Powrót po latach - Sniper Elite v2 Remastered
Cześć wszystkim, zapraszam serdecznie do mojego blogu, dzisiaj na tapet bierzemy grę, która zapoczątkowała markę rozwijaną do dziś – Sniper Elite V2 w wersji odświeżonej.
Wstęp
Po raz pierwszy usłyszałem o tej grze w 2012 roku, przeglądając YouTube. Tivolt opublikował wtedy materiał z wersji demo, a po obejrzeniu dziesięciu minut sam pobrałem demo na konsolę Xbox 360. Gra od razu mnie wciągnęła – jak na tamte lata była świetna. Gdy zobaczyłem na Steamie, że wydano jej odświeżoną wersję, postanowiłem do niej wrócić, podobnie jak do Metro Redux. Niestety, to był błąd. Remaster nie jest niczym wybitnym, a sama gra tragicznie się zestarzała. Jeśli ktoś ma dobre wspomnienia z tą produkcją, odradzam powrót do Sniper Elite V2 Remastered.
Nie jest to "Platynowa Opinia" z jednego ważnego powodu – 20 osiągnięć należy do trybu wieloosobowego. Nie oszukujmy się, ta gra ma już swoje lata, a liczba aktywnych graczy jest znikoma. Jeżeli chodzi o osiągnięcia dla trybu jednoosobowego zdobyłem prawie wszystkie. W związku z tym moja opinia skupi się wyłącznie na kampanii dla pojedynczego gracza. Zapraszam do podróży w realia drugiej wojny światowej oraz przygody elitarnego snajpera Karla Fairburne’a.
Spis treści:
-
Wstęp
-
Fabuła
-
Warstwa wizualna
-
Podsumowanie
Fabuła
Akcja gry toczy się podczas drugiej wojny światowej, a dokładniej w Berlinie w 1945 roku, gdy III Rzesza chyli się ku upadkowi. Naszym bohaterem jest amerykański snajper Karl Fairburne, który otrzymuje zadanie wyeliminowania niemieckich naukowców chcących przejść na stronę sowiecką. W trakcie misji odnajduje dokumenty dotyczące planów Rzeszy na ostatnie dni wojny. Niemcy planują odpalić rakietę V2 w kierunku Londynu i upozorować atak jako sowiecki. W tym momencie priorytetem dla Fairburne’a staje się powstrzymanie startu rakiety. Jeśli uda nam się ocalić Londyn, wracamy do głównego celu – eliminacji naukowców, aby ich wiedza na temat broni nie trafiła w ręce Sowietów.
Fajnym dodatkiem jest dołączone DLC, w którym naszym zadaniem jest wyeliminowanie Adolfa Hitlera, zanim ucieknie z Berlina. Niestety, fabuła samej gry jest płytka i bez polotu, ale nie ona stanowi główną atrakcję tej produkcji…
Rozgrywka
…bo tym, co wyróżnia Sniper Elite V2, jest właśnie rozgrywka! Mechanika strzelania ze snajperki została dobrze zaprojektowana – musimy zwracać uwagę na tętno, dystans oraz siłę wiatru, aby celnie trafić w przeciwnika nawet z dużych odległości. Gra skupia się na skradaniu i cierpliwym wyczekiwaniu na idealny moment do oddania strzału. Oprócz karabinu snajperskiego mamy do dyspozycji broń krótką z tłumikiem oraz karabiny maszynowe, które ułatwiają ciche eliminowanie wrogów na krótkim dystansie.
Elementem, który wyróżnia tę produkcję spośród innych gier FPS, jest system X-Ray – po strzale możemy zobaczyć rentgenowską wizualizację uszkodzeń ciała przeciwnika. Kill Cam to największy atut gry – jest niezwykle satysfakcjonujący i można go oglądać bez końca. Ciekawostką jest także osiągnięcie "Jądro Hitlera" – polecam podjąć wyzwanie i je zdobyć. :)
I tutaj zaczyna się negatywna część recenzji. Gra bardzo się zestarzała, a wersja odświeżona nie poprawia jej jakości w znaczący sposób. Budynki wyglądają słabo, modele żołnierzy są kiepskie, a ich mała różnorodność sprawia, że mamy do czynienia z "wojną klonów". Jeśli ktoś nie grał wcześniej w Sniper Elite V2, odradzam, bo może się tylko zrazić. Największy problem widać, gdy włączy się Kill Cam – wtedy cała mapa i otoczenie wyglądają wręcz paskudnie. Twórcy ewidentnie poszli po linii najmniejszego oporu, jeśli chodzi o remaster.
Rebellion nie popisało się odświeżeniem Sniper Elite V2. Widać lenistwo w kwestii poprawy tekstur oraz brak ulepszeń w AI przeciwników. Jeśli jesteś fanem serii i chciałbyś po latach wrócić do tej części, ostrzegam – może to zepsuć Twoje dobre wspomnienia. A jeśli nigdy wcześniej nie grałeś w Sniper Elite V2, moim zdaniem nie warto zaczynać od tej odsłony (chyba że trafisz na dobrą promocję i nie masz w co grać).
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za uwagę! ;)
