będzie atrakcyjne,
  • Brak tu jakieś głębi, czy śmiesznego przesłania - raczej za dużo tu ironii,
  • Postacie wyglądają praktycznie tak samo, co nie wygląda atrakcyjnie, lecz dość słabo - no ale taki był komiks, to i serial musiał być.

„Nieobca planeta” jest także satyrą ludzkiej kultury i społeczeństwa, pokazując nasze zalety i wady. To serial lekki, przyjemny i wzruszający, a zarazem błyskotliwy, oryginalny i kreatywny. Nie zasługuje może na najwyższą ocenę, ale mimo wszystko polecam go sprawdzić.

6,5
Łukasz Musialik Strona autora
Pasjonat gier od samego dzieciństwa, kiedy to swoją pierwszą konsolę dostał od rodziców. Od tamtej pory zafascynowany grami i ich światem, ponieważ jako dorosły uważa, że to nie tylko rozrywka, ale także sztuka, która może nas uczyć, inspirować i poruszać emocje. Nieustannie poszerza swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie gier i konsol, aby móc dostarczać innym jak najbardziej wartościowe treści.
cropper