Donkey Kong Country Returns HD – recenzja gry. Polacy odświeżyli perłę Nintendo

Donkey Kong Country Returns HD – recenzja i opinia o grze [Switch]. Polacy odświeżyli perłę Nintendo

Wojciech Gruszczyk | 14.01, 15:00

Nintendo rozpocznie 2025 rok od kolejnych odświeżeń i na dobry początek na rynek powróci przyjemna przygoda. Czy warto zagrać w Donkey Kong Country Returns HD? Przeczytajcie naszą recenzję.

W 2010 roku pierwsi gracze mogli sprawdzić Donkey Kong Country Returns, ale produkcja tylko przez kilka lat była dostępna wyłącznie na Nintendo Wii. Japońska korporacja przygotowała port i już po trzech latach na rynku zadebiutował Donkey Kong Country Returns 3D. Co jednak ciekawe przygoda opracowana przez Retro Studios wylądowała jeszcze na... NVIDIA Shield TV - ta wersja została udostępniona wyłącznie w Chinach.

Dalsza część tekstu pod wideo

Recenzowany Donkey Kong Country Returns HD jest tym samym już trzecim lub czwartym (licząc chińską premierę) wydaniem gry, która nie bez powodu została doceniona przez wielu graczy. Za najnowsze wydanie odpowiadało Forever Entertainment i Polacy nie zawiedli szerokiej publiki – choć nie otrzymaliśmy wielu nowości, to jednak pozycja zapewnia naprawdę dobre wrażenia.

Znana koncepcja

undefined

Donkey Kong Country Returns HD na papierze to odświeżona wersja platformówki 2.5D, która oferuje 80 zróżnicowanych poziomów w dziewięciu światach. W nowym wydaniu pojawiły się także lokacje dostępne dotychczas wyłącznie w wersji na Nintendo 3DS-a, a całą opowieść możemy ukończyć ze znajomym na jednej kanapie – choć w sumie słowo „opowieść” nie do końca pasuje do propozycji, bo oczywiście sama przygoda jest umowna.

Na początku rozgrywki otrzymujemy krótką wstawkę filmową, podczas której obserwujemy, jak Tiki Tak Tribe pojawia się na Donkey Kong Island. Plemię zaburza spokój w świecie głównego bohatera przygody – przedstawiciele Tiki Tak przejmują kontrolę nad dzikimi zwierzętami, a nawet kradną wszystkie banany. Donkey Kong jest odporny na hipnozę wrogów, więc decyduje się wyruszyć za złodziejami i już na samym początku dołącza do niego Diddy.

undefined

Tak w telegraficznym skrócie prezentuje się historia, która jest oczywiście wyłącznie dodatkiem, ponieważ podczas gry najważniejsze jest bieganie po kolejnych światach, by otrzymywać dostęp do następnych poziomów i mierzyć się z następnymi wyzwaniami przygotowanymi przez deweloperów.

Twórcy z Polski nie zdecydowali się na wielkie zmiany względem oryginału, ale nie oznacza to, że nie zaoferowano żadnych elementów – teraz New Mode z Donkey Kong Country Returns 3D otrzymał nazwę Modern Mode. To właśnie za jego sprawą gracze mogą skorzystać z trzech zamiast dwóch serc względem oryginału, a ponadto w sklepie znalazły się dodatkowe przedmioty. Deweloperzy rozbudowali także liczbę slotów na gadżety (z trzech na dziewięć), co oczywiście również wpływa na poziom trudności.

Znany (wymagający) gameplay

undefined

Donkey Kong Country Returns HD pod względem rozgrywki przypomina poprzednie odsłony serii – gracze ponownie wcielają się w duet, który może nie tylko biegać lub turlać się atakując jednocześnie przeciwników, ale większy z bohaterów chętnie uderza łapami w ziemię, by wybić z rytmu napotkanych wrogów lub przełączać różne rzeczy, protagoniści bez przeszkód chwytają się zielonych powierzchni, a Diddy może rzucać w oponentów bananami.

Rozgrywka w najnowszym wydaniu nie różni się znacząco od oryginału, jednak ponownie Donkey Kong Country Returns HD potrafi zachwycić wyzwaniami oraz zróżnicowanymi poziomami przygotowanymi przez deweloperów. Przejście lokacji z punktu A do punktu B to tak naprawdę podstawa, by uzyskać dostęp do następnej planszy, ale podczas rozgrywki gracze mogą zbierać fragmenty puzzli oraz litery. Za sprawą tych pierwszych otrzymujemy dostęp do dodatkowych lokacji, a te drugie pozwalają odblokowywać dodatkowe materiały – ukończenie gry na 100% wymaga naprawdę sporo pracy.

W przypadku recenzowanego Donkey Kong Country Returns HD bardzo podoba mi się duża regrywalność, ponieważ po pierwszym ukończeniu przygody naprawdę warto wrócić do produkcji – sprawdzenie dodatkowego wariantu, wypróbowanie swoich umiejętności w czasowych wyzwaniach czy też nawet zbieranie wszystkich porzuconych po planszach lub ukrytych puzzli... te wszystkie atrakcje znacząco wydłużają czas rozgrywki. Podstawowe przebiegnięcie przez miejscówki i pokonanie bossów nie powinno zająć więcej niż 10-12 godzin, jednak poznanie wszystkich sekretów produkcji to zabawa nawet na 30 godzin. Tytuł wymęczy nawet największych fanów gatunku.

undefined

Szczerze mówiąc podczas testowania gry zostałem mocno zaskoczony poziomem trudności – w oryginał grałem lata temu, wersję na 3DS-a tylko liznąłem wrzucając pudełko do kolekcji, ale Donkey Kong Country Returns HD to naprawdę wymagająca produkcja. Młodsza publika odpadła po kilku próbach, więc podczas świąt zostałem sam na placu boju – jeśli nawet Wasze pociechy mają doświadczenie w grach z Marianem w roli głównej, to ostrzegam, że w tym wypadku Wasza pomoc może być niezbędna, by ukończyć kilka poziomów. Szczególnie problem pojawia się w momencie, gdy niezbędne jest doświadczenie w bardzo trudnych, platformowych sekwencjach – czasami margines błędu jest dosłownie minimalny. Poziom trudności systematycznie rośnie i już w fabryce (siódmy świat) można poczuć, że deweloperzy oryginału chcieli wymęczyć szeroką publikę.

W trakcie przygody ponownie możemy zbierać banany – zgromadzenie 100 smakołyków pozwala zgarnąć dodatkowy, czerwony balon, dzięki któremu możemy powrócić do rozgrywki po utracie wszystkich serc. Za monety dokonujemy zakupów i naprawdę warto wpadać do sklepów, by sięgnąć przynajmniej po kilka balonów – zmniejsza to frustrację, ponieważ gracz nie musi rozpoczynać poziomu od początku.

Zróżnicowanie rozgrywki kluczem do sukcesu

undefined

Dużym atutem Donkey Kong Country Returns HD są również światy, bo podczas całej przygody trafiamy do dżungli, na plażę, do ruin, jaskini, lasu, na klif, do fabryki, wulkanu oraz do świątyni – za każdym razem nie tylko mamy okazję zmierzyć się z innymi przeciwnikami, ale twórcy przygotowali bardzo ciekawe wyzwania platformowe, które choć czasami powracają, to jednak bardzo często są odpowiednio dostosowane do lokacji.

Dobre wrażenia w grze zapewniają beczki, dzięki którym możemy podróżować po poziomach – czasami jesteśmy wystrzeliwani automatycznie, ale znacznie ciekawiej wypadają sekwencje, gdy pod presją czasu musimy wyrzucić bohaterów w odpowiednie miejsce. Podobne wrażenia zapewniają pojazdy, ponieważ podczas przygody w recenzowanym Donkey Kong Country Returns HD mamy okazję wskoczyć do wózka kopalnianego oraz rakietowej beczki.

W przypadku tej pierwszej maszyny gameplay przynajmniej na papierze jest bardzo łatwy, bo w zasadzie klikamy jeden przycisk (skok) lub chowamy się do wózka, jednak ostatecznie w kilku momentach musimy wykazać się doświadczeniem, by wskoczyć na zniszczone tory lub poskakać po kilku wrogach. Znacznie trudniejsze są sekwencje w beczce, ponieważ w tym wypadku nie możemy w pełni kontrolować lotu – główny bohater manewruje przedmiotem, jednak niezbędne jest korzystanie z opadania, by trafić w odpowiednie miejsce. To zadanie jest szczególnie wymagające w jednym z ostatnich etapów gry.

undefined

W tytule pojawia się jeszcze Rambi, czyli jeden z przyjaciół Donkey Konga – bohaterowie wskakują na plecy nosorożca, by następnie biegać po lokacji, niszczyć napotkane przeszkody i szczerze mówiąc jest to przyjemna sekwencja. Zwierzę wykorzystuje swoją siłę, by przebijać się przez kolejne fragmenty mapy i choć także w tym wypadku rozgrywka jest ograniczona, to jednak jest to przyjemne odświeżenie względem normalnych etapów.

Dobrym rozbudowaniem rozgrywki w Donkey Kong Country Returns HD jest kooperacja. Donkey Kong bez przeszkód może ukończyć całą grę sam (single-player), a po prostu napotykając na beczkę z napisem DK, rzuca nią, by następnie wydobyć z niej Diddy'ego – mniejsza postać nie może być kierowana podczas rozgrywki solo, ale wskakuje on na plecy Donkey'a, by zapewnić mu wsparcie za sprawą swojego jetpacka. Inaczej wygląda sprawa w momencie, gdy do zabawy dołączy druga osoba, ponieważ Diddy pojawia się od początku poziomu, sam biega po lokacjach i nadal może pomóc większej małpie wskakując na jej plecy – czasami to naprawdę mocno ułatwia rozgrywkę. Współpraca jest trochę umowna, bo najlepiej bohaterowie radzą sobie, gdy łączą swoje moce, jednak z doświadczenia wiem, że przyjemnie jest prosić o pomoc młodszego domownika lub patrzeć jak stara się pokonać te trudniejsze etapy.

Drobne zmiany

undefined

Donkey Kong Country Returns HD ma już swoje lata, więc autorzy nowej wersji musieli zadbać o upiększenie świata oraz postaci – ostatecznie gra wygląda dobrze, ale trzeba pamiętać, że jest to wyłącznie remaster. Polskie studio zadbało o wyższą rozdzielczość, łatwo można dostrzec znacznie więcej szczegółów na futrach obu bohaterów przygody, a ponadto deweloperzy odświeżyli czcionkę przy liczniku pozyskanych przedmiotów. W grze nie zabrakło poprawionego loga serii, a Donkey Kong w kilku momentach może wyciągnąć z kieszeni Nintendo Switcha. Najwięksi fani serii już w materiałach dostrzegli, że twórcy odświeżenia usunęli niektóre wizualne efekty i faktycznie tytuł w wybranych miejscach wygląda trochę inaczej – nie mogę jednak napisać, by ostatecznie Donkey Kong Country Returns HD prezentował się źle, bo trzeba się naprawdę postarać, by dostrzec różnice w przykładowo pyle pojawiającym się pod nogami nosorożca lub podczas niszczenia niektórych drewnianych skrzyń. Trudno szukać w projekcie nowej jakości pod względem oprawy, jednak w przypadku rozgrywki tytuł może okazać się świetną opcją dla wielu graczy.

Polacy z Forever Entertainment otrzymali w swoje ręce kapitalną grę, której podstawy są na tyle przyjemne, że w zasadzie ponowne zapoznanie się z przygodą nie nuży. Wysoki poziom trudności zachęca do poziomów i recenzowany Donkey Kong Country Returns HD bardzo dobrze się zestarzał. Czuć tutaj magie klasycznych, dwuwymiarowych platformówek, a zróżnicowane lokacje oraz wyzwania sprawiają, że tytuł nie nudzi.

Z jednej strony Donkey Kong Country Returns HD to wzorowy przykład swojego gatunku, który może pokazać młodszym graczom magię serii, ale będzie to także dobry przykład tego, że kiedyś gry były trudniejsze – choć podczas testów nigdy nie miałem poczucia, że „ten etap jest za trudny”, a po prostu wiedziałem, że powinienem szybciej przycisnąć przycisk, by główny bohater mógł wskoczyć do kolejnego etapu.

Czy warto zagrać w Donkey Kong Country Returns HD?

Trudno w przypadku recenzowanego Donkey Kong Country Returns HD mówić o nowej jakości czy też gigantycznych zmianach. Twórcy w drobny sposób odświeżyli grafikę i po prostu zaproponowali docenioną grę nowej publice – jeśli nie mieliście okazji zagrać w oryginał lub wersję na przenośny sprzęt Nintendo, to naprawdę warto zainteresować się tym tytułem.

Donkey Kong Country Returns HD to po prostu świetna gra, która powraca, by raczej nie walczyć o serca wiernych fanów Nintendo, a trafić w gust nowych odbiorców.

Jeśli mieliście już okazję zapoznać się z tą przygodą, to tak naprawdę doskonale wiecie, czego powinniście się spodziewać po tym odświeżeniu. Donkey Kong Country Returns HD to prosty remaster, który został przygotowany, by przypomnieć graczom o tej kultowej postaci Nintendo – mam wielką nadzieję, że nowa konsola Big N doczeka się zupełnie nowej przygody goryla.

Ocena - recenzja gry Donkey Kong Country Returns HD

Atuty

  • Gra Nintendo powraca i ponownie oferuje świetny gameplay,
  • Długość rozgrywki i możliwa regrywalność to duży atut produkcji,
  • Bardzo zróżnicowane poziomy,
  • Odpowiedni poziom trudności,

Wady

  • Brak istotnych nowości,
  • Gra powinna wyglądać lepiej?

Typowy remaster Nintendo. Trudno mówić o nowej jakości, brakuje tutaj wielkich nowości, ale gameplay jest na tyle dobry, że może zauroczyć nowych graczy, a fanom IP zapewni przyjemną rozgrywkę na kilkanaście godzin.
Graliśmy na: NS

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper