Breaking

Breaking (2022) - recenzja i opinia o filmie [SkyShowtime]. Thriller z prawdziwym przekazem

Łukasz Musialik | 27.10.2023, 21:00

Breaking (w Polsce znany również pod nazwą „892”) to film, który nie tylko trzyma w napięciu, ale także skłania do refleksji nad problemami społecznymi i politycznymi w każdym niemal kraju. Bo problemy są wszędzie i nie jest tak, że w jednym czy drugim państwie żyje się lepiej. Jak w bajce. To było dobre kiedyś, kiedy karmiono nas amerykańską propagandą. 

Niemniej wracając do filmu, to opowiada o losach Briana (John Boyega), weterana wojennego, który postanawia zrobić skok na bank (ale nie obrabować go), wziąć zakładników, i to tylko po to, aby zwrócić uwagę na swoją sytuację i niesprawiedliwość, jakiej doświadczył. Breaking oparty jest na prawdziwej historii Briana Browna-Easleya, który w 2017 roku dokonał podobnego czynu w Wells Fargo w Marietta w stanie Georgia, na przedmieściach Atlanty.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jeżeli znacie historię tego człowieka, jakich wiele w USA, to znacie też zakończenie filmu. Niemniej historia jest w głównej mierze bardziej inspirowana, aniżeli faktycznie poparta wszystkimi faktami. No ale wiadomo, że na potrzeby Hollywood trzeba było dokonać pewnych korekt, dodając do całej historii potrzebnego dramatyzmu. 

Breaking (2022) - recenzja filmu [SkyShowtime]. Aktorskie popisy

Breaking

Jednym z największych atutów filmu jest znakomita gra aktorska. John Boyega pokazuje się tu z zupełnie innej strony niż w znanej serii Gwiezdne wojny. Jego postać jest pełna sprzeczności, emocji i desperacji. Nie jest ani bohaterem, ani złoczyńcą, ale człowiekiem, który próbuje znaleźć sens i sprawiedliwość w niesprzyjającym świecie, czy w instytucjach, które w wyniku błędu lub nie doprowadzają człowieka do istnego szaleństwa. Boyega potrafi wyrazić wiele za pomocą gestów, spojrzeń i tonu głosu, a niekoniecznie słów. I za to należą się brawa!

Drugą gwiazdą filmu jest Michael K. Williams, słynny Omar z Prawa Ulicy, który niestety, ale niedawno zmarł z przedawkowania fentanylu. Jego rola negocjatora policji jest jedną z ostatnich, jakie możemy podziwiać na ekranie. Williams nadaje swojej postaci autorytetu, empatii i inteligencji. Jego dialogi z Boyegą są pełne napięcia i zaskakujących zwrotów akcji. Bo przecież obu łączy jedno - służba dla kraju. Tylko w wyniku pewnych sytuacji i niesprawiedliwości systemu, tylko jeden z nich mógł powrócić do kraju jako bohater, a drugi jako zwykły i nic niewarty śmieć. W tej układance musimy łączyć pewne elementy dialogu pomiędzy obiema postaciami, które będą kluczowe w zrozumieniu i w przesłaniu filmu. W innym przypadku nie dostrzeżemy w nim nic wyjątkowego. 

Breaking (2022) - recenzja filmu [SkyShowtime]. Reżyseria i scenariusz

Breaking

Film wyreżyserowała młoda i zdolna Abi Damaris Corbin, która we współpracy z ​​Kwame Kwei-Armah napisała również scenariusz do Breaking. Można powiedzieć (patrząc na skromny dorobek), że film jest kręcony właściwie przez żółtodzioba w tym fachu, czego nie daje się absolutnie wyczuć. Corbin umiejętnie buduje atmosferę thrillera, wykorzystując ograniczoną przestrzeń banku, dynamiczną kamerę i efektowne ujęcia. Jednocześnie nie zapomina o warstwie społecznej i psychologicznej filmu, pokazując motywacje i tło postaci oraz krytykując system, który doprowadził do tragedii.

Co więc można powiedzieć o scenografii i efektach specjalnych? Przyznaje, że są skromne, ale skuteczne. Film nie stawia na widowiskowość, ale na realizm i wierność pewnym faktom. Scenografia oddaje klimat współczesnego kraju, a także napiętą atmosferę w banku. Efekty specjalne są używane oszczędnie - można powiedzieć, że ich tu nie ma. Nie odwracają one uwagi od fabuły i aktorów, ale podkreślają dramatyzm sytuacji. Ważny jest także dźwięk, który także podkreśla napięcie i emocje. Muzyka nadaje scenom potrzebny, ale niepokojący charakter. Całość doskonale ze sobą współgra.

Breaking (2022) - recenzja filmu [SkyShowtime]. Gdzieś to już widziałem

Breaking

Tak, bardzo prawdopodobne jest, że będziecie drapać się po głowie z myślą, że gdzieś to już widzieliście. I nie będziecie się mylić, bo podobnie przedstawiona historia (oczywiście z innym motywem i finałem) przedstawiona jest w filmie John Q., gdzie biedny ojciec próbuje uratować syna, terroryzując szpital - swoją drogą w filmie główną rolę zagrał sam Denzel Washington.

Breaking jest także podobny do filmu Pieskie popołudnie (główna rola przypadła Al Pacino), ale tylko w pewnym stopniu. Oba filmy opowiadają o napadzie na bank i wzięciu zakładników przez desperatów, którzy mają swoje powody i motywacje. Oparte na prawdziwych wydarzeniach są dramatami społecznymi, które pokazują konflikt między napastnikami a policją, a także relacje między napastnikami a zakładnikami.

Niemniej Breaking jest nowocześniejszy i bardziej aktualny, ponieważ porusza kwestie dotyczące weteranów wojennych, dyskryminacji rasowej i niesprawiedliwości społecznej. Po drugie, film ma inny ton i styl, przez co jest bardziej poważny i realistyczny, podczas gdy film z Al Pacino zawiera pewne elementy humoru i ironii. Podsumowując, oba tytuły są podobne tylko w ogólnych zarysach fabuły i gatunku. W rzeczywistości to dwie różne produkcje, o innym przekazie i własnej wizji. Polecam obejrzeć oba - klasykę zawsze warto znać

Breaking (2022) - recenzja filmu [SkyShowtime]. Historia jakich wiele

​​https://www.youtube.com/watch?v=JArIzszDb6Y

Breaking oferuje nam historię pełną niesprawiedliwości, dramatu i tragedii, których wiele zwłaszcza w kraju fabryki snów. Ale to film do przemyślenia, po którym złapie nas chwila zadumy. I zanim poskładamy sobie w głowie całość (zachowanie bohatera, negocjatora i to, co mówią inni aktorzy na planie), nastąpi chwila refleksji z prawdziwym przekazem.

Atuty

  • Znakomita gra aktorska, zwłaszcza Johna Boyegi i Michaela K. Williamsa,
  • Opowieść oparta na prawdziwej historii, która porusza ważne i aktualne tematy społeczne i polityczne,
  • Umiejętna reżyseria i dobrze napisany scenariusz przez Abi Damaris Corbin (buduje napięcie i dramatyzm).

Wady

  • Aż do teraz, zupełny brak promocji i dystrybucji filmu w Polsce, co mogło ograniczyć jego zasięg i popularność,
  • Skromna scenografia i efekty specjalne, które odepchną fanów widowiskowego kina.

To opowieść o ludzkim dramacie, niesprawiedliwości i desperacji. To także hołd dla niezapomnianego Michaela K. Williamsa i jego talentu. I o ile wcześniej nie miałeś okazji go obejrzeć, bo jednak nie jest to nowy tytuł, to zdecydowanie warto.

7,0
Łukasz Musialik Strona autora
Pasjonat gier od samego dzieciństwa, kiedy to swoją pierwszą konsolę dostał od rodziców. Od tamtej pory zafascynowany grami i ich światem, ponieważ jako dorosły uważa, że to nie tylko rozrywka, ale także sztuka, która może nas uczyć, inspirować i poruszać emocje. Nieustannie poszerza swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie gier i konsol, aby móc dostarczać innym jak najbardziej wartościowe treści.
cropper