Crucial P310 1TB PCIe Gen4 NVMe 2280 M.2 SSD w PlayStation 5

BLOG
66V
user-41230 main blog image
wojtekadams | 19.02, 13:16
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Konsole dziewiątej generacji to, w mojej prywatnej opinii, wielki niewypał. Same w sobie nie przyniosły niczego nowego, a brak dobrych nowych IP tylko pogarsza sprawę. Z kolei odgrzewane kotlety z dopiskiem „remaster” przyprawiają mnie o ból dwunastnicy. Obiecałem sobie, że nie kupię ani PS5, ani Xboxa. I tak też się stało, bo nową plejkę znalazłem pod świątecznym drzewkiem pod koniec grudnia.

Chcąc nie chcąc, znów założyłem niebieską czapeczkę i zacząłem ściągać wszystko, co miałem cyfrowo w mojej bibliotece gier. Model, który przyniósł mi otyły koleś w czerwonym kubraczku, jest pozbawiony napędu, a miejsca na gry wcale tak dużo nie ma.

Chyba wszystkie modele PlayStation 5 Slim mają tylko 1 TB pamięci, z czego jeszcze około 10% pochłania system konsoli. To niezbyt wiele, zwłaszcza że takie Call of Duty potrafi ważyć ponad 150 GB (sic!).

Więc ja się pytam – dlaczego, kastrować konsolę z napędu, Sony nie dorzuca dodatkowego terabajta na gry z ich marketu? No wiadomo, dlaczego, ale dali nam, graczom, dodatkowy slot M.2, w który możemy wetknąć dysk o dowolnej pojemności. Od kilku lat nie jestem już jedynym graczem w domu, więc przestrzenią dyskową musiałem się podzielić, co szybko doprowadziło do odbicia się od bandy i zakończyło się piękną informacją o braku miejsca.

Stojąc przed wyborem – dokupić brakujący napęd czy dodatkowy 1 TB pamięci – oczywiście wybrałem opcję drugą: bo tańsza, a z napędem i tak nie zainstaluję kolejnych gier.

Mój wybór padł na nowy model Crucial P310 1TB PCIe Gen4 NVMe 2280 M.2 SSD z radiatorem, który w sprzedaży pojawił się kilka tygodni temu, a jego cena jest o ponad połowę niższa niż oryginalnego napędu Sony.

Dysk, według producenta, charakteryzuje się całkiem przyzwoitymi parametrami: odczyt do 7100 MB/s i zapis do 6000 MB/s, więc nie powinien być wąskim gardłem podczas wczytywania gier.

Model Crucial P310 dostępny jest w dwóch wersjach: z zintegrowanym radiatorem lub bez. Ten pierwszy oczywiście zaprojektowany jest tak, aby idealnie pasował do konsoli PlayStation 5 i niezawodnie z nią współpracował. "Heatsink" obudowuje cały dysk NVMe, więc nie tylko jest odpowiedzialny za odprowadzanie wytworzonego ciepła, ale również chroni delikatne elementy przed fizycznym uszkodzeniem. Jak wiadomo, pierwsze dwie cyfry 2280 oznaczają szerokość – w każdym wariancie jest to 22 mm – natomiast pozostałe to długość – 80 mm. Jednak przez wyposażenie dysku w radiator wielkości te uległy delikatnemu powiększeniu.

Montaż nowego SSD w PlayStation 5 to bułka z masłem. Nie to, co wymiana dysku w Steam Decku lub AYANEO Air 1S, które opisywałem jakiś czas temu.

Sony udostępniło slot za mniejszą górną osłoną bez loga PlayStation. Wystarczy ją delikatnie odchylić, żeby plastik wyskoczył z zaczepów. Następnie musimy odkręcić jedną śrubkę, aby zdjąć metalową zaślepkę, która odsłoni slot M.2.

Jak widać na załączonych zdjęciach, Sony nie ogranicza nas tylko i wyłącznie do dysków o długości 80 mm – możemy również włożyć większe jednostki. Metalowy dystans, do którego dokręcamy śrubkę trzymającą dysk, możemy bez problemu przełożyć.

Po zamontowaniu dysku i uruchomieniu konsoli przywitała mnie informacja z propozycją sformatowania Cruciala P310, aby móc go wykorzystać jako dodatkową przestrzeń dla gier. Dwa razy się nie zastanawiałem. Po kilkunastu sekundach M.2 był gotowy. Koniec formatowania zwieńczony został małym benchmarkiem informującym, z jaką średnią szybkością odczytu działa dysk. W moim przypadku było to 6142 MB/s, więc całkiem zacnie i zgodnie z oczekiwaniami.

PlayStation nie oferuje możliwości wykonania większej ilości testów wysiłkowych, więc postanowiłem sprawdzić P310 podczas przenoszenia zainstalowanych już gier z dysku wewnętrznego. Po dwóch próbach wiedziałem, że Crucial na pewno wąskim gardłem nie będzie.

Dla testu przeniosłem EA Sports FC 25 i Fortnite z dysku zewnętrznego na Crucial P310 i z powrotem. Transfer gry EA Sports FC 25 na nowy SSD, która zajmuje 58 GB, trwał 22 sekundy (sic!), z kolei Fortnite aż 32 sekundy. Odwrotne przenoszenie z P310 na pamięć konsoli trwało dużo dłużej. Dla pierwszej gry to było 3 minuty, a dla kolejnej 5minut.

Bez dwóch zdań, jeśli ktoś z was potrzebuje rozszerzyć pamięć swojej konsoli, to Crucial P310 jest warty rozważenia. Za mój model trzeba zapłacić ~456 zł, a jeśli potrzebujesz nie 1 TB, a 2 TB, to też taki się znajdzie :)

Oceń bloga:
3

Komentarze (0)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper