W koncu kupilem Switcha !
Oczywiscie nie obylo sie bez problemow. Co ciekawe nie bede sie tu zachwycal jakoscia ekranu OLED.
Od premiery "najnowszej" konsoli Nintendo minely juz ponad cztery lata, ja kupilem ja jednak dopiero teraz - zlozylo sie na to wiele czynnikow: pierwszy to brak czasu na granie (nawet przenosne), poza tym czekalem na wieksza ilosc interesujacych mnie gier, na nowsze wydanie konsoli (niekoniecznie Pro), ponadto na obecnych konsolach mialem mase tytulow do ogrania (zafoliowane gry na regale), do tego dochodzi jeszcze GamePass, w ktorym co chwile pojawiaja sie ciekawe gry. W miedzyczasie pojawily sie jeszcze plotki na temat Switcha Pro, wiec postanowilem jeszcze sie wtrzymac z zakupem......
Teraz premiere ma nieco odswiezona wersja Switcha - w wydaniu OLED i to wlasnie jest idealny moment na zakup. Gry na Switcha zaczalem kupowac juz jakis rok temu i przed premiera nowej wersji konsoli udalo mi sie ich zebrac 11 sztuk (nowki w pudelkach), do tego kupilem jeszcze Pro Controller i oczywiscie folie na wyswietlacz, ponadto abonament Switch Online na rok.
Jesli o gry chodzi to czekam jeszcze na kilka tytulow, ktore nie mialy premiery, np. Bayonetta 3, Metroid 4, niezapowiedziane Metroid Prime Trilogy - mam co prawda na Wii wydanie w pudelku, ale chetnie kupie ponownie zeby ograc na Switchu. Ponadto jest kilka cyfrowek, ktore zamierzam kupic - np. Quake, Doom 64, Oceanhorn, chcialem je wczesniej kupic gdy byly w promocji, ale sie nie dalo - pierwszy zakup musi zostac dokonany w eShopie bezposrednio na konsoli.
Zakup nowej konsoli to dla mnie zawsze prawdziwe swieto, bardzo sie ciesze z nowego sprzetu i wiem, ze bede sie na nim dobrze bawil poniewaz jest tam sporo kapitalnych gier.
Konsole zamowilem juz w polowie lipca, wiec dosyc wczesnie. W dniu premiery - czyli w zeszly piatek czekalem na maila z potwierdzeniem, ze konsola jest do odbioru, niestety nic nie przychodzilo, wiec postanowilem skoczyc do sklepu i zapytac, okazalo sie, ze w systemie widac zamowienie, ale konsoli - tej zamowionej dla mnie niestety nie ma, na szczescie sa jeszcze jakies w sklepie, wiec moglem kupic - a i tak byly tylko 3 sztuki bialej, kolorowych bylo chyba z 5. No i super, udalo sie, wiec dobrze.
Tak prezentuje sie moj zestaw startowy:
Gry na zdjeciu to:
- Zelda: Breath Of The Wild,
- Super Mario Maker 2,
- Mario & Rabbids Kingdom Battle + DLC
- Super Mario 3D World + Bowser's Fury,
- Animal Crossing: New Horizons,
- Zelda: Link's Awakening,
- Super Mario Odyssey,
- Luigi's Mansion 3,
- Super Mario Party,
- Donkey Kong Country Tropical Freeze,
- Super Mario 3D All Stars.
Dobra, a o jakie to problemy chodzilo ?
Po zakupie konsoli okazalo sie, ze jakosc wykonania - przynajmniej mojego egzemplarza taka dobra nie jest, lewy Joy-con (gdy zamontowany w konsoli) byl luzny i troche "latal", ponadto byl zle skalibrowany i w Pokemonie: Pikachu, Evee (demo) postac po wychyleniu analoga w kazda strone powinna biec - niestety po wychyleniu w gore nie biegla tylko szla - pomogla kalibracja. To jeszcze nie wszystko - prawy Joy-Con gubil zasieg - i to w odleglosci zaledwie 1.5metra, bez zadnego zaslaniania kontrolera. Super.
To jednak jeszcze nic bo gdy odpalilem raz konsole to slyszalem wentylator - niby nic, ale jakos dziwnie glosno go bylo slychac i to takie terkotanie - trrrrr..... Pomyslalem, ze tak to chyba nie powinno dzialac, wiec postanowilem popytac.
Chcialbym tu podziekowac uzytkownikom Lechu, Graczdari i Koalos za pomoc i odpowiedzi na pytanie "czy tez tak macie".
Po sprawdzeniu "na necie" i informacji od wyzej wymienionych uzytkownikow stwierdzilem, ze w poniedzialek bede sie musial przejsc z konsola do sklepu i ja wymienic, tak tez zrobilem. Sprzedawca w sklepie przyjal zgloszenie i oznajmil, ze niestety nie ma zadnych bialych konsol na stanie, jedynie kolorowa i bedzie musial zamowic ta ktora chce. Ok. tyle dobrze, ze aktualna moglem sobie zostawic i do czasu dostawy nowej (co moglo trwac nawet 3 tygodnie bo konsole sa wyprzedane) moglem na niej grac.
Wrocilem do domu, siadam do obiadu, jem, az tu nagle przychodzi e-mail ze sklepu z informacja, ze moje zamowienie jest gotowe do odbioru - mysle sobie, jakie zamowienie, przeciez ja niczego nie zamawialem. Okazalo sie, ze dopiero w poniedzialek przyszlo moje zamowienie ze Switchem, tak wiec nie musialem czekac na inna konsole bo "moja" juz przyszla - dobrze sie zlozylo. W sklepie widzialem, ze ktos jeszcze odbieral konsole - pewnie przyszly zamowienia dla plebsu, ktory wybral platnosc przy odbiorze. :D
Skierowalem sie wiec do sprzedawcy (inny niz wczesniej) w sklepie zeby opisac moj problem z konsola, ale jak to bywa w sklepach sprzedawca wie lepiej - mowie, ze konsola dziwnie dziala, wentylator glosno chodzi. On mi na to, ze konsola OLED bardziej sie grzeje ze wzgledu na ekran, a ja mu, ze nie (przeciez to nie jest wielki 55-calowy TV, ktory faktycznie daje duzo ciepla) - zreszta co to ma do tego bo przeciez wentylator wydaje dziwne dzwieki. Ok., ale jednak przyjal zwrot.
I tak stalem sie posiadaczem drugiego Switcha w ciagu trzech dni, wrocilem z lekkimi obawami do domu, przykleilem folie na ekran, zaczepilem Joy-Cony, odpalilem i wyglada na to, ze dziala jak nalezy, wentylator nawet jak chodzi to bardzo cicho, wiec tak jak nalezy.
Sama konsola bardzo mi sie podoba, ekran OLED jest duzy i ladnie sie prezentuje, ale jako, ze nie mialem zwyklego Switcha to nie mam porownania - fajnie, ze jest rowniez wiekszy, dzwiek z nowych glosniczkow jest dobry, a sama podstawka z tylu jest super bo tamta to widac juz nawet na oko, ze byla jakims kiepskim zartem.
Poki co zagrywam sie w Zelde BOTW - bardzo mi sie podoba, chetnie gram w trybie przenosnym.
Zstanawiam sie tylko dlaczego Nintendo w grach z Nintendo Online nie zmienilo jeszcze tych glupich ramek z NESa i SNESa bo na ekranie OLED moze sie to jednak wypalic bo niektore elementy ciagle sa na ekranie i wyswietlaja sie na bialo. Ponadto slot na karty z gra jest beznadziejnie zrobiony - nie ma juz takiego wyciecia jak wczesniejsze wersje konsoli i bardzo trudno go otworzyc o czym pisano juz nawet na Nintendolife, ja go poprostu nie zamykam, dziwnie to wyglada, ale przynajmniej nie musze sie meczyc z jego otwieraniem.
Ponadto wloty powietrza w konsoli sa teraz nizej niz w poprzednim wydaniu konsoli, sa zabezpieczone taka miekka, czarna siatka i dodatkowo znajduja sie dokladnie tam gdzie konczy sie "klapka" sluzaca do stawiania Switcha, jesli chcemy ja podniesc to musimy wsadzic palec wlasnie tam gdzie sa te wloty powietrza, widzialem juz przypadki gdzie ktos zachaczyl paznokciem te miekkie siatki i je udzkodzil. Genialnie zaprojektowane....... Ja otwieram tam gdzie jest ta wneka po srodku, tak jest najbezpieczniej.
Zobaczymy jak bedzie dalej, poki co napisze tylko, ze u mnie to normalne i zawsze mam pecha jak cos kupie - w NDS pekl zawias, w New 3DS XL schodzi farba, a obydwie konsole nie byly wcale duzo czy intensywnie eksploatowane. Ja mam chyba pecha i tyle, wiele konsol mialem wiecej niz raz bo cos bylo zwalone.
Podsumowujac - Nintendo Switch to naprawde fajna konsola o ile dziala jak nalezy, mam troche gier, ktore zapewnia mi zabawy na dlugie godziny, ponadto czekam na kilka tytulow. Bardzo lubie Nintendo i ich gry, wiec ciesze sie z zakupu, Switch to bardzo ciekawa i oryginalna konsola i cala masa kapitalnych gier. Jest duzo exclusivow i to wlasnie dla nich ja kupilem, w multiplatformy gram na Playstation i Iksie.
Na koniec mam pytanko do osob posiadajacych Switcha (nie tylko OLED) - podlaczal ktos z Was sluchawki bezprzewodowe ?
Rozwazam zakup sluchawek Samsung Galaxy Buds plus i zastanawiam sie czy beda one dobrze dzialac z konsola Nintendo, czy sa jakies opoznienia w dzwieku.
