Co jeśli GTA VI jest woke?
Jeśli GTA VI jest woke...
Porzućcie wszelką nadzieję? Otóż nie mam w zwyczaju poddawać się tak łatwo. Wielu na tym portalu radzi zmienić hobby, ale dlaczego gracze mieliby zmieniać hobby kiedy znikoma mniejszość zawłaszcza kulturę wyraźnej większości? Wystarczy przeczekać, wstrzymać portfel w gotowości aż wolny rynek sam się ureguluje i gry znowu zaczną być tworzone dla graczy.
I to tyle jeśli chodzi o politykę w tym blogu. Wiem, wiem - pewnie oczekiwania były inne, ale nie będę na nowo analizował tego wszystkiego, co (i chwała im za to) wywlekają kreatorzy contentu typu Endymion, 8BE, Hypnotic, Smash JT czy Doctor Disaster. Sytuacja jest jasna.
Dlaczego piszę o tym wszystkim w kontekście GTA VI? Spójrzcie w mój profil. Subiektywnie - to moja ukochana seria. Upadek GTA będzie dla mnie osobiście upadkiem nowoczesnego gamingu. Jeśli GTA nie będzie GTA, nic już nie będzie takie same. Obiektywnie? To będzie największa premiera w historii gier video.
Skupmy się bardziej na tym jak przetrwać gorszy okres gamingu. Oto garść porad, zapraszam do lektury!
Rynek PC
Dwa zamknięte ekosystemy konsol stacjonarnych produkowanych przez firmy, które pchają woke agendę na potęgę mogą nie być wystarczające, lub możecie chcieć z nich zrezygnować. W takiej sytuacji warto spojrzeć na rynek PC, gdzie istnieje większa różnorodność treści (a przecież miało być tak różnorodnie, prawda?) ze względu na mnogość platform i launcherów.
PC Stacjonarne
W cenie PS5 Pro można złożyć coś fajnego na start:
">Building a PC to BEAT the PS5 Pro! - Linus Tech Tips
A zamiast napędu można kupić monitor, klawiaturę, myszkę i pada. I zostanie na nowe Ferrari.
Rynek PC oferuje też nieograniczone możliwości emulacji. Zarówno nasz all-in-one PC będzie świetną platformą do emulacji, ale możemy też spojrzeć w stronę mini-PC stworzonych specjalnie do emulacji, a nawet już wstępnie skonfigurowanych jako retro-maszynki. Baaardzo polecam tutaj kanał Retro Game Corps, gdzie możecie zapoznać się z całym rynkiem emulacji: Retro Game Corps
Laptopy
W cenie PS5 Pro z napędem można też kupić solidnego laptopa z RTX 4060, pamięcią DDR5, dobrym procesorem i dyskiem SSD. Laptop podobnie jak stacjonarny PC pozwala ogrywać gry z różnych launcherów i emulować gry retro. Bez większego rozpisywania się - Allegro każdy ma ;)
Handheldy
Ciekawie ostatnio wygląda rynek handheldów. Moim zdaniem na rynku jest zbyt dużo handheldów z Windowsem, ale to przyszłościowa nisza, w stronę której gracz konsolowy mógłby zerknąć. Nie zapoznawałem się z oficjalnymi wynikami sprzedaży, ale najlepszą propozycją wydaje się być ROG Ally X.
Mocna specyfikacja:
- Pamięć RAM: 24GB
- Dysk: 1TB PCIe 4.0 NVMe
- Ekran: 7'' FHD (1920 x 1080) 120Hz
- System: Windows 11 Home
Poprawiony czas pracy na baterii i świetny design:
To ciekawa propozycja z Windowsem, ale tuż za rogiem czai się...
...Linux
Tak, Linux. Valve dokonało niemalże niemożliwego i Steam Deck (po nieudanych Steam Machines) okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie bez powodu - nareszcie przestali musieć przekonywać deweloperów do optymalizacji produkcji pod swój niszowy sprzęt. Pojawił się zbawca - Proton (kurczę, szkoda, że nie Prometeusz ;)). Steam Deck to maszyna typu "ultimate" - Linux pozwala na niemal nieograniczoną customizację, jest stabilny i wygodny, pozwala na emulację, a społeczność tworzy dla Steam Decka prawdziwe cuda. Wygrywa czasem pracy na baterii (zwłaszcza w poprawionej wersji OLED), kompatybilnością, stabilnością, customizacją i... "x-factorem". Tak, miałem Steam Decka i jest w nim coś, jakaś nieopisywalna magia - aż chce się go mieć, customizować i z niego korzystać. Czy Valve powiedziało ostatnio słowo? Raczej pierwsze i moim zdaniem namiesza na rynku konsol, nie tylko handheldów. Posłuchajcie najnowszych doniesień NerdNest:
">Valve’s Master Plan FINALLY comes together
Nie wiem co Gabe robi dobrze, ale robi to dobrze.
Rynek konsol
Jeśli chodzi o konsole to w dzisiejszych czasach mamy "Big 3" - ale czy na pewno to wszystko na co możemy liczyć? Zacznijmy od rzeczy najbardziej oczywistej.
Just buy Nintendo, bro.
Tak - chyba najbardziej oczywistym wyjściem jest pójście w japoński tradycjonalizm. Ogromna bibilioteka gier tworzonych w 2024 roku na kartridże (magia!). Gry, które stawiają na doświadczenie, grywalność, niesamowity poziom dobracowania i zwyczajną, niedzisiejszą... jakość. Nintendo Switch powoli kończy żywot, ale bibliotekę nadal ma ogromną (samych Pokemonów i Mario wystarczy na kilka lat), a cykl życia Switcha skończy się prawdopodobnie już w 2025 i będzie można zaczynać kolejną "N-generację" (bo idą pod prąd, albo inaczej mówiąc - równolegle) ze Switchem 2. To świetna opcja na rynku konsolowym.
China Export
I tu zaczyna się naprawdę ciekawie. Kto nie śledzi tej sceny - kolejny raz polecam niesamowity kanał na YT - Retro Game Corps.
Masa firm, natywnie chińskich lub produkujących w Chinach swoje retro-konsolki, oferuje olbrzymią gamę produktów. Jest z czego wybierać, jest czym się bawić, jest co kolekcjonować. Gdybym chciał stworzyć wykres, pewnie musiałby mieć 3 albo i 4 osie (bo fantazja jest od tego, dla chińskich retro-konsolek powstałby czwarty wymiar przestrzenny!), bo należy je analizować pod kątem kształtu (horyzontalny w stylu PSP, wertykalny w stylu GameBoya), systemu operacyjnego (Linux vs Android), firmy (Miyoo, Anbernic, Retroid, AyaNeo and what not!) i wreszcie - mocy. Spróbuję przedstawić kilka ciekawych propozycji z każdego z tych "mini-obszarów".
Anbernic RG556
Absolutny król cena kontra jakość. Android 13, Emulacja do PS2, ekran OLED, analogi, triggery i bumpery z czujnikami Halla, mega ergonomiczny kształt (miałem) i długi czas pracy na jednym ładowaniu. Coś wspaniałego, do kupienia za ok. 1000 PLN.
Anbernic RG40XXV
Coś bardziej oldschoolowego i na Linuxie? Anbernic RG40XXV to wertykalna, ulepszona wersja kochanego RG35XX, można go dorwać spokojnie poniżej 300 PLN (!), emuluje nawet Dreamcasta i część biblioteki PSP. Szokująco dobry retro-handheld.
AYANEO Pocket DMG
Nostalgia w burżujskim wydaniu? AYANEO Pocket DMG to wertykalny handheld dla najbardziej wymagających. Android, Snapdragon G3X Gen 2, niesamowita jakość wykonania i ta limitowana wersja retro... Szkoda tylko, że cena odstrasza (589 $ za wersję retro, czarna lub biała - w granicach 400 - 500 $).
AYN Odin 2 Max
Ceny bardziej przystępne niż AYANEO, mocny horyzontalny handheld na Androidzie, opus magnum redditowej społeczności emulacyjnej (przynajmniej niedawno tak było ;)). Przede wszystkim wyróżnia się świetną jakością emulacji i kompatybilnością.
Gdzieś pośrodku tego wszystkiego jest Retroid ze swoimi modelami Pocket - jak już wspominałem, jest z czego wybierać!
Bez gwałtownych ruchów.
Kolejną opcją jest przeczekać kryzys branży gamingowej na swojej docelowej platformie. XBOX podobno oferuje szerokie możliwości emulacji (nie zgłębiałem tematu) i oczywiście nie wszystko co tam będzie wychodziło trzeba będzie skipować - przed nami nadal jakaś ilość dobrych produkcji. Mogłoby być lepiej, ale może nie należy tracić nadziei co do dwóch głównych graczy?
Ta sama sytuacja jest na PlayStation, ale tam niestety emulacji nie ma. Ja sam posiadam PS5 Pro i mimo chwilowego zastoju czekam już na nową Yakuzę i Kingdom Come 2 - obie produkcje w lutym.
Hobby pozostaje, ale intensywność się zmniejsza
Tak, tak, od tego chyba trzeba było zacząć. Ile dobrego może wyniknąć z ograniczenia grania - może jakieś dodatkowe projekty i powiększenie budżetu domowego? Więcej czasu na sport i poprawa zdrowia? Więcej czasu na czytanie, kursy, naukę i rozwój osobisty? To wszystko stoi przed graczami otworem bez zrywania z obecnym hobby, a po prostu dzięki zmniejszeniu intensywności (głównie czasowej!) grania.
Oprócz tego grać można na wiele sposobów, na przykład w planszówki. Rynek planszówek to temat na osobnego bloga, ale uwierzcie mi - jest w co grać.
...jeśli naprawdę GTA VI jest woke, to jakoś damy radę ;)
Bo prawa wolnego rynku w końcu muszą zacząć działać. Po serii flopów, redukcji, przetasowań ta branża pewnie w końcu przestanie nienawidzić własnych konsumentów i zacznie tworzyć produkty dla nich. A my tymczasem możemy obrać różne strategie - od bardziej biernych (zostaję na tym co mam), przez bardziej czynne (dość już dominacji XBOXa i PS5, wchodzę na retro-scenę, N-scenę albo na PC!) aż po rozwiązania radykalne (walić granie, przebiegnę ultratriathlon!). I każde z tych rozwiązań będzie dobre, bo będzie Wasze, zgodne z Waszymi potrzebami.