Bardzo limitowana edycja specjalna unboxing
prosto z juesej
Z Shadow of the Colossus pierwszy raz miałem styczność gdzieś tak w 2016 roku kiedy to przeszedłem sobie dopasioną edycję na Playstation 3. Złośliwi stwierdzą, że dopiero PS3 udźwignęło SOTC w stałych trzydziestu klatkach na sekundę. Edycja na PS3 była przede wszystkim stabilna klatkowo oraz miała proporcje 16:9 co uprzyjemniało granie na nowoczesnych telewizorach.
Kiedy zapowiedziano zupełnie odświeżone a właściwie napisane na nowo kolosy na PS4 cieszyłem się jak dziki. Grę zakupiłem w Anglii (bo taniej) i nie mogłem uwierzyć jak dobrze można odpicować kilkunastoletnią grę. Co tu dużo mówić, nawet w recenzjach kolosów na Playstation 2 ludzie nie mogli uwierzyć jak ta peesdwójka ciągnie kolosy. To nie miało prawa się stać :D a jednak.
Gra oczywiście uznania nie zdobyła, sprzedała się mizernie i cieszy mnie to, że na każdej generacji próbują ją nam wciskać bo to gra wybitna, którą to grę traktuję bardziej jako eksperyment artystyczny.
Nie mniej jednak przypadkowo dowiedziałem się, że kolosy posiadają bardzo limitowaną edycję specjalną. Dlaczego jest to unikatowy kolekcjonerski przedmiot? Bo wyszedł tylko w USA jak mniemam w bardzo małym nakładzie. Może 1000 szt, a może trochę więcej.
Używanych nie ma natomiast można kupić sobie nową w folii. Z opłatami celnymi wychodzi średnio 800-900 zł za egzemplarz. Dla nas to drogo ale dla Amerykańca wydać 100 dolarów na limitkę to już nie jest jakaś wygórowana kwota. Swój egzemplarz kupiłem używany dlatego też obwoluta nosi niewielkie ślady użytkowania. Natomiast nie mogę narzekać na cenę bo 250 zł plus wysyłka i opłata to wręcz okazja. Po prostu miałem fuksa bo przypadkowo natrafiłem na aukcję.
Po uiszczeniu opłat celnych co prawda jem chleb z tłuszczem świńskim ale było warto. 450 zł za tak rzadki przedmiot jakim jest ta edycja to wręcz okazja.
Edycja specjalna mieści się w takim oto kartoniku.
Wewnątrz niespodzianka, inny karton a raczej obwoluta do steelbooka, na której widać pod pewnym kątem „kolosalną symbolikę”.
Wewnątrz znajduje się steelbook bardzo dobrze wykonany z grafiką ostrą jak żyleta. Jednakże dobór grafiki jest mocno dyskusyjny jednym się podoba innym nie. Co jak co ale za 800 zł mogli się bardziej postarać.
W każdym razie twarzą naszego steelbooka został kolos numer 3 co też widoczne jest z drugiej strony.
Wewnątrz metalowego opakowania znajdują się naklejki, mapka oraz dwie bardzo ładne grafiki.
W sumie jedyny sens umieszczenia tutaj tych grafik widzę w ich zeskanowaniu i zrobieniu sobie dużych plakatów na ścianę.
Jest jeszcze instrukcja, którą dziele się z Wami na koniec. Skłania to również do refleksji bo jeszcze za początków życia Playstation 3 takie instrukcje to była norma a dziś to limitowany przedmiot.
Limitki będę zbierał dalej. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze edycji specjalnej Kolekcji Nathana Drejka i Horizon Zero Dawn.
Tymczasem pozdrawiam i do przeczytania.
