Breath of Fire IV

BoF 4 to naprawdę udana gierka. Choć nie dorównuje takim pozycjom jak Suikoden czy Final, to zasługuje na niejedno jej ukończenie...
INFO:
Gatunek:RPG 2,5 D
Firma:Capcom
Rok Produkcji:2000 r. (PAL:2001 r.)
Platforma:PSX
Liczba graczy:1
Muzyka : 8/10
Grafika : 8/10
Długość gry : 8/10
Grywalność (miód) : 7/10
Klimat : 7/10
Fabuła : 7/10
Filmiki FMV (ilość/jakość) : 1/8/10
Bajery (sekrety,mini gierki itp.) : 8/10
Rozbudowanie : 7/10
Poziom trudności : 6/10
Ocena:8-/10
GŁÓWNE POSTACIE:
Ryu, Fou-Lu, Nina, Cray
Recenzja:
BoF 4 to naprawdę udana gierka. Choć nie dorównuje takim pozycjom jak Suikoden czy Final, to zasługuje na niejedno jej ukończenie.
Fabuła w miarę ciekawa, muzyka (jak to w RPG) wypada znakomicie. Wszelkie elementy jak magia lub walka zostały rozwiązane standardowo. Z tą różnicą że postacie zdobywając doświadczenie uczą się nowych czarów, każda postać innych. Jednym z ciekawszych elementów walki okazuje się tu zamiana w „smoka” (choć bardziej to demona przypomina:) głównego bohatera podczas walki. Nieźle to wygląda i wprowadza nawet sporą dawke miodu. Innym ciekawym elementem w grze jest fakt, iż nie raz będziemy sterować poczynaniami głównego „Bad guya”, Fou-Lu, tocząc w tej sposób 2 oddzielne przygody niczym Squall i Laguna w FF8. Patent i tym razem zdał egzamin. Cała nasza podstawowa paczka składa się natomiast z 6 osób, co jest ilością niewielką. Główne postacie, czyli tajemniczego Ryu, jego przyjaciela Cray’a i czarodziejkę Ninę wspomagać będą takie indywidua jak robot Ershin, uczłowieczony pies-samurai Scias, czy nie patyczkująca się z nikim, uzbrojona w gnata Ursula. Jak widać kilka twarzy znamy już z poprzednich odsłon serii i na pewno ucieszyło fanów przeniesienie ich w środowisko wielobokowe.
No właśnie, bo grafika to znane z innych produkcji tego typu 2,5 D. Ogółem oprawa skonstruowana jest właśnie z wieloboków (jest nawet możliwość Alundrowego obracania kamerą), same postaci natomiast to rendery 2D, a walka wygląda jak w Suikodenie (cool!:).
Gra jest w miarę długa, gdyż mamy do zwiedzania 3 kontynenty naładowane miastami, labiryntami czy mistycznymi lokacjami. Celem gry jest odnalezienie wspomnianego już Fou-Lu. Mimo iż gra jest trochę liniowa, to idzie się nieźle nabawić. Mój czas ukończenia gry wyniósł około 30 godzin co (jak na tego typu RPG-a) jest ilością w pełni satysfakcjonującą. W kwestii fabuły jeszcze tyle, iż mamy tu dość niecodzienny zabieg polegający na nietypowej możliwości zakończenia gry, ale tego już nie zdradzę. :)
Podsumowując, gra jest bardzo wciągająca, acz nie tak atrakcyjna jak pozycje z najwyższej półki typu FF, Suikoden czy Chrono. I jeżeli ukończyłeś w/w RPG-i, to czas najwyższy na BoF 4 bo warto pozycje „zaliczyć”.
ULUBIONE POSTACIE:
Fou-Lu - Przypomina mi on nieco Sephirotha. Świetnie zamienia się w smoka, jak i walczy.
Ryu - Strasznie tajemniczy „kolo”, Fajnie zamienia się w smoka. Główna postać.
Ursula - Niczego sobie „cwaniara”. :) Nieźle strzela z broni palnej.
Nina - Fajnie czaruje. Ładne to dziewcze. Budzi pozytywne emocje.
TOP 10 OST:
1. Opening
2. Lanscape
3. Thousand Wings
4. …Yet The Merchants Will Go
5. A Raging Emperor’s Banquet
6. It’s an Easy Win
7. Maybe I’ll Even Buy a Sheep
8. Truth And Dreams
9. A God’s Beast
10. A Village in The Desert
SCREENY: