HALO STORY part 3 - REACH

Bitwa o Harvest nie ustała.
Siły bojowe przymierza były przeważająco liczniejsze od ludzkich. Mimo że jeden Spartan był liczony jak 100 jednostek Covenantów, nie pomagało to wygrać z wrogiem. Na 100 zabitych Sprzymierzonych pojawiało się natychmiast 100 nowych. Wielką rolę w przewadze Covenantów odgrywała rasa UNGGOY (Grunts).

 

 

Te pocieszne i z pozoru niegroźne stworzenia posiadały pożądaną przez Covenantów zdolność bardzo szybkiej reprodukcji. Gdyby porównać ich do ziemskich stworzeń najbardziej pasowały by do karalucha. Podobnie jak karaluch Unggoy jest obupłciowy i rozmnaża się w ten sam szybki sposób. Ta rasa została włączona do przymierza tylko w jednym celu

-> mięso armatnie.
Grunts jest rasą zbyt prymitywną by odgrywać jakąś większą rolę w Przymierzu i jest najniżej w hierarchii.
Unggoy będąc w Przymierzu czuje że coś znaczy i ma ochronę sprzymierzonych ale tak naprawdę to właśnie Unggoy chroni Unii nie będąc nawet do końca świadom, że jest zwykłym niewolnikiem
Na polu walki Unggoy potrafi być zarówno tchórzem jak i odważnym desperatem. Albo ucieka albo zaweźmie się i metodą na "Kami Kaze" odpala dwa granaty próbując wbiec w grupę ludzi.

 

Zmiażdżeni przewagą liczebną ludzie coraz bardziej wycofywali się do swych wewnętrznych światów dzielnie stawiając opór, który trwał aż 27 lat. Ludzie wiedzieli, że przegrywają te wojnę więc resztkę swych największych sił jakim byli Spartanie wycofywano na planetę REACH.

Planeta ta była ostatnim bastionem który powstrzymywał Covenantów do sięgnięcia po ojczysty świat ludzki jakim była Ziemia. Koordynaty ziemi od czasów wybuchu wojny były utrzymywane  w ścisłej tajemnicy i jedynie zdobycie REACH oraz informacji które tam przechowywano mogło pomóc Covenantom w znalezieniu naszego układu słonecznego.

 

Na REACH w bazie SWORD prowadzono również badania nad artefaktem Prekursorów, który dostarczył wiedzy na temat położenia jednego z pierścieni Halo. Baza była ściśle tajną placówką wywiadu ONI a badania nad artefaktem prowadziła

dr. Catherine Halsey. Oprócz tego w bazie SWORD pani doktor przez kilka lat prowadziła również badania nad stworzeniem Sztucznej Inteligencji innej niż dotychczas.SI posiadającej własną wolę i zdolność samodzielnego rozwoju. Była to trzecia i najbardziej zaawansowana generacja SI jaką stworzył człowiek posiadająca własną wolę.

Ta sztuczna Inteligencja powstała na bazie umysłu dr Halsey i posiadała jej całą wiedzę oraz wspomnienia. Nazwano ją Cortana. Jej jaźń została rozdzielona na dwie części, gdzie jedna część stacjonowała na Pillars of Autmn i pomagała w działaniach wojennych a druga została z bazie SWORD i studiowała artefakt Prekursorów.

Podobnie jak profesor Ellen Anders, dr. Halsey również chciała poznać znaczenie artefaktów pozostawionych po pradawnej rasie. Z Pomocą SI, udało się zdobyć bardzo cenne informacje na temat położenia jednego z pierścieni Halo, która była pewnego rodzaju bronią. Nie wiedziano jednak do końca jakiego.

 

Wszystkich pozostałych przy zyciu Spartan ściągano na Reach by bronić dostępu do macierzystego układu słonecznego ludzi Na jednym ze statków o nazwie Pillars of Autmn zmierzał tam również zahibernowany Master Chieff, który podczas tej wojny odniósł mnóstwo sukcesów militarnych i stał się legendą wśród Spartan.

Pillars of Autmn był okrętem klasy "Niszczyciel" i był wyładowany po brzegi sprzętem wojskowym oraz wyposażony w działa ofensywne olbrzymiego kalibru.

 

 

 

W 2552 roku Przymierze odnalazło REACH i zaczęło przygotowania do inwazji. Niewielkie siły obcych niepostrzeżenie wylądowały na planecie i założyły przyczółek podając koordynaty oraz przygotowując grunt pod inwazję. Odkryła ich grupa Spartan z oddział NOBLE TEAM pod przywództwem Cartera A259.
NOBLE TEAM składał się z sześciu Spartan z których jeden był Spartaninem drugiej generacji.
W skład oddziału wchodzili:

 

Carter A259 (Noble ONE)

 

Cat B320 (Noble TWO)

 

Jun A266 (noble THREE)

 

Emile A239 (Noble FOUR)

 

Jorge 053 (Noble FIVE) jedyny Spartanin drugiej generacji

 

Oraz nowy członek załogi, który dołączył do nich w dniu rozpoznania
Noble SIX B312

 

 

O wykryciu Covenantów na REACH ostrzeżono dowództwo UNSC, lecz niestety było już za późno by przygotować się do obrony. Rasa Sangheli (ELITE) posiadała technologię kamuflażu czyniącego ich niewidzialnymi. Wykorzystując tą przewagę zdołali zabezpieczyć wiele strategicznych punktów na planecie i ruszyć z inwazją.
Obrona REACH trwała zaledwie miesiąc. Flota okrętów UNSC orbitująca na planecie została rozbita przez gigantyczny lotniskowiec Przymierza o nazwie LONG NIGHT OF SOLACE, przewożący na pokładzie do tysiąca myśliwców różnych klas. Okręt tej klasy ma prawie 30km długości, 11km szerokości oraz 3,5 km wysokości. Dlatego wystarczył jeden by Opanować REACH.

 

 

 

Siły naziemne w wyniku zmasowanego ataku zostały zmuszone do odwrotu i ucieczki z Planety.

Największą rolę w obronie REACH odegrał oddział NOBLE TEAM, który przywrócił na chwilę nadzieję na odzyskanie kolni, w momencie gdy udało im się zniszczyć Long Night of Solace. Operacja dostała kryptonim UPPERCUT. 
Oddział Spartan z wyłączeniem Jun oraz Emile, przypuścił szturm na bazę SABRE okupowaną przez Przymierze. Jorge oraz Noble SIX przechwycili jeden z myśliwców i wylecieli na Orbitę Reach.

 

 

W przestrzeni dołączyli do innego oddziału UNSC i pomogli w obronie Stacji orbitalnej Archon 9.

 

Następnie przy pomocy okrętu UNSC Savannah przejęli jedną z Corvett, której silniki do skoków w nadprzestrzeń postanowiono wykorzystać jako bombę. Planem było podprowadzić Corvettę pod pokład LONG NIGHT OF SOLACE  i zdetonować. Plan dwójki Spartan został jednak pokrzyżowany gdy Covenanci wykryli ich na pokładzie Corvetty. W wyniku wymiany ognia uległ zniszczeniu mechanizm odliczający detonację silnika. Jorge postanowił pozostać na pokładzie i zdetonować ładunek manualnie.

[Żegnaj Jorge, Najdzielniejszy ze Spartan. :( ]

 

 

 

 

Noble Six zdołał wrócić do swego oddziału.

Na chwilę odzyskano oddech i zaczęto obronę Aleksandrii. Niestety nie na długo.
Zaraz po zniszczeniu Long Night of Solace zaczęły przybywać kolejne okręty Przymierza i jedynym wyjściem pozostała ucieczka z planety.
Ostatnim z rozkazów wydanym Noble Team była ewakuacja dr. Halsey z bazy SWORD.
Podczas próby dotarcia do bazy zginęła Cat.

[Żegnaj najinteligentniejsza ze Spartan. Będziemy ciebie pamiętać :( ]

 

 

 

W bazie dr Halsey przekazała Cortanę Noble Six aby ten dostarczył ją na pokład Okrętu wojennego Pillars of Autumn.
Wiedza Cortany o położeniu pierścienia Halo, mogła przewrócić szalę zwycięstwa na stronę, ludzi jeśli technologie Prekursorów udałby się wykorzystać przeciw Covenantom.
Jun natomiast miał za zadanie eskortować dr Halsey do  bazy Castle, skąd ONI miało ją przetransportować na ziemię.
Baza SWORD wraz z artefaktem została zniszczona przez Halsey.

 

 

Trójka Spartan zmierzająca w kierunku bazy lotniczej z której mieli dostać się na Pillars of Autmn została zaatakowana przez myśliwce Przymierza w wyniku czego Carter pilotujący Pelikana, został poważnie ranny. Noble SIX oraz Emile wyskoczyli z Pelikana i udali się w kierunku lądowiska pieszo. Lecz szybko natrafili na potężną, kroczącą maszynę bojową, która namierzyła naszych herosów i wzięła ich na cel. Z opresji wydostał ich Carter, który podjął swój ostatni lot, rozbijając myśliwiec o maszynę wroga.

[Żegnaj Carter. Twoje poświęcenie nie pójdzie na marne :( ]

 

 

Spartanie dotarli na lotnisko i przekazali Cortanę dowództwu Pillars of Autmn. W tym samym momencie zostali zaatakowani  przez przybyłe ze wsparciem jednostki przymierza.
Emile zginął jak prawdziwy Spartanin zabierając ze sobą kilku Sangheli.

[Żegnaj Emile. Ludzkość straciła wielkiego wojownika :( ]

 

Noble Six zdołał pokonać Covenantów, którym udało się wylądować, potem przejął kontrolę nad działem przeciwlotniczym i utorował drogę ucieczki dla okrętu w którym znajdowała się Cortana i zahibernowany Master Chief.

Pillars Of Autmn dzięki potajemnie wprowadzonym przez Cortanę koordynatom wykonał skok wprost na położenie instalacji 04 gdzie zacznie się przygoda Master Chiefa i Cortany.

A co z Noble Six?

Jego poświęcenie i heroizm zostanie zapamiętane i uczczone w książkach do historii.

SALUT SPARTANINIE!!!

 

Upadek Reach był potężnym ciosem dla ludzkości. Spadło morale wśród żołnierzy oraz ludności cywilnej. Wielu przewidywało upadek naszej cywilizacji. Brakowało sukcesów, które mogłoby nas podnieść nas na duchu oraz przynieść nadzieję. Reach stawało się powoli symbolem porażki, ale UNSC postanowiło przekuć smutek w determinację a upadek planety miał być pomnikiem pamięci, który miał za zadanie dodawać nam odwagi i determinacji w walce o naszą egzystencję. Bardzo w tym pomogły sukcesy które zaczął niedługo odnosić Spartanin John117 z pokładową SI o nazwie Cortana.

 

Pamiętajmy Reach i uszanujmy poległych bohaterów w ciszy