Horizon Chase 2 - recenzja i opinie o grze [PS5, PS4, XSX, XOne, NS, PC, Mobile]. Retro wjeżdża na zakręcie
Pierwsza odsłona Horizon Chase jest jednym z najlepszych retro wyścigów jakie ukazały na rynku w ostatniej dekadzie. Czy Horizon Chase 2 powtórzyło jej sukces? O tym w naszej recenzji!
Nie ma co ukrywać, że w dzisiejszych czasach fani retro mają naprawdę dobre życie. Co rusz wychodzą jakieś boomer shootery, masa pikselowych produkcji na modłę ery 16-bitów, ale jakoś dziwnym trafem, nadal mamy naprawdę bardzo mało retro wyścigów z prawdziwego zdarzenia! No bo oprócz pierwszego Horizon Chase Turbo, tak na prawdę nie ma absolutnie nic godnego uwagi - no, może za wyjątkiem powstającej gierki a'la Sega Rally. Na rynku pozostaje zatem niezagospodarowana całkiem spora nisza, która jest na tyle interesująca, że autorów Horizon Chase swego czasu zakupiło nawet Epic Games.
Deweloperzy z Aquiris od kilku lat pracowali intensywnie nad sequelem dla swojego najpopularniejszego hiciora i już w 2022 roku na Apple Arcade zadebiutowała gra Horizon Chase 2, następnie tytuł wskoczył na Epic Games Store, Nintendo Switch i w końcu jutro wlatuje na PlayStation 5, PlayStation 4, Xbox Series X|S oraz Xbox One. Czy warto zatem było czekać aż niespełna 6 lat na to, aby znów zatopić się w szalonych retro wyścigach?
Horizon Chase 2 - Dogonić horyzont
Z grami wyścigowymi często bywa tak, że naprawdę łatwo coś w nich skopać a jednocześnie bardzo ciężko jest tak naprawdę wyczuć, co jest tym właściwym rozwiązaniem. To właśnie dlatego mamy na rynku całą masę ścigałek, bo teoretycznie robi się je dość łatwo, z drugiej strony mało które odnosi prawdziwy sukces i jest warta naszej uwagi. W przypadku pierwszego Horizon Chase, zarówno na urządzeniach mobilnych jak i na konsolach, zagrało praktycznie wszystko. Doskonały model jazdy, masa świetnych tras, długa i wciągająca kampania oraz rewelacyjne DLC uderzające w klimaty OutRuna oraz dumy Brazylijczyków czyli Ayrtona Senny.
Horizon Chase 2 wprowadza cały system rozgrywki na jeszcze wyższy poziom pozbywając się kilku upierdliwych mechanik, wynosząc tym samym na piedestał to co najważniejsze - czystą przyjemność z prowadzenia auta. W przeciwieństwie do swojego poprzednika, recenzowana dziś "dwójka" nie ma tych męczących kanistrów z paliwem do zbierania, zatem jako gracz możemy skupić się na trasie, bez martwienia się o to, czy nie daj boże na metr przed metą nie skończy nam się paliwo. To moim zdaniem spora zmiana na plus, która usuwa z serii jej absolutnie najgorszy i najbardziej męczący element. Dodatkowo tym razem w zupełnie inny sposób odblokowywane są ulepszenia posiadanych pojazdów.
Być może pamiętacie, że w Horizon Chase Turbo, żeby zdobyć upgrade do dowolnego pojazdu trzeba było zaliczyć tak zwany Upgrade Race, gdzie na dodatkowej trasie walczyliśmy o niezwykle cenny komponent. Teraz zamieniono to na levelowanie kierowanego pojazdu. Co to dokładnie oznacza? Już wyjaśniam!
Horizon Chase 2 - Dogonić horyzont
W Horizon Chase 2 za każdy przejechany wyścig zdobywamy punkty doświadczenia przypisane do kierowanego wtedy pojazdu - każdy z nich możemy rozwijać od 1 do 10 poziomu, a za zdobywane poziomy odblokowywać wybrane ulepszenie. Jeśli chcemy możemy dodać naszej bryce przyśpieszenie, nieco więcej mocy silnika, poprawić kierowanie, hamowanie oraz dołożyć nitro. Teoretycznie wszystko tutaj gra, bowiem premiowane jest nasze poświęcenie dla konkretnej ulubionej fury, jednak ma to pewien minus.
Po pierwsze gdy skupiamy się na wozie powiedzmy z połowy gry, wyżej na screenie widzieliście mojego pickupa, pozostałe z początku stawki stają się bezużyteczne, bo w dalszych fazach kampanii są po prostu zbyt wolne. Drugim problemem jest to, że kolejne wozy dostajemy już z przypisanym jakimś wyższym poziomem - może to być level 7, 9, a nawet i maksymalny 10. Przez tak hojny dar twórców, pozbawieni jesteśmy tej frajdy z usprawniania nowej fajniejszej fury, co na pewno nie spodoba się wielu z was. Sam złapałem się na tym, że przez 3/4 gry jeździłem jednym biednym pickupem, bo starsze wozy były za słabe, a nowo otrzymany pojazd był niby na tym samym poziomie co ja, ale miał wyraźnie słabsze statystyki, więc podmiankę zrobiłem dopiero w ostatnich mistrzostwach.
A tych ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu jest mało. Horizon Chase Turbo oferowało World Tour na aż 12 państw, co dawało nam solidną dawkę zawartości. Niestety w Horizon Chase 2 jest ich tylko 6, a jakby tego było mało, konsolowe wydanie wciąż pozbawione jest wszystkich wydanych na mobilkach dodatków, które znacząco rozszerzają zawartość gry. Niestety więc jeśli liczyliście na sporo singlowej frajdy, musicie się trochę wstrzymać, ale jeśli jednak gracie w taki produkcje głównie dla multiplayera, te kilkadziesiąt dostępnych tras powinno wam na pewien czas wystarczyć. Co warto mieć jednak na uwadze, będziecie w pewnym momencie musieli założyć lub zalogować się na konto Epic Games, aby cieszyć się wszystkimi bajerami online, jak na przykład cross-play.
Horizon Chase 2 - Czy warto zagrać?
Moim zdaniem Horizon Chase 2 warto dać szansę, ale jednak nie w dniu premiery. Tytuł swoje już zarobił na Apple Arcade, PC i Nintendo Switch, więc twórców to tak bardzo nie zaboli, a gdy już uzupełnią "duże" wydanie o pakiet rozszerzeń z mobilek, będzie to naprawdę godny następca genialnego pierwowzoru.
Ocena - recenzja gry Horizon Chase 2
Atuty
- Model jazdy
- Ważne zmiany w rozgrywce
- Piękne trasy
- Wymagające wyzwania
Wady
- DLC wciąż niedostępne dla konsol
- Rozwój pojazdów ma swoje bolączki
- Ścieżka dźwiękowa nie zachwyca
Horizon Chase 2 jest w wielu miejscach lepszy i fajniejszy od poprzednika, ale na ten moment grze po prostu brakuje zawartości.
Graliśmy na:
PS5
Galeria
Przeczytaj również
Komentarze (7)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych