Gad (2023) - recenzja i opinia o filmie [Netflix]. Zimny thriller o gorącym morderstwie
Co byś zrobił, gdybyś znalazł się w środku zagmatwanej sprawy kryminalnej, w której każdy może być winny? Czy potrafiłbyś rozwikłać zagadkę morderstwa, które wydaje się być doskonałe? Czy umiałbyś stawić czoła swoim własnym demonom i sekretom, które mogą cię zniszczyć? Jeśli tak, to zapraszam cię do przeczytania recenzji filmu „Gad”, dostępnego na platformie Netflix. To nie kolejny thriller kryminalny. Ten film z pewnością cię zaintryguje i zaskoczy.
Korupcja, uzależnienia, morderstwo czy przemoc domowa - to cały Gad. Świat pełen intryg, kłamstw i manipulacji, w którym każdy może być podejrzany lub ofiarą. Dzięki znanym i utalentowanym aktorom, takim jak Benicio Del Toro, Justin Timberlake, Eric Bogosian i Alicia Silverstone, film jest znacznie lepszy. Dlaczego? Ponieważ każdy z nich wspaniale wciela się w swoją rolę, nadając jej pełnej wiarygodności. A dobrze wyreżyserowana i napisana produkcja, to ciekawy i wciągający film.
Gad (2023) - recenzja filmu [Netflix]. Kiedy wszystko nie jest takie, jak być powinno
Film opowiada o Tomie Nicholsie (Benicio Del Toro), doświadczonym detektywie z Nowej Anglii, który prowadzi śledztwo w sprawie brutalnego mordu na młodej agentce nieruchomości, Summer (Matilda Lutz). W trakcie dochodzenia odkrywa skomplikowaną sieć kłamstw i oszustw, która zaczyna burzyć iluzje w jego własnym życiu. Pomaga mu w tym Will Grady (Justin Timberlake), chłopak ofiary i zarazem bogaty biznesmen zajmujący się sprzedażą domów. Razem próbują rozwikłać zagadkę, która skrywa wiele sekretów i niespodzianek.
Film rozpoczyna się od sceny morderstwa Summer atrakcyjnej i ambitnej agentki nieruchomości, która zostaje znaleziona martwa w jednym z luksusowych apartamentów, którymi się zajmowała. Na miejscu zbrodni pojawia się detektyw Tom Nichols, który od razu podejrzewa, że za zabójstwem kryje się coś więcej niż zwykła rabunkowa napaść. Wraz ze swoim partnerem Wallym zaczyna śledzić trop, który prowadzi go do Willa Grady’ego, byłego klienta Summer i jej kochanka. Will jest młodym i bogatym biznesmenem, z lekkimi problemami - np. uzależnieniem od narkotyków i hazardu. Tom nie wierzy w jego niewinność i próbuje go złapać na kłamstwie. Jednak im głębiej zagłębia się w sprawę, tym bardziej odkrywa, że nic nie jest takie, jakie się wydaje. W tle pojawiają się postacie z przeszłości Toma, takie jak jego żona Judy (Alicia Silverstone), która go zdradzała, czy kapitan Robert Allen (Eric Bogosian), który zwolnił go z policji. Wszystko zaczyna być nie takie, jak być powinno.
Gad (2023) - recenzja filmu [Netflix]. Brawa dla Benicio Del Toro i reszty
Jednym z największych atutów filmu jest znakomita gra aktorska. Benicio Del Toro wciela się w rolę zmęczonego i cynicznego glinę, który nie cofnie się przed niczym, by znaleźć sprawcę zbrodni. Jego postać jest pełna sprzeczności i emocji, które Del Toro potrafi świetnie oddać - pamiętacie „Las Vegas Parano?”. Justin Timberlake z kolei pokazuje się z zupełnie innej strony niż zwykle. Jego Will Grady to nie tylko uroczy i charyzmatyczny facet, ale także skomplikowany i zagubiony człowiek, który ukrywa wiele tajemnic. Timberlake udowadnia, że potrafi grać poważne role i zaskakuje talentem. Wspólna chemia obu aktorów jest widoczna na ekranie i dodaje filmowi dynamiki. Pozostali aktorzy również dobrze wypadają w swoich rolach, szczególnie Eric Bogosian jako kapitan Allen i Alicia Silverstone jako żona Nicholsa. Nie wiem jak Singer ich połączył, ale zrobił to perfekcyjnie.
A jeżeli już o nim mowa, to tak, film został wyreżyserowany przez Granta Singera, który wcześniej zajmował się głównie teledyskami dla takich gwiazd jak Taylor Swift czy The Weeknd. Jest to jego debiut fabularny i muszę przyznać, że poradził sobie bardzo dobrze. Singer stworzył mroczny i napięty klimat, który trzyma widza w napięciu do samego końca. Sceny akcji są dobrze nakręcone i zmontowane, a muzyka podkreśla atmosferę filmu. Scenariusz napisany przez Singera i Benjamina Brewera jest pełen zwrotów akcji i zaskakujących odkryć. Nie brakuje też humoru i ironii, które łagodzą nieco ponury ton filmu. Film zanurza się w morzu tematów, ale wypływa tu przede wszystkim kłamstwo, manipulacja, korupcja i moralność.
Gad (2023) - recenzja filmu [Netflix]. Krótko i zwięźle
„Gad” to film, który z pewnością spodoba się fanom thrillerów kryminalnych. Inteligentny i wciągający obraz nie pozwala się nudzić ani przez chwilę. Przewidzieć zakończenie? Niemożliwe. Aktorzy grają na wysokim poziomie, a reżyser pokazuje swój talent i styl. Polecam go zwłaszcza osobom, które lubią rozwiązywać brudne zagadki wraz z bohaterami filmu.
Atuty
- Interesujący i wciągający - trzyma w napięciu do samego końca,
- Świat pełen intryg, kłamstw i manipulacji, w którym można się zakochać,
- Ma dobrze skonstruowany i wręcz zaskakujący scenariusz - jest nieprzewidywalny, ani tym bardziej banalny,
- Film ma znakomitą obsadę, która odgrywa swoje role niezwykle wiarygodnie.
Wady
- Film ma kilka niedociągnięć logicznych i niejasności, które musi poskładać widz,
- Czasami kiepskie dialogi i niewykorzystany potencjał niektórych postaci,
- Nie jest to pozycja dla osób wrażliwych.
Film jest inteligentny i wciągający, pełen intryg, kłamstw i zwrotów akcji, a jego zakończenie pozostawia wiele do myślenia. Polecam obejrzeć!
Przeczytaj również
Komentarze (23)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych