Najlepsze openingi na PlayStation [Aktualizacja #11]

BLOG
866V
Najlepsze openingi na PlayStation [Aktualizacja #11]
squaresofter | 07.09.2015, 15:59
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

  Postanowiłem zmienić treść tego bloga w bardzo drastyczny sposób. Może kiedyś to wszystko będzie nawet miało ręce i nogi. W tym momencie mamy dziesięć wprowadzeń, ale mam wrażenie, że jeszcze wielu brakuje.

  Ok, przyznaje się. Przesadziłem i to grubo, dlatego postanowiłem zmienić nieco strukturę wpisu. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Pobawmy się w coś lepiej. Niektórzy z Was grali pewnie na PlayStation, więc jeśli chcecie, to podzielcie się ze mną jakie są wasze ulubione openingi z gier na ten sprzęt. [To nie jest żaden żart.] Obiecuję, że jeśli wymienicie choć jeden, to zaktualizuję jeszcze bloga.

 

TOP 10 openingów z PlayStation (kiedyś może będzie więcej)

 

10. Oddworld Abe's Odysse.

Kiedy ja znajdę w końcu czas na Abe'a i inne mudokony?

 

 

 

 

 

9.Ridge Racer Type 4.

  Doszedłem do wniosku, że również pewien wyścig powinien zaszczycić nas swoją obecnością. Autorem jest oczywiście Namco. Ależ oni potrafili dać kiedyś w palnik. Szok. Może i PSone nie był demonem mocy w trakcie piątej generacji, ale rendery w grach ryły banię na tym sprzęcie.

 

 

 

8.Fifa '98 World Cup.

Zdun stanął na wysokości zadania, ale nie określał miejsc swoich propozycji. I dobrze. Sam się tym zajmę. Na kolejnym miejscu proponuję Fifę '98 World Cup. Wszystko jest tu świetnie wyreżyserowane a Chumbawamba i Thumbthumping był wtedy megahiciorem. Sami zresztą sprawdźcie jak to wszystko wygląda.

 

 

7.Final Fantasy VIII.

.W ósemkę zagrałem co prawda dopiero na PS2, ale nawet wtedy walka Squalla i Seifera robiły na mnie wrażenie. W filmiku widać również Rinoę i piękną Edeę. To były czasy. Całę szczęście, że zagrałem w tą część przed siódemką i nie skrzywiłem sobie życia

 

 

 

6.Chrono Cross.

  Jeden z najpiękniejszych jrpgów Squaresoftu. Kontynuacja Radical Dreamers. Nieliniowa, wielowątkowa, z kilkoma zakończenia, z muzyką Yasunori Mitsudy, ze świetnymi animacjami czarów, z bohaterami, którzy mają własne historie i doskonałym zakończeniem, którego nie umiałem zrobić.

 

 

 

5.Gran Turismo.

  Uuu, muzyka Chemical Brothers. Wystarczający powód, żeby dać propozycję Hanysa do zestawienia. Przydałoby się kiedyś zagrać w jakąś część z tej serii.

 

 

 

 

4.Silent Hill.

Pamiętam to. To z czasów, gdy gra o tajemniczym mieście we mgle była megaklimatycznym survival-horrorem a nie jakimś pachinko. Wtedy Konami swoimi produkcjami odmieniało całą branżę gier a nie dawało na każdym kroku kolejne powody do drwin z tej firmy.

 

 

 

 

 

3.Parasite Eve.

W zestawieniu nie mogło zabraknąć Ayi Brei i Parasite Eve. Mieszanka horroru i strzelaniny miała niejeden dobry render, no i oczywiście muzykę Yoko Shimomury, która potęgowała klimat całej produkcji.

 

 

 

 

 

2.Legacy of Kain: Soul Reaver.

Dobra Ivo. Niech Ci będzie. Początek historii Raziela, jego wieczna agonia to coś niesamowitego. Samo to intro wystarczyło, aby szukać zemsty na jego oprawcy. Crystal Dynamics, scenariusz Amy Henning, dwuświat gry i doskonały dubbing to recepta na kandydata do tytułu na najlepszą grę o wampirach w historii.

 

 

 

1.Soul Blade.

  Nie wiem, czy się orientujecie, ale jestem fanem Soul Calibura, który nigdy nie grał w Soul Blade'a/Edge'a a po zobaczeniu rozpoczęcia tej gry tak bardzo na nią zachorowałem, że zastanawiam się nad jej kupnem. Ok, grę już zamówiłem.

Project Soul naprawdę robiło dla Namco takie rzeczy?

 

 

Oceń bloga:
16

Ile pozycji powinno mieć to zestawienie?

10
23%
25
23%
50
23%
Pokaż wyniki Głosów: 23

Komentarze (42)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper