Rosyjska ruletka

Czas poświęcony to czas zainwestowany, czas niewykorzystany to czas stracony...

Życie jest zabawne, doprawdy nigdy nie przestaje mnie zaskakiwać, człowiek ciągle uczy się czegoś nowego i z dnia na dzień wydawać by się mogło staje się mądrzejszy, nic bardziej mylnego, każdego dnia przeciwności losu rzucają nam nowe wyzwania. Jednak nasze wyzwania to jedno, a nasza przyszłość i aspiracje to drugie.

Na pewno każdy w szkole słyszał, że musi się uczyć by być mądrym i mieć lepszą przyszłość, nie jest to do końca prawdą na pewno już nie, edukacja niczego nie gwarantuje w życiu, a nasza dziecięca wiara w swoje umiejętności i zapał do osiągania szczytów bardzo szybko opada gdy stajemy się trochę starsi i zdajemy sobie sprawę, nie życie nie jest sprawiedliwe i to kim jesteś i gdzie się urodziłeś ma wpływ na twoją przyszłość.

Praca uszlachetnia, kolejny slogan by zapinać ludzi do pracy i robić z nich niewolników, "pracuj będziesz lepszym człowiekiem" człowiek nie uczy się już żadnego szacunku z pracy tak jak nie stawia sobie nauczycieli za autorytet. Pracą każdy ma spełniać jakieś zadanie w stadzie być mrówką, każdy pracuje bo potrzebuje pieniędzy, a tylko nieliczni pracują bo lubią swoją pracę, pasjonaci brakuje takich osób teraz. Jednak w obecnych czasach nikt nie może być wybredny każdy ma posiadać wyższe studia, pięć certyfikatów, 3 języki, szkolenia i 3 lata doświadczenia, najlepiej też by być wszechstronnym, normalnie ludzie Renesansu każdy ma być Da Vincim, by pracować za marne pieniądze w pracy która nawet nie sprawia  przyjemności.

Zawsze istnieje inna droga, nie przetartym szlakiem gdzie to my wyznaczamy kierunek i określamy swoje cele. Myślenie o swojej przyszłości jest ważne, ale tylko kiedy popieramy to czynami i poświęcamy się temu co chcemy robić. Człowiek nie mając pojęcia jak będzie wyglądało jego życie za 10 lat ma postawić wszystko co ma i posiada na grę szczęścia bo "może mi się uda"  "może osiągnę sukces"

Pisałem wcześniej, że optymizm jest bardzo ważny i to prawda jednak są rzeczy podziały i sprawy których nie da się pokonać. Nie zawsze droga którą wybieramy jest właściwa i co wtedy ? Brnąć dalej z nadzieją czy zająć się czymś innym. Nikt tego nie wie i choć mamy XXI wiek ludzie nadaj żyją jak w dżungli tylko teraz zamiast lasów mam blokowiska i cementową dżunglę. Technologia poszła do przodu, standardy się zmieniły, a ludzie zostali zwierzętami. Trzeba walczyć o wszystko i w każdej życiowej sytuacji stawiać czoła innym przedstawicielom gatunku jak w "walce o ogień" 

Nie chce być fatalistą, ale ile osób którzy mają jakieś talenty marnuje się na ulicach, a pseudo celebryci robią karierę bo dobrze wyglądają i umieli się sprzedać nie prezentując swoją osobą nic. Mam podobnie, zawsze kochałem muzykę i praca w takiej branży najbardziej by mi odpowiadała, ale realia są takie, że mogę co najwyżej iść grać na gitarze na rynku i może uzbieram na wino. Świat zbagatelizował artystów i poetów, nie ma już młodych wybitnych wierszopisarzy, malarzy czy muzyków teraz sztuka to zrobienie mema lub sprzedanie nieświadomym ludziom bezużytecznego produktu. Teraz sztuką jest zarabianie na ludziach, a nie na tym co ludzie prezentują.

Koś może się nie zgodzić i powiedzieć, że nie prawda bo są ludzie którzy osiągają sukces w wymienionej pracy. Racja to są wybrańcy, jednostki przesiane z tysięcy podobnych, a co z życiem innych ludzi którzy poświęcili swoim marzeniom całe swoje życie i po kilkunastu latach pracy nagle słyszą " przykro nam, ale nie jesteś wystarczająco dobry"  Jedni się załamią, drudzy nie. Zawsze można powiedzieć "takie życie" ale czasu straconego nie da się odzyskać nasze poświęcenie poszło na marne "jak krew w piach, jak krew w piach" i jak tu żyć z takim przeświadczeniem, czy nie lepiej było grać na konsoli te wszystkie lata i nie martwić się takimi sprawami, nie martwić się o swoją przyszłość, a nawet jeśli zmarnowaliśmy lata życia to przynajmniej zmarnowaliśmy je w przyjemności na siebie.

Nikt nie wie w młodości kim będzie i gdzie go życie zaniesie jest to fascynujące, ciekawe, ale i niezwykle niebezpieczne. Zawsze na końcu zostaje tylko pytanie czy warto?, czy było warto? Myślę, że zawsze jest warto bo nawet jeśli przez chwile osiągniesz sukces i przez chwilę ktoś doceni twoje życie i trud włożony w twoją prace jest warto, poświęcać się i ryzykować, jednak trzeba być przygotowanym, że 99 osób Cie skrytykuje i wyśmieje, a tylko jedna doceni 1 i tej jednej osoby trzeba się trzymać i jej zaufać. Nie dlatego, że i tak nie ma racji czy racjonalnie myśląc to 99 osób ma rację. Tylko dlatego, że tylko ta jedna osoba okazała Ci wsparcie które jest potrzebne każdemu człowiekowi i mobilizuje do dalszego działania nawet jeśli nasze marzenia to mrzonki, a my możemy skończyć na ulicy. 

Takie jest życie... rosyjska ruletka i tylko los szczęścia decyduje o tym czy komora w rewolwerze jest pusta.

ps. pozdro dla Stopat'a który swoim wpisem podsunął mi pomysł na mój :)