Nie bedzie o grach.
Od jakiegos czasu na lamach Psx Extreme mozna przeczytac wywody dwoch panow Zooltara i Marcelusa. Chlopaki opisuja calkiem ciekaw historie tylko... no wlasnie.
Jest jedno ale. Co jakis czas wymienieni panowie staraja sie powiedziec cos madrego na tematy czesto nie zwiazane z grami. Patrza na pewne sprawy z dosc dziwnego kata.Po kolei.
Mam przed soba numer 223 z kwietnia 2016 a tam Pan Marcelus blyszczy pomyslem Gwarantowanego Dochodu Podstawowego (taka gwarantowana wyplata za nic nierobienie) tak aby gosc ktory postanowi sobie pograc w gry mogl to robic bez martwienia sie o prace i profity z tego plynace. Ok gdyby takie haslo padlo w gazecie Fakt czy innej Wyborczej, ale ten misiecznik czytaja ludzie mlodzi, czesto takiego redaktora, biorac za przyklad, akurat w tym przypadku "wiedzy" ekonomicznej. Najlepsze jest to ze ten Pan nazywa to "ekonomiczna WOLNOSCIA". SERIO?! Na szczescie w Szwajcarii ludzie sa modrzy i ten glupi pomysl, zycia na koszt ludzi uczciwie pracujacych,odzrucono w referendum wynikiem powyzej 70%.
Zycie to nie jest wieczna zabawa. Zgrywanie dobrodzieja rozdajacego nie swoje pieniadze po to aby banda darmozjadow przezarla to przy partyjce na konsoli, jest ZLYM pomyslem. Pieniadze ktore sa w panstwowym budzecie lub zamrozone w postaci dobr kopalnianych nie wziely sie z kosmosu tylko z pracy ludzkich rak i placonych podatkow. Jest wiele miejsc w ktore te fundusze mozna przeznaczyc tak aby nam wszystkim zylo sie lepiej, bylo sprawiedliwie i bezpiecznie.
Minelo pare miesiecy a tu kolejny babol Pana Marcelusa i "zyciowe spostrzezenia".
Numer 226 z czerwca i temat "ciapatych" oraz "hejtu".
Osobiscie w grach nie przeszkadzaja mi afroamerykanie, indianie czy granie kosmita. Wprowadzanie do gier coraz to kolejnych watkow homoseksualnych czy rasowych jakos dziwnie zbiega sie z problemami emigracji dzisiejszej Europy ale takze i USA (meksykanie np.). Jak donosza pewne zrodla UE ma program doplat za propagowanie ideologi multi-kulti. Jezeli dzieje sie tak w szeroko pojetych mediach to dlaczego nie mialo by sie tak stac w naszym srodowisku gier po ktore siegaja bardzo mlodzi ludzie? Pewna dosadnosc osob piszacych o "emigrantach" z Afryki mozna zrozumiec w bardzo prosty sposob. Jest bardzo wiele rodzin w Polsce zyjacych na skraju ubostwa. Dlaczego do panstwa X laduje sie na sile obca kulture ktora nie chce sie integrowac? Dlaczego daje im sie nowe mieszkania i zapomogi z naszych podatkow?
Te pytania zadaje sobie nie jeden europejczyk i logiczne jest ze peka w czlowieku zylka. Jak z Pana , Panie Marcelus, taki dobroduszny czlowiek, to niech pan sobie paru osobnikow adoptuje i pozwoli zamieszkac we wlasnym M4. Wysle ich do szkoly. Za wlasne pieniadze bedzie pan tych ludzi zywil i ubieral. Razem z Papiezem Fraciszkiem pomyslodawca Roku Milosierdzia. Zgrywanie nowoczesnego Robin Hooda kradnacego w podatkach pieniadze i rozdawanie ich na lewo i prawo w imie "pomagania bliznim" moze robic kazdy. Za to do nieba Pan nie pojdzie.
Czytajac artykol konkretnie sie spienilem ze ludzie (prawdopodobnie) dobrze wyksztalceni i obeznani (prawdopodobnie) moga pisac podobne dyrdymaly. W dodatku Butcher posyla takie teksty do druku.