PS1 mini ujawniono gry w USA i EU - analiza.

BLOG
717V
PS1 mini ujawniono gry w USA i EU - analiza.
Ojciec-Gracz | 05.11.2018, 10:01
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Witam serdecznie dziś przyjrzę się z bliska grom, które zostały oficjalnie zapowiedzianie na ps1 mini. Oczywiste jest pytanie – dlaczego jest tak słabo? Uprzedzam pytania i nadmienię od razu, że autor grał w 18 z zaprezentowanych gier, które zostały dodane do składaki i to grał w nie w czasach świetności PS1 i ocenia gry z dzisiejszej perspektywy.

PS1 mini ujawniono gry w USA i EU - analiza.

Witam serdecznie dziś przyjrzę się z bliska grom, które zostały oficjalnie zapowiedzianie na ps1 mini. Oczywiste jest pytanie – dlaczego jest tak słabo? Uprzedzam pytania i nadmienię od razu, że autor grał w 18 z zaprezentowanych gier, które zostały dodane do składaki i to grał w nie w czasach świetności PS1 i ocenia gry z dzisiejszej perspektywy.

Numer 1.

Battle Arena Toshinden – gra starstowa na PS1 u USA i Europie. Może nie najgorsza bijatyka na ps1 ale zwyczajny średniak z kiepskim gameplayem i grafiką z początku ery 3D. Złośliwi powiedzą, że to taki SoulEdge dla biedaków.  W tym miejscu należałoby zadać podstawowe pytanie – dlaczego na liście znajduje się ta gra, a nie na przykład wspomniany SoulEdge. Kwestia licencji, pieniędzy no na pewno. Po 10 minutach grania w BAT po prostu tę grę wyłączysz i już nigdy nie odpalisz. Gra jest multiplatformowa, także jeśli tylko macie możliwość to można ją sprawdzić na PC o ile macie DOSbox.

Zasadność umieszczenia gry na składance 2/10

Numer 2.

Cool Boarders 2 – to kolejny niezrozumiały tytuł na liście. Zwłaszcza, że mocno niegrywalny. Już na premierę sterowanie stwarzało problemy. Dzisiaj można tylko wzdrygnąć ramionami na widok gameplayu i wrócić do STEEP na ps4.

Zasadność umieszczenia gry na składance 3/10

Numer 3

Destruction Derby – znowu muszę zadać pytanie – dlaczego nie Destruction Derby 2? Pozostawię je bez odpowiedzi i do przemyślenia. Jedyneczka owszem, dostarcza zabawy ale jest zbyt drewniana jak na dzisiejsze czasy. Z dwójką jest trochę lepiej. Jednakże każdy fan Playstation będzie zachodził w głowę dlaczego nie ma Gran Turismo 2. Ten konsolowy ex Sony powinien znaleźć się na składance.

Zasadność umieszczenia gry na składance 5/10

Numer 4

Final Fantasy 7 – brawo J pierwsza gra w zestawieniu, która musiała się tutaj znaleźć. Gdyby jej nie było to pewnie nikt by PS1 classic nie kupił.(suchar).  O tej grze napisano już wszystko. Po prostu najlepsze RPG na ps1.

Zasadność umieszczenia gry na składance 10/10

Numer 5.

Grand Theft Auto – to kompletne zaskoczenie. Nikt się nie spodziewał tej gry na ps1 mini. Mamy więc protoplastę gatunku sandboxów. Tak wiem, że wcześniej były inne sandboxy ale, żaden nie wrył się tak w popkulturę jak cała seria GTA. Ciekawe czy będzie czerwona krew J. Pozdrawiamy Niemcy.

Zasadność umieszczenia gry na składance 6/10

Numer 6.

Intelligent Qube – po cichu liczyłem, że ta właśnie gra się pojawi. Znana pod bardziej przystępną nazwą Kurishi ta gra to najlepszy szpil o charakterze logiczno-zręcznościowym jaki powstał w latach 90 ubiegłego wieku. Jedynym minusem jest brak losowości plansz przez co gry można właściwie nauczyć się na pamięć. Ciekawostka - Kurishi w japońskim znaczy coś bolesnego. W slangu określa się to jako stres w pracy biurowej.

Zasadność umieszczenia gry na składance 8/10

Numer 7

Jumping Flash – gra mimo swojej toporności graficznej jaką dziś prezentuje, jest całkiem grywalna. Drugiej takiej platformówki FPP nie ma. Nie ma drugiej takiej gry, w której skaczemy na kilkadziesiąt metrów, a to skakanie i poczucie wysokości nawet dziś wywołuje dreszcze na plecach. Bardzo dobrze można bawić się nawet dziś.

Zasadność umieszczenia gry na składance 7/10

Numer 8

Metal Gear Solid – gra, którą przeszedłem kilkadziesiąt razy. Gra, którą nie sposób ocenić niżej jak 10/10. Pierwsze cinematic expierience na PS1. I to jeszcze przed grami Telltale i Dontnod. Tak właśnie jest: na ponad sześć godzin dialogów jakie prowadzą między sobą postacie przypada około 3 godziny gameplayu. Filmów jest tu więcej niż w The Order 1886. Epicka przygoda stanowiąca preludium do pikującej w dół z każdą odsłoną serii aż do MGS Survive.

Zasadność umieszczenia gry na składance 10/10

Numer 9

Mr Driller to jest taki pradawny Steamworld Dig na speedrunie. Pan Wiertełko wierci coraz głębiej i głębiej na planszy przypominającej układankę z tetrisa. I tak wiercimy przez godzinkę i koniec gry. Zanim jednak to się stanie czeka dzieciatki godzin treningu.

Zasadność umieszczenia gry na składance 4/10

Numer 10

Oddworld: Abe’s Oddysee – bardzo trudna gra. Tak ją zapamiętałem. Nic więcej tutaj nie dodam bo nie przeszedłem tej gry. Rzuciłem dziadostwo w kąt i zająłem się robieniem licencji na złoto w Gran turismo.

Numer 11

Rayman – za czasów młodości Rayman nie przypadł mi do gustu ponieważ w latach 1993-1995 grało się po prostu w Dooma na dzielni. O Raymanie nikt nie słyszał lub jak już usłyszał i zagrał to olał temat włącznie ze mną. Nie lubię po prostu gier 2D. Coś musi być naprawdę dobre jak Odin Sphere aby zatrzymać mnie przy tym na dłużej. Wiem, że gra ma fanów ja do nich nie należę. Toteż…

…zasadność umieszczenia gry na składance oceniam na 5/10

Numer 12

Re directors cut – to po prostu ulepszony ResidentEvil 1. Niestety dla mnie grę przeszedłem po Resident Evil 2 dlatego odbiór przeze mnie jedynki nigdy nie był in plus. Dwójka mocno podniosła poprzeczkę. Szczerze to wolałbym właśnie część drugą na tej składance lub po prostu wszystkie trzy części.

Zasadność umieszczenia na składance 6/10

Numer 13

Persona – aaa przepraszam najmocniej ale to jedyna gra z zestawienia, w którą nie grałem. Od tych gier trzymam się jak najdalej można. Dlatego odpuszczam sobie ocenę w skali punktowej uzasadnienie włożenia jej do składanki. Z ciekawostek napiszę, że jest to pierwsza gra z serii wydana w Europie i dziś kosztuje grubo ponad 100 funtów. Dlatego może jednak umieszczenie jest jej in plus. Po prostu aby mieć oryginał trzeba być w miarę zamożnym człowiekiem.

Numer 14

Ridge Racer Type 4 – odnoszę wrażenie, że z niezrozumiałego braku GT wrzucono drugi sztandarowy produkt, który sprzedawał PS, a mianowicie RRT4. Wybaczcie ale to nie moje klimaty. W czasach młodości stroniłem od wyścigów arcade a w GT na PS1 grałem bity rok. Nie mogę znieść zaimplementowanego w tej grze modelu jazdy. Dziwi trochę fakt, że tutaj pokuszono się o umieszczenie akurat tej części a już Destruction Derby 2 nie można było.

Zasadność umieszczenia na składance 8/10

Numer 15

Super puzzle fighter 2 turbo – kolejna niespodzianka wrzucona chyba na odwal się. Kiedyś gra była spoko dziś już niekoniecznie. Strzelanie do kolorowych kulek zostało wyeksploatowane przez ostatnie 20 lat do granic możliwości i znów pojawia się to uczucie, kiedy odpalasz grę po latach myśląc, że będzie zajebiście a wyłączasz ją po 15 minutach bo przyzwyczaiłeś się do dzisiejszych standardów.

Numer 16

Syphon Filter był spoko dziś co najwyżej można zapodać go kilkunastoletniemu dziecku i ową prezentację skwitować słowami „Patrz synek, kiedyś to (gównianie) było”. Gameplayowo gra miała swój styl i swego czasu nie miała konkurencji w dziedzinie strzelanek akcji. Dzisiaj są już inne standardy i gra wzbudza co najwyżej uśmiech politowania.

Numer 17

Tekken 3 – o tej grze chyba napisano równie dużo co o MGS i FF7. Każdy grał choć raz kto miał PS1 w domu. Dla mnie to najładniejsza gra na PS1.

Zasadność umieszczenia na składance 10/10

Numer 18

Rainbow Six to znów zaskoczenie według mnie. Ale grało się oj grało. W grę się tak wczułem, że przeszedłem za jednym posiedzeniem. Warto odpalić i sprawdzić jak wyglądały początki tej znakomitej serii.

Zasadność umieszczenia na składance 7/10

Numer 19

Twisted Metal – grałem  w tę grę również tygodniami, jeśli nie miesiącami. Prawdziwa siła tego szpila tkwi jednak w multi na 4 graczy. Tak, 20 lat temu to były takie czasy gdzie miało się prawdziwych kolegów i to nawet 3 do pogrania na splicie w czwórkę. Co nie zmienia faktu, że zamiast tej gry powinien tu być Crash Team Racing.

Zasadność umieszczenia na składance 6/10

Numer 20

Wild Arms – gra zupełnie mi obojętna. Na serio wolałem Finale.

Zasadność umieszczenia 7/10

 

Czego tu brakuje. Pierwsze co rzuca się w oczy to brak Crasha Bandicoota zarówno w wersji platformowej jak i wyścigowej. Braki, braki, braki, tak można określić tą składankę. Dodam, że te ujawnione gry to są gry przeznaczone na amerykański rynek. W Europie może być inaczej. Inaczej to znaczy, zastanawiam się jaka gra wyleci i co dadzą w zamian.

Dlaczego zamiast wybulić na licencje i dać topowe marki wrzucono jakieś trzeciorzędne nieistotne z punktu widzenia historii produkcje. Powinien tu być Medievil, Spyro, gran turismo. Jeśli już wrzucać strzelanki to zamiast Rainbow six można było wrzucić Quake2. Zamiast twisted metal można było dać Crash Team Racing. Ludzie liczyli, liczyli i się przeliczyli.

Dostaliśmy masę gier z początku PS1, a więc tych niedorobionych w sensie technicznym. Wystarczy porównać postacie tj. ich wygląd w Tekkenie 3 i Battle Arena Toshinden.

Czy w grę wchodziły pieniądze. Pewnie tak ale przecież ten kto udostępniłby grę mógłby mieć procent od sprzedaży konsoli a znając Sony podsunęli umowę gdzie widniała jednorazowa opłata i wielu wydawców się nie zgodziło na wykorzystanie ich gier. Jak dla mnie ten powyższy zestaw jest co najmniej dziwny i w połowie przypadków źle trafiony.  

Metal Gear Solid, Tekken 3, Final Fantasy 7, Persona, Intelligent Qube, Wild Arms ok. Reszta to moim zdaniem, nietrafiony pomysł.

Gry z początku ery 3d to dziś mało grywalne produkcje. Dzisiaj są inne (lepsze) standardy sterowania i grafiki. Te gry były dobre w swoim czasie i poza paroma wyjątkami w gry z ery PS1 nie da się dziś już grać. Dlatego PS1 mini należy traktować jako ciekawostkę.

Nie można patrzeć i łykać wszystkiego przez pryzmat nostalgii. Ja rozumiem, że są osoby, którym nic nie przeszkadza i mogą grać zarówno w Assassin’s Creed Odyssy jak i w Syphon Filter i przeskok jakościowy nie stanowi problemu. No cóż – nie zaliczam się do tych osób. Zbytnio jestem rozpieszczony współczesnymi produkcjami aby cofać się do pixela łupanego i czerpać z tego przyjemność. Tak jak już wspomniałem, są wyjątki, są gry, które zawsze będą grywalne jak na przykład dziesiątki gier RPG z tamtych lat.

Po konsultacjach społecznych na shoutbox urodziła się ciekawa konkluzja. PS1 mini to właściwie sprzęt dla nikogo. Wybór gier jest fatalny, kolekcjoner i tak ma te gry na półce a człowiek, który grał 20 lat temu na PS1 kupi ten sprzęt, odpali, pogra 20 minut dla odświeżenia wspomnień i włoży do szafy.

Reasumując kończę kontrowersyjnym stwierdzeniem, że zakup tego sprzętu pewnie będzie się opłacał jeśli tylko zostanie złamany i piraci dodadzą te 80 gier, których tutaj zabrakło.

PS.

Japońska konsola ma lepszy lineup.

Oceń bloga:
15

Komentarze (27)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper