Rajd Samir 2. Pierwszy etap: Walia - Podsumowanie.
Kolejna edycja rajdu Samir rozpoczęta i pierwszy etap już za nami więc tradycyjnie czas na podsumowanie.
Nastąpiły pewne zmiany względem poprzedniej. Po pierwsze i najważniejsze to większość etapów jest z DLC co może negatywnie wpłynąć na frekwencję, jednak jeśli komuś podobała się zabawa w pierwszej edycji rajdu to dokupienie DLC czy jakiegoś GOTY nie powinno być problemem, gdyż Dirt Rally 2.0 nie jest nową grą i te DLCki zapewne można wyrwać w jakiejś promocji, a jednak dają dość spore urozmaicenie zabawy.
Po drugie Alexy uznał, że to 6 odcinków z serwisami po każdym, jest zbyt lajtowe i nie wymaga planowania, więc tym razem będzie po 12 odcinków, serwisy też wypadają rzadziej. Na przejechanie każdego etapu jest 10 dni, moim zdaniem całkiem sporo.
Finał pierwszej edycji rajdu Samir podsumował Alexy, gdyż ja byłem na urlopie, bez dostępu do kompa i ze słabym netem, można go przeczytać tutaj:
https://www.ppe.pl/blog/40108/298097/rajdy-na-calego-w-pierwszej-edycji-mistrzostwa-samir-racing-zakonczone-nowe-rozpoczete.html
Jeśli ktoś chciałby dołączyć do rajdu Samir lub śledzić go na bieżąco to można to robić na tej stronie:
https://dirtrally2.dirtgame.com/clubs/club/312048
Nastąpił pewien problem na stronie i coś pomieszało punktację z pierwszej i drugiej edycji. Jeśli po kilku rajdach samo się to nie naprawi to postaram się jakoś zliczyć punkty, jednak na razie uznałem, że liczy się głównie zabawa i jakoś to przebolejemy.
Także punktacja prezentuje się tak:
Tak prezentują się czasy na poszczególnych odcinkach:
Gratuluję wszystkim wyników (pozamiatał nami jakiś Maciek, jeśli z PPE to może napiszesz coś w komentarzu). Zabawa była przednia. Dla mnie etapy z DLC to kompletna nowość, także nie nastawiałem się na jakiś wysoki wynik, mimo wszystko liczyłem na więcej niż dziewiąte miejsce. Miałem pecha, gdyż gra mi się zwiesiła na 9-tym odcinku i dostałem jakąś sporą karę. Walia początkowo była dla mnie bardzo trudna, ale po kilku odcinkach złapałem swoje tempo, gdyby nie ta wpadka z zawieszeniem gry to myślę, że dałbym radę dojechać na piątym, ale mówi się trudno, postaram się odkuć w kolejnym etapie czyli... Monte Carlo. Przypominam, że już jest rozpoczęty i do końca zostało jeszcze 6 dni.