Prolog, czyli dlaczego warto tu wchodzić
Wraz ze startem PPE.pl ruszamy również z blogiem Sklepowym. Nie mogło być inaczej. A po co Sklepowi blog, spytacie. Przecież tu nie ma żadnej większej filozofii, ot po prostu - wchodzę, kupuję, tudzież wrzucam do wirtualnego koszyka i koniec pieśni. Błąd! Sklep z grami, a w szczególności ten prowadzony pod skrzydłami PE nie może być banalny. Poważnie, stawiam kufel dobrze schłodzonego, złocistego trunku, że każdy po tygodniu takiej pracy wyrzuciłby ze swojego słownika termin "nuda".
Wraz ze startem PPE.pl ruszamy również z blogiem Sklepowym. Nie mogło być inaczej. A po co Sklepowi blog, spytacie. Przecież tu nie ma żadnej większej filozofii, ot po prostu - wchodzę, kupuję, tudzież wrzucam do wirtualnego koszyka i koniec pieśni. Błąd! Sklep z grami, a w szczególności ten prowadzony pod skrzydłami PE nie może być banalny. Poważnie, stawiam kufel dobrze schłodzonego, złocistego trunku, że każdy po tygodniu takiej pracy wyrzuciłby ze swojego słownika termin "nuda".
Poza tym, to Sklep jest w centrum wydarzeń, to przez nasze ręce przechodzą świeżutkie, pachnące jeszcze procesem produkcyjnym tytuły. Nie raz zdarza się, że o przesunięciu premiery wiemy wcześniej niż Redaktor Naczelny, ba wcześniej nawet niż Wydawca gry. No i mamy nieocenione wsparcie w postaci Klientów, którzy potrafią być niesamowicie dociekliwi, dostarczając nam niejednokrotnie informacje, które z dużym prawdopodobieństwem zabierzemy do grobu. No właśnie, Sklep to taka specyficzna mieszanka entuzjazmu, pasji, ale i profesjonalnego podejścia - wszystko w niemalże idealnych proporcjach. Piszę niemalże, bo zawsze jest coś do poprawienia.
Pamiętajcie, że sklep to także - a może przede wszystkim - LUDZIE. Jeśli Ci ludzie niejako przy okazji kochają gry i uwielbiają o nich rozmawiać (po pracy, rzecz jasna), posiadając z natury różne gusta i upodobania to wyobraźcie sobie ile ciekawych tematów do dyskusji się wykluwa. A ile złowrogich spoilerów lata w powietrzu, walcząc o lepsze z wykrzykiwanymi przez zagrożonych osobników epitetami.
Trzeba być na bieżąco, nie grasz to giniesz - choć przyznać trzeba, że nawet najbardziej aktywni oberwą czasem rykoszetem. To naprawdę temat na niezły thriller - kto wie, może kiedyś znajdzie się miejsce na opowieść o niezwykłych zmaganiach Kujota (po sąsiedzku, za szybą) ze sklepowymi spoilerami.
Do rzeczy jednak: co tak naprawdę znajdziecie na tym blogu? Trzonem będą oczywiście informacje prosto z samego źródła - te o nowych produktach, nadchodzących preorderach lub perełkach, które ni stąd ni zowąd pojawiły się na moment na półce, by już po chwili z niej zniknąć (i nie chodzi o Lokiego, który przemknął chyłkiem). Pewnie niejeden z Was chciałby przeczytać w tym miejscu o powrocie Shadow of the Colossus lub Beyond Good & Evil. Kto wie, może kiedyś będzie to możliwe. A do tego czasu będą pojawiać się niezłe promocje, niektóre tylko i wyłącznie dla czytelników PPE.pl, konkursy, nie wykluczamy też ekskluzywnego wietrzenia magazynów oraz innych spontanicznych akcji. Jakich konkretnie? Pojęcia nie mam, ale dowiem się gdy nadejdzie właściwa pora. Do przeczytania.