We wrześniu w kinach, a już wkrótce na Max. Platforma deklasuje konkurencję!
Max w grudniu będzie mogło pochwalić się głośną premierą. Powracająca w tym roku historia już za chwilę znajdzie się na platformie.
Pierwszy „Sok z żuka” zadebiutował w 1988 roku i na trwałe wpisał się w świadomości wielu widzów, zyskując nawet miano „kultowego” obrazu – a niemała była w tym zasługa charakterystycznego klimatu i znakomitej kreacji Michaela Keatona.
W zeszłym roku stało się jasne, że Tim Burton na dobre powraca do historii nawiedzonego domu, a w tej przygodzie będą mu towarzyszyć nie tylko gwiazdy poprzedniego „Soku z żuka”, ale także Jenna Ortega – aktorka znana z „Wednesday”, „Krzyku” oraz „X”. Na ekranie występują również Winona Ryder, Catherine O'Hara, Willem Dafoe oraz Monica Bellucci.
„Beetlejuice Beetlejuice” zadebiutuje na Max 6 grudnia. Najnowszy zwiastun udostępniony w mediach społecznościowych platformy przygotowuje widzów na kolejną głośną premierę. Przypomnijmy, że druga część produkcji zadebiutowała na początku września, natomiast po 3 miesiącach znajdzie się w katalogu platformy streamingowej Warner Bros.
„Sok z żuka 2” spotkał się z przyzwoitym przyjęciem recenzentów oraz pozostałych odbiorców, a w kinach na całym świecie zdążył zgarnąć ponad 451 mln dolarów. Wytwórnia najwyraźniej już jednak nie czeka i niebawem udostępni produkcję kolejnym odbiorcom.
Czego możemy spodziewać się po „Beetlejuice Beetlejuice”? Po rodzinnej tragedii rodzina Deetzów powraca do domu w Winter River. Pech jednak chce, że Astrid, córka Lydii, otwiera portal do zaświatów i doprowadza do pojawienia się Beetlejuice'a.