Cena napędu do PS5 – zgłoszenie do UOKiK
Wzrost cen napędów optycznych do PS5.
Ceny napędów do PS5 osiągają coraz wyższe, absurdalne ceny. Powody tej sytuacji są logiczne i wynikają częsciowo z prawideł rynku, który reaguje na wysoki popyt i niską podaż. Mimo wszystko, społeczność graczy jest zdegustowana wątpliwymi praktykami sprzedawców. Podzielam te uczucia, szczególnie w odniesieniu do dużych sieci sklepów, które zasłynęły w swoim czasie niechlubnymi pakietami trudno dostępnych konsol sprzedawanych ze śliwkami, patyczkami do uszu i starymi kapeluszami. Wedle mojej oceny, duży przedsiębiorcy którzy pośredniczą w sprzedaży konsol, zgarniają ich duże ilości przez co mogą dyktować ceny. Nie nazwałbym tego wolnym rynkiem, ponieważ uniemożliwiają w ten sposób działanie zdrowej konkurencji. Dlaczego w Niemczech napędy są dwa razy tańsze, jest to tylko tajemnica Media Marktu. Być może się mylę i jestem po prostu naiwny, ale postanowiłem zgłosić tę sytuację do Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nawet jeśli nie mam racji, mam nadzieję, że uzyskam odpowiedź, która rozjaśni mi pewne kwestie prawne. Oczywiście nie omieszkam się nią z Wami podzielić.
Treść zgłoszenia.
Chciałbym zgłosić możliwe naruszenie prawa konkurencji przez sieć
sklepów Media Markt. Oto oficjalne dane przedsiębiorcy z jego strony
internetowej: [tutaj podałem dane].
Przedmiotem zgłoszenia jest zawyżona cena napędu optycznego Sony do
konsoli PS5. Oto link do przedmiotu wycenionego aktualnie na 999zł:
https://mediamarkt.pl/pl/produ
Cena napędu wynosiła początkowo około 500zł, jednak Media Markt
podwyższył ceny niemal dwukotnie, korzystając z wysokiego popytu i
niskiej dostępności napędów spowodowanego zapowiedzią nowej konsoli
PS5 PRO, z którą napęd jest kompatybilny. Mimo to, aktualnie cena
napędu w Media Markt w Niemczech wynosi niemal dwa razy mniej niż w
Polsce, czyli 119 Euro (w przeliczeniu, wedle dzisiejszego średniego
kursu, około 511zł):
https://www.mediamarkt.de/de/
Czy taka praktyka jest zgodna z prawem? Czy sieć sklepów nie
wykorzystuje w ten sposób swojej dominującej pozycji na rynku
wynikającej z możliwości dystrybucji dużych ilości sprzętu, które
trafiają na naszych rynek głównie za jej pośrednictwem? Czy etyczne są
tak wysokie podwyżki a jednocześnie ich sprzedaż po dwukrotnie niższej
cenie na sąsiednim rynku?
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź i wyjaśnienie tej sytuacji zgodnie
z Państwa wiedzą.
Dodam tylko, że maila podpisałem imieniem i nazwiskiem, mimo, że istnieje możliwość anonimowych zgłoszeń poprzez formularz.
A co Wy sądzicie o tej sytuacji? Czy to co się dzieje jest dla Was najzupełniej normalne, czy jednak przekracza granice dobrego smaku? Kto jest winny tej sytuacji? Sklepy? Sony? My wszyscy? Czy może macie na ten temat jakieś inne przemyślenia?
