GameFrame #16 Serdeczne życzenia i garść gier na zimowe wieczory!
O poprzednim blogu słów kilka...
Watch Dogs 1 to na tę chwilę moja ulubiona część z serii, i bardzo się cieszę, że udało mi się nadrobić tę grę oraz podzielić się wrażeniami z Wami w poprzednim wpisie na blogu! Tym razem natomiast przeniesiemy się w zupełnie inną sferę – do opowieści o grach, które najczęściej odpalam w okresie świątecznym. Przy okazji podzielę się z Wami serdecznymi życzeniami z okazji nadchodzących świąt.
Ale zanim do tego przejdziemy, krótkie podsumowanie ankiety:
Podsumowanie ankiety z GameFrame #15 na dzień 23.12.2024, w której łącznie wzięło udział 22 użytkowników.
Czy podobał Ci się system hakowania w grze Watch Dogs?
- Tak, był świetnie zaprojektowany i bardzo satysfakcjonujący. -> 63.64%
- Tak, choć momentami brakowało mu większej różnorodności. -> 22.73%
- Nie do końca – był zbyt prosty i szybko się nudził. -> 4.55%
- Nie, nie przypadł mi do gustu i nie korzystałem z niego często. ->9.09%
Mnie również system hakowania bardzo przypadł do gustu, szczególnie w Watch Dogs 2, gdzie został znacznie rozwinięty. Niemniej już w jedynce dawał radę i był jednym z tych elementów, które wyróżniały tę grę na tle innych. Używanie telefonu do kontrolowania otoczenia podczas pościgów przez miasto, wyłączanie zasilania w całej dzielnicy, by zgubić policję, czy wysadzanie transformatorów, rur i studzienek kanalizacyjnych, aby ułatwić sobie walkę – to wszystko robiło ogromne wrażenie.
Nie można również zapominać o samym profilowaniu przechodniów, które nie tylko dodawało klimatu, ale też pozwalało na dogłębne zanurzenie się w wykreowanym świecie. Dla mnie hakowanie zostało wykonane świetnie i bez wątpienia jest jednym z głównych atutów całej serii.
No nic, zakończmy temat Watch Dogs i przejdźmy do dzisiejszego głównego wątku, zapraszam!
Serdeczne życzenia i garść gier na zimowe wieczory!
Ten wpis będzie krótszy niż zwykle. Chciałem podzielić się z Wami kilkoma grami, do których często wracam w okresie świątecznym, oraz złożyć Wam serdeczne życzenia świąteczne – ale do tego jeszcze dojdziemy. Na razie pozwólcie, że opowiem o tych produkcjach, które nieodłącznie kojarzą mi się z tym czasem, i gdzieś w wolne wieczory właśnie w nich się zatracam.
Euro Truck Simulator 2 na zimowej mapie
To może się wydawać nietypowy wybór, prawda? Ale ETS 2 to dla mnie wyjątkowa gra, szczególnie zimą. Kiedyś, specjalnie do niej, kupiłem kierownicę Logitech Driving Force GT z kątem obrotu 900 stopni. Nie była to topowa kierownica, ale po kilku drobnych modyfikacjach spełniała moje potrzeby idealnie.
Nim się obejrzałem, nabiłem w tej grze ponad 200 godzin – wszystko dzięki tej kierownicy i beztroskiej frajdzie z jazdy.
Zimą zawsze wracam do ETS 2. Włączam klimatyczną muzykę, uruchamiam multiplayer albo mod z zimową mapą i ruszam w trasę. Śnieg, długie trasy przez Europę i spokojna jazda pozwalają mi się w pełni zrelaksować. To moja definicja świątecznej beztroski. Może kiedyś spotkamy się na trasie?
The Elder Scrolls V: Skyrim
Nie mogło zabraknąć tej gry! Chociaż ukończyłem ją tylko raz, mam jeden zapis, do którego zawsze wracam w grudniu/styczniu. To taki mój świąteczny rytuał. W Skyrim zawsze jest coś do zrobienia – od eksploracji lochów i walk ze smokami, przez wykonywanie misji dla Gildii Złodziei, aż po rozbudowę mojej posiadłości. Zawsze znajdę coś do roboty.
Co roku odkrywam tę grę na nowo, zanurzając się w jej świecie w zupełnie inny sposób. Mój styl gry przypomina bardziej życie najemnika, niż wybrańca :D. Wyruszam na misje, zdobywam łupy i wracam bogatszy do swojego domu. Z zebranych surowców tworzę nowe pancerze i bronie, które potem sprzedaję w różnych miastach. Przy okazji pomagam napotkanym wieśniakom, wpadam na ukryte zadania, a czasami po prostu schodzę z utartej ścieżki, żeby podziwiać niesamowite widoki tego świata.
Dlaczego wracam akurat w okresie zimowym? Głównie przez te malownicze, zimowe krajobrazy – pokryte śniegiem lasy, surowe szczyty gór i migoczące zorze polarne. Ta atmosfera idealnie wpisuje się w klimat grudniowych wieczorów, kiedy za oknem ciemno i chłodno, a ja mogę zanurzyć się w ten świat, pełen przygód i piękna.
Mafia II
Nie jest to gra, do której wracam co roku, ale regularnie – mniej więcej co dwa lata – przechodzę ją w okresie świątecznym. Wszystko przez jej niezapomniany początek.
Ten moment, gdy Vito wraca do Empire Bay, a miasto spowite jest śniegiem, to absolutny majstersztyk. Dopełnia go genialna muzyka Franka Sinatry, która rozbrzmiewa, gdy Vito wraca do mieszkania matki i siostry.
Klimat zimowego Empire Bay, niesamowita historia i świetnie napisane postacie – to wszystko sprawia, że Mafia II ma dla mnie wyjątkowe miejsce w sercu. Ale to właśnie te pierwsze rozdziały, pełne świątecznego nastroju, kocham najbardziej.
Cities: Skylines
Podsumowanie roku 2024 w podcastach, a w tle chillowe rozkładanie rur, odkorkowywanie ulic czy budowa giełdy i sprzedaż akcji – brzmi dla mnie jak idealny sposób na relaks po świątecznych zawieruchach.
Obecnie jestem właśnie w takim maratonie Cities: Skylines, i muszę przyznać, że sprawia mi to ogromną frajdę. Gra na zimowej mapie z DLC potęguje świąteczny klimat, więc każda minuta spędzona przy tym tytule jest jeszcze bardziej wyjątkowa.
Civilization V lub VI
Tu wszystko zależy od czasu, jaki mam do dyspozycji. Moim faworytem jest Civilization V, ale nie mogę odmówić „szóstce” kilku interesujących rozwiązań, które sprawiają, że od czasu do czasu przeskakuję między tymi częściami. Święta to doskonała okazja, by odpalić jedną dłuższą sesję – od początku do końca.
Wszystko to w towarzystwie podcastów, które pozwalają mi się zrelaksować, nawet jeśli w samej grze pochłania mnie podbój świata (jakkolwiek złowieszczo to brzmi). Civilization to dla mnie idealna gra strategiczna na długie zimowe wieczory.
No to cóż, to byłoby na tyle! Gier jest dużo więcej, przez Snowrunnera, aż do Frostpunka ale głownie to włąśnie te gry towarzyszą mi w wolnym czasie, między świętami. Niemniej warto pamiętać, że ten wyjątkowy czas to także świetna okazja, by spędzić go w gronie najbliższych – rodziny, przyjaciół czy ukochanych osób – i nacieszyć się świąteczną atmosferą.
Mimo że w tym roku pogoda bardziej przypomina wiosnę niż zimę, święta nadal są doskonałym momentem, by zwolnić, docenić to, co mamy, i po prostu odpocząć. Więc spędzajmy czas z naszym hobby, oraz naszymi bliskimi.
Z całego serca życzę Wam zdrowych, wesołych i spokojnych świąt. Niech przyniosą Wam mnóstwo radości, wciągających gier, fascynujących historii i wszystkiego, czego tylko zapragniecie. Niech Wasze plany na kolejny rok spełniają się z nawiązką, a wolne chwile wypełni pasja i pozytywne emocje.
Chciałbym też podziękować Wam za to, że byliście ze mną przez te 16 blogów – to była niesamowita przygoda, która dopiero się rozkręca. W przyszłym roku zamierzam pójść jeszcze dalej... ale o tym nieco później :D
Wesołych Świąt! 🎄
(Wszystkie zdjęcia pochodzą z poniższych źródeł)
ETS2
1 2
Skyrim:
1 2 3
Mafia 2:
1 2 3
ETS2
1 2
Cities Skylines:
1 2
SnowRunner:
1 2