
Retromuzyka: Metal Gear Solid vs. Silent Hill
Gry z klasycznego PlayStation, oprócz mnóstwa fantastycznych wspomnień z rozgrywki, pozostawiły nam również niezapomniane ścieżki dźwiękowe. Dzisiaj w naszym starciu kolejny klimatyczny pojedynek dwóch kultowych tytułów...
Gry z klasycznego PlayStation, oprócz mnóstwa fantastycznych wspomnień z rozgrywki, pozostawiły nam również niezapomniane ścieżki dźwiękowe. Dzisiaj w naszym starciu kolejny klimatyczny pojedynek dwóch kultowych tytułów...



Najpierw jednak jestem Wam dłużny wyniki poprzedniego starcia - mrocznego Raziela i Sił Ciemności, z nastrojowym i pełnym ciepła tematem przewodnim z Tomb Raidera. Tak jak się spodziewałem, Ciemna Strona Mocy wzięła górę;) - chociaż wielu z Was miało dylemat, czemu dawaliście wyraz w komentarzach. Dynamiczne i mroczne dźwięki Soul Reavera jednak pokonały delikatną panią archeolog, chociaż nie można tu mówić o miażdżącej przewadze.
Tymczasem korzystając z nieobecności Ściery, który niedługo znowu zapewne będzie Was katował 8- i 16-bitowymi popiskiwaniami, tak jak obiecałem, ponownie zaglądamy do kanonu muzycznego PSX-a. Dzisiaj postanowiłem bardziej wyrównać poziom walki, podkręcić emocje i przeciwstawić sobie nie tylko równie mocne tytuły, co podobne nastrojowo brzmienia.
W tym versusie zmierzą się:
1. Metal Gear Solid, PSX (The Best Is Yet To Come)
2. Silent Hill, PSX (Theme)
Co powiecie na taką bitwę? Jakie wspomnienia towarzyszą Wam przy tych dźwiękach? Dla mnie to genialne, ponadczasowe dzieła, równe wielu klasykom "tradycyjnej" muzyki, a ich wersje CD dumnie stoją na mej półce od wielu lat.
Zapraszam do głosowania - macie czas do końca piątku!
Przeczytaj również






Komentarze (67)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych