Age of Mythology Retold

Age of Mythology: Retold – recenzja i opinia o grze [Xbox, PC]. Powrót do świata bogów i mitów

Michał Porębski | 27.08, 16:00

Po powrocie serii Age of Empires, Microsoft wskrzesił kolejną strategię czasu rzeczywistego. Teraz jednak do walki wkraczają bogowie, mityczne stworzenia oraz potężne czary, ale jak Age of Mythology: Retold wygląda i działa? Poznajcie naszą opinię.

W 2002 roku twórcy Age of Empires zaprosili graczy do antycznych czasów, by rozbudować uznaną rywalizację o mitologię. Gra odświeżyła formułę i nie bez powodu została doceniona przez kolejne osoby, przykuwając do ekranu na dziesiątki godzin następną grupę strategów. Już nie tylko entuzjastów realizmu, a także osoby zainteresowane powiększeniem swojej armii o mityczne stworzenia i potężnych bogów.

Dalsza część tekstu pod wideo

Microsoft wpadł na bardzo dobry pomysł, by przywrócić do życia Age of Mythology, ale strategia nie tylko otrzymała znaczący lifting. Korporacja nie zapomniała o swojej konsoli i odsłona z dopiskiem „Retold” zadebiutowała także na Xboksach. Mając możliwość wypróbowania gry, chętnie włączyłem Xboksa Series X i utknąłem na kilkanaście godzin. Age of Mythology powróciło w blasku.

Z takimi podstawami można zdziałać cuda

undefined

Twórcy odświeżonych gier często mają sporo szczęścia, gdy materiał źródłowy został dobrze przyjęty przez graczy. Taką sytuację widzimy w przypadku Age of Mythology, ponieważ oryginał zebrał noty na poziomie 89%, więc World's Edge realizując nową wersję miało za zadanie upiększyć projekt i zapewnić graczom równie dobrą rozgrywkę. Już odświeżone wersje Age of Empires pokazały, że deweloperzy znają się na rzeczy, a nawet taki gameplay może zostać dobrze przyjęty na konsolach.

W przypadku recenzowanego Age of Mythology: Retold podstawy są bardzo dobre i zapewniają wyzwania na dziesiątki godzin. Włączając pierwszy raz grę zostajemy zapytani, czy chcemy sprawdzić krótki samouczek, który przedstawia podstawy związane z ruchem jednostek czy też obrotem kamery. Już w tym momentu wiedziałem, że RTS powinien dobrze spisać się na konsoli Microsoftu, ponieważ rozgrywka i ułożenie podstawowych elementów jest podobna do wspomnianego wcześniej Age of Empires. Po szybkim wprowadzeniu otrzymujemy dostęp do trzech kampanii – Upadek Trójzębu, Złoty Prezent i Nowa Atlantyda. Trudno zgubić się w grze, ponieważ deweloperzy opracowali schludne zakładki, które bardzo dokładnie pokazują procent ukończenia poszczególnej historii czy też pozwalają wrócić do wybranych zadań.

Kampanie są przyjemne i rozbudowane, ponieważ deweloperzy zapewnili łącznie 50 zadań, które choć początkowo nie są specjalnie angażujące, to im więcej czasu spędzicie w grze, tym docenicie wyzwania. World's Edge nie zdecydowało się na zrealizowanie pięknie wyglądających przerywników filmowych i wszystkie ujęcia przed oraz po misjach są opracowane na silniku z produkcji. Trudno w tym miejscu narzekać, ale bez wątpienia opowieści prezentowałyby się znacznie lepiej, gdybyśmy mogli oglądać widowiskowe sceny z mitologicznymi bóstwami w rolach głównych.

undefined

W Age of Mythology: Retold nie zabrakło klasycznego skirmisha i potyczka pozwala ustalić trzy tryby rozgrywki: standardowy, deathmatch (większa ilość zasobów na start) i błyskawiczny (rywalizacja przyspieszona). Gracze mogą także ustalić jeden z pięciu warunków zwycięstwa, wśród których można wyróżnić królobójstwo, króla wzgórz czy też nagłą śmierć. W meczu może jednocześnie uczestniczyć 12 osób, a wśród opcji znajdziemy także rozmiar i widoczność mapy, poziom trudności, zasoby początkowe, szybkość gry, a nawet włączymy lub wyłączymy używanie tytanów, rywalizację każdy na każdego lub automatyzację kolekcji wojska.

W trakcie rozgrywki online w Age of Mythology: Retold mamy możliwość zakładania meczów lub nawet bez problemu wejdziecie do rywalizacji innych graczy, by zobaczyć ich zmagania. Twórcy przygotowali także rankingowe starcia oraz szybką rozgrywkę, ale ze względu na testowanie gry przed premierą, nie mogłem spędzić w tym miejscu wielu godzin.

undefined

Jak w przypadku wielu odświeżeń, w Age of Mythology: Retold bardzo istotnym elementem jest oprawa. Bang Engine znany z Age of Empires III: Definitive Edition został wykorzystany przez deweloperów, którzy w dodatku postanowili przebudować wygląd jednostek oraz ich animacje. Gra wygląda znacznie lepiej, a dzięki możliwości płynnego przybliżenia kamery, w trakcie akcji możemy obserwować, jak postacie się poruszają, walczą lub po prostu zbierają surowce. Bardzo dobrze w przypadku ruchu sprawdzają się analogi, za sprawą których mamy możliwość dokładnego obserwowania wydarzeń. Retold prezentuje się przyzwoicie na wielkim telewizorze, a deweloperzy pozwalają nawet dostosować wielkość czcionki, więc akurat w tym wypadku nie musicie się obawiać, że zbyt małe litery negatywnie wpłyną na rozgrywkę.

W samej grafice łatwo wyróżnić między innymi stworzone na nowo modele jednostek, jednak na mnie największe wrażenie zrobiła destrukcja otoczenia. W najnowszym wydaniu Age of Mythology znacznie lepiej prezentują się wszystkie momenty, gdy budowle naszych przeciwników są niszczone. Od początku ataku widzimy, jak drobne elementy odpadają, by po chwili atakowany budynek zaczął płonąć i ostatecznie został całkowicie zburzony. W 2024 roku w końcu dostrzegamy, jak kurz i inne okruchy kłębią się obok murów.

Age of Mythology: Retold to zmiany, zmiany i jeszcze więcej zmian

undefined

Recenzowany Age of Mythology: Retold otrzymał sporo drobnych lub większych zmian, które najbardziej docenią najwięksi fani serii Microsoftu. Twórcy w końcu zapewnili dopracowany i dobrze działający ruch ataku i teraz w końcu możemy wysłać naszą armię na pojedynek nie martwiąc się, że jednostki staną lub nie będą odpowiednio reagować na działania wrogów. Nadal niezbędne jest mądre zarządzanie formacją i czasami system nie działa idealnie, jednak jest już znacznie lepiej względem tego, co widzieliśmy w oryginale.

Zdecydowanie największą innowacją względem pierwowzoru w Age of Mythology: Retold jest możliwość powtarzania boskich mocy. To nie jest tak, że od początku rozgrywki możemy sięgać po kolejne pioruny i plagi, by zmniejszyć możliwości przeciwników, ponieważ korzystanie z potęgi kosztuje coraz więcej, ale bez wątpienia jest to ciekawa decyzja deweloperów, którzy postanowili zapewnić graczom znacznie większą... frajdę. W AoM to właśnie boski aspekt wyróżnia grę na tle „poważniejszego brata”, a teraz możemy częściej korzystać z różnorodnych mocy. Jest to mądra decyzja szczególnie biorąc pod uwagę długie potyczki, w których jeden odpowiedni ruch może zmienić oblicze całej wojny.

Zespół odpowiedzialny za Age of Mythology: Retold zdawał sobie jednak sprawę, że możliwość powtarzania boskich mocy sprawdzi się w end-game i właśnie z tego powodu zdecydowano się na dodanie do gry kolejnego elementu. Era Cudów to ostatnia (5) era i choć w tym wypadku nie otrzymujemy już dostępu do kolejnych, pomniejszych bogów oraz nowych budynków i jednostek, to jednak za sprawą tego rozwoju możemy między innymi częściej korzystać z mocy, a mityczne jednostki otrzymują spore wzmocnienie – jest to dokładnie +100% obrony i 100% ataku. W grze zabrakło Ery Tytanów, co jest interesującym ruchem, ale warto podkreślić, że po wybudowaniu Cudu i dotarciu do Ery Cudów otrzymujemy jedną łaskę w każdej sekundzie, naładowanie boskich mocy kosztuje o 75% mniej, a odnowienie jest skrócone również o 75%. Za sprawą nowej ery mamy możliwość niemal systematycznie (co 10 minut) budować kolejne Bramy Tytanów. 

undefined

Grając w Age of Mythology: Retold odniosłem wrażenie, że World's Edge postanowiło odświeżyć produkcję w taki sposób, by jeszcze mocniej oddzielić ją od serii Age of Empires, ponieważ najnowsza wersja w dużym stopniu zachęca graczy do korzystania ze wszystkich uroków mitologii. Zmiany w mocach i dodatkowa era sprawiają, że fani strategii są w zasadzie zmuszeni do korzystania z bóstw i mitycznych mocy, więc deweloperzy postanowili dodatkowo zwiększyć ich potęgę. Teraz w zasadzie jesteśmy zmuszeni do tworzenia przykładowo centaurów, mantrykor, hydr, skarabeuszy, mumii, trolli czy też lodowych olbrzymów, ponieważ te jednostki są bardzo skuteczne.

Bardzo spodobała mi się nowa funkcja, która pozwala na stworzenie priorytetów dla mieszkańców. Teraz możemy ustalić automatyzację, by nasza ekipa bardzo szybko rozpoczęła gromadzenie odpowiednich surowców. Gracz może sam stworzyć własne profile pierwszeństwa w zbieraniu, ale gra sama podpowiada, co warto posiadać w odpowiednim momencie rywalizacji. Bez wątpienia jest to ważny element dla konsolowców, którzy za sprawą jednego przycisku będą teraz efektowniej zbierać odpowiednie materiały.

Deweloperzy odpowiedzialni za Age of Mythology: Retold nie bali się zmian, co jest naprawdę ciekawym doświadczeniem. Zespół całkowicie przebudował marynarkę wojenną, ponieważ teraz od początku rozgrywki otrzymujemy dostęp do różnorodnych statków, co w dużym stopniu odświeża gameplay i strategie. W nowym wydaniu możemy znacznie szybciej przeprowadzić bardziej skuteczne ataki z morza i to na pewno spodoba się graczom preferującym ten styl rozgrywki.

undefined

Pisząc o istotnych zmianach w samych podstawach muszę bez wątpienia wspomnieć także o działaniach w samych frakcjach. Zespół realizujący Age of Mythology: Retold dla przykładu dorzucił do nordyckiego panteonu dodatkową jednostkę: Bragi jest odpowiedzią na problemy w przypadku rywalizacji dystansowej. Deweloperzy zdecydowali się nawet dorzucać nowe budynki do gry, a także kolejne jednostki – we wszystkich panteonach pojawiły się większe lub mniejsze zmiany związane z balansem, więc niektóre armie teraz tworzą się szybciej, są mocniejsze lub mogą inaczej reagować na przeciwników. Nie zabrakło nawet takiej podstawowej opcji jak przepychanie się żołdaków, a zespół pamiętał także o bardzo dokładnym sprawdzeniu i dostosowaniu do realiów gry drzewek technologii. Pod wieloma względami pozycja została znacząco odświeżona, więc rozpoczynając rozgrywkę możecie zostać zaskoczeni, że wcześniej realizowana taktyka jest przykładowo mniej skuteczna.

Zmiany pojawiły się także w samych mapach, które choć ponownie są generowane losowo, co bardzo dobrze wpływa na regrywalność, to jednak narzędzie opracowane lub dopracowane przez World's Edge sprawia, że miejscówki są znacznie bardziej symetryczne. Pamiętacie te wszystkie sytuacje, gdy w oryginale akurat trafiliście do miejsca, gdzie było znacznie mniej surowców względem lokacji rywala? Teraz miejscówki nie zapewniają tak dużej przewagi.

undefined

Twórcy zajęli się wieloma ciekawymi zmianami w samych budynkach. Dla przykładu domów możemy budować więcej (z 10 do 16), rynek jest teraz dostępny od Drugiej Ery, ale Świątynia kosztuje więcej (o 50 drewna i 50 złota względem oryginału). Znacznie więcej kosztuje Cud (z 1000 jedzenia, drewna, złota i łaski na 5000 jedzenia, złota i drewna, a w przypadku Egipcjan 5000 jedzenia i 7500 złota), co jest oczywiście związane z Erą Cudów. W dodatku wszystkie budynki teraz możemy szybciej zniszczyć.

Odświeżeń w Age of Mythology: Retold jest znacznie, znacznie więcej, ale starałem się powyżej wypisać te moim zdaniem najważniejsze, które w ciekawy sposób wpływają na gameplay. Twórcy bardzo dobrze wgłębili się w poszczególne mechaniki, by nie tylko uwydatnić boską esencję serii, ale zachęcić graczy do eksperymentowania. Już teraz ze względu na testy pojawiają się ciekawe taktyki, ale jestem pewien, że to dopiero początek.

Jak gra się w Age of Mythology: Retold na Xboksie?

undefined

Microsoft już lata temu za sprawą Halo Wars pokazał, że nawet na kontrolerze można przyjemnie grać w strategie czasu rzeczywistego, a Age of Empires zachęciło kolejne osoby do rozgrywki na Xboksach. W przypadku Age of Mythology: Retold nadal nie możemy nawet myśleć o swobodzie znanej z PC, jednak dobre obłożenie kontrolera różnymi funkcjami sprawia, że gameplay jest przyjemny.

Za sprawą A tworzymy coraz to większy okrąg, który umożliwia zgrupowanie znajdujących się w jego polu jednostek. W odpowiednim zarządzaniu wojskiem pomaga prawy analog, bo to właśnie on pozwala na odsunięcie kamery do góry, by chwycić znacznie większą grupę postaci – ten pomysł jest naprawdę dobry, ale podczas finałowych starć czasami okrąg powinien być trochę większy, ponieważ podczas akcji nie raz i nie dwa nie mogłem od razu chwycić całej armii. W samej rozgrywce na każdym kroku korzystamy z kół wyboru i dla przykładu klikając na RT i mając zaznaczone centrum miasta szybko tworzymy mieszkańców lub przeskakujemy na kolejną erę. Podczas budowy za sprawą LT możemy łatwo tworzyć kolejki budynków, co przydaje się podczas przykładowo szybkiego tworzenia domów. Koła wyborów są w zasadzie na każdym etapie gry. Wybierając przykładowo koszary rekrutujemy wojsko, bez problemu ustalamy kolejkę, a nawet ulepszamy jednostki. Całość została dobrze zaprezentowana. 

LT służy także do szybkiego odnajdowania potrzebnych jednostek lub budynków i po 2-3 spotkaniach bez problemu nawet początkujący gracz w gatunku będzie potrafił okiełznać swoją bazę. Twórcy musieli spędzić sporo czasu, by dostosować gameplay pod kontroler i to naprawdę się udało. Bardzo podoba mi się również podejście World's Edge, które pokazuje, ilu mieszkańców zajmuje się zbieraniem przykładowo jedzenia, a nowe komunikaty ostrzegają nas o zbliżającym się limicie populacji. Pod d-padem dorzucono możliwość szybkiego przeskakiwania do osób bez pracy, więc łatwo zadbać o cenne sekundy.

To dopiero początek...?

Grecy, Egipcjanie, Nordowie i Atlantydzi są dostępni w grze od samego początku, ale World's Edge ma znacznie większe plany związane z Age of Mythology: Retold. Już tera zespół zapowiedział dwa dodatki, które rozbudują zestaw panteonów. W pierwszym rozszerzeniu pojawią się chińscy bogowie, a w przyszłości poznamy kolejną frakcję, która ma rozbudować doświadczenie graczy. Szkoda jedynie, że deweloperzy zamknęli Frejra za Edycją Premium. Mogę zrozumieć, że zupełnie nowe panteony będą dostępne wyłącznie za sprawą płatnych dodatków, ale zespół mógł powiększyć nordów bez wyciągania od fanów dodatkowych pieniędzy. Twórcy jednocześnie potwierdzili, że chcieliby jeszcze mocniej rozszerzyć Age of Mythology, jednak pewnie sporo w tym wypadku zależy od wyników podstawki.

Gameplay w recenzowanym Age of Mythology: Retold został nie tylko dostosowany do kontrolera, ale przede wszystkim znacząco odświeżony. Twórcy nie tylko zajęli się balansem poszczególnych panteonów, jednak zadbali także o zmiany, które powinny bardzo dobrze wpłynąć na rozgrywkę. Rywalizacja jest jeszcze mocniej nastawiona na mitologię, co moim zdaniem jest naprawdę dużym plusem.

Age of Mythology: Retold ze względu na gatunek to nadal nie jest produkcja dla każdego, ale jeśli zagrywaliście się w oryginał, to będziecie zachwyceni tym, jak World's Edge zajęło się strategią, która zdecydowanie za długo była schowana w lodówce Microsoftu. Bogowie powrócili.

Ocena - recenzja gry Age of Mythology: Retold

Atuty

  • Duża zawartość i sporo pozytywnych zmian,
  • Gameplay jeszcze mocniej nastawiony na bogów,
  • Przyjemna rozgrywka na kontrolerze,
  • Przez odświeżenie gra wygląda bardzo dobrze.

Wady

  • Przydałoby się więcej panteonów na start,
  • Drobne problemy z lokalizacją.

Wielka zawartość i jeszcze więcej zmian. Age of Mythology: Retold to ukłon w stronę fanów gatunku, którzy za długo czekali na powrót tej serii na salony.
Graliśmy na: XSX|S

Michał Porębski Strona autora
Pasjonat technologii, telekomunikacji, smartfonów i filmów science-fiction. Odbył staż w domach mediowych i portalach informacyjnych, a hobbystycznie zajmuje się zgłębianiem wiedzy o grach planszowych. 
cropper