Play MORE #12 - Uncharted 3: Oszustwo Drake'a
Twórcy, wykorzystując doświadczenie zdobyte w poprzednich edycjach tytułu, mimo wysoko postawionej poprzeczki odnośnie do drugiej części cyklu, stanęli na wysokości zadania, oferując kolejną całkiem niezłą przygodę Nathana Dreak'a.
Trzecia odsłona serii powiela znane już schematy z poprzednich części. Względem nowego scenariusza oraz lokacji nie zmieni się tutaj zbyt wiele. Owszem, jest kilka mechanik, które będą swoistą nowością, jednak nie są to zmiany rewolucyjne. Oś fabularna nie stanowi kontynuacji serii. W trakcie przygody da się wychwycić pewne nawiązania, mimo to nie mają one większego znaczenia w kontekście historii. Znajomość kilku postaci z poprzednich części ułatwia odbiór tytułu, ale nie jest konieczna.
Nowy Uncharted to emocjonalny trójkąt, w którym oprócz Nathana oraz Sully'ego swoje trzy grosze dorzuci wichrzycielka kierująca tajemniczą organizacją Katherine Marlowe. Oprócz wspomnianej trójki w grze pojawią się także osoby poznane w poprzednich odsłonach, mianowicie Chloe Frazer, Elena Fisher oraz Charlie Cutter, jako nowa persona w całej serii. Bardzo interesująco wypada sam początek gry, gdzie jako młody Natan po raz pierwszy poznamy przyszłego mentora protagonisty, Sullivana. Żeby jednak nie zdradzać całości, historia skupiać się będzie na pierścieniu głównego bohatera, który stanowi klucz dla artefaktu mającego ujawnić miejsce ukrytego skarbu. Chodzi oczywiście o Francisa Drake'a, który odbył w szesnastym wieku wyprawę dookoła świata, zapisując skrupulatnie swoje przygody. Jak się okazuje, w jego notatkach jest jednak półroczna dziura, która prawdopodobnie wskazuje fakt odkrycia skarbu. Trop ten prowadzi do zaginionego miasta Ubar znajdującego się gdzieś na pustyni Rub' al-Khali. Filmowa narracja w tym tytule jest jeszcze bardziej dopracowana, a przedstawione bliżej relacje łączące Nathana oraz Sully'ego, to główny motor napędzający opowieść.
ZOBACZ W YOUTUBE
Lokacje w trzeciej części ponownie zachwycają swoją strukturą i pomysłowością studia. Nie zabraknie szczegółowo wypełnionych zamkniętych pomieszczeń oraz pięknych krajobrazów. Szczególnie mocno zachwyca poziom tonącego statku oraz interaktywne środowisko, które w tej odsłonie jest jeszcze bardziej wyraziste. Efekty atmosferyczne, walające się po kątach przedmioty czy rewelacyjna animacja oceanu powoduje opad szczęki, tym bardziej że całość pisana była pod trzecią konsolę SONY. Zresztą takich zwrotów akcji podczas głównej przygody nie brakuje i warto również wspomnieć o kapitalne wykreowanej pustyni, na którą Nathan w późniejszym czasie trafi. Praktycznie każdy nowym poziom, czy obszar, na którym obecnie się znajdujemy, oferuje bogatą ilość detali oraz związanych z nim ciekawostek. Eksploracja dostępnych terenów skupia się głównie na poszukiwaniu skarbów, które zostały rozlokowane w tej samej ilość, co druga część gry. Odnalezienie stu znajdziek plus jedną, osobliwą, to wbrew pozorom naprawdę przyjemne zajęcie, a co więcej nasz trud zostaje nagrodzony grafikami koncepcyjnymi, modyfikacjami czy rodzajem broni do wyboru. Niestety ostatnia możliwość względem poprzedniczek nie oferuje dostępu do każdej pukawki dostępnej w całej grze.
Skoro już o nich mowa, tak jak z każdą nową odsłoną, tak i tutaj otrzymamy kilka nowości. Wśród nich znajdzie się pistolet pełno automatyczny Arm Micro przypominający Uzi czy Raffica - trzynabojowy kaliber. Do dyspozycji gracza udostępniono karabin automatyczny KAL-7, który jest jedną z najlepszych broni w tytule. Kompletną natomiast nowością w całej serii jest pistolet wyposażony w tłumik, który sprawdza się idealnie przy cichym podejściu. Pozostała część arsenału to znane już spluwy z drugiej oraz pierwszej części. Oczywiście, standardowo Drake korzysta również z granatów, które to doczekały się pożytecznej mechaniki odrzucania ich w kierunku wroga. Jeśli tylko takowy granat znajduje się w pobliżu bohatera i w odpowiednim czasie naciśniemy przycisk, gdy czerwony wskaźnik znajdzie się na białym pasku, protagonista szybkim ruchem wyrzuci go przed siebie, ratując nas przed wybuchem i ewentualną utratą zdrowia. Tytuł zawiera kilka elementów rozgrywki, która są źle zbalansowane i te nagłe przeskoki trudności bywają frustrujące. Lepiej natomiast prezentuje się walka wręcz, która tym razem została nieco poprawiona, jest dużo przyjemniejsza i bardziej urozmaicona. Ciosy są wyważone i mają swoją siłę, którą w końcu widać. Ciekawym novum jest również opcja interakcji elementów otoczenia, gdzie możemy wyciągnąć zawleczkę z granatu, przypiętego do pasa oponenta, czy potraktować go leżąca obok rybą. W akcji wygląda to naprawdę nieźle i jest mocno widowiskowe. Generalnie walka jest dobrze wykonana i po ostatnich aktualizacjach przypomina już poprzednie gry.
Zagadki względem poprzedniczek, to raczej podobny poziom, choć jest ich znacznie więcej. Przy trudniejszych etapach zawsze pomocny jest notatnik głównego bohatera, który może nakierować gracza w celu rozwiązania łamigłówki, lub po jakimś czasie komentarz osób towarzyszących. Pod tym kątem nie zmieniło się wiele. Produkcja to nadal w dużej jej części gra akcji z elementami zręcznościowymi w perspektywie trzeciej osoby. Poziomy te także zostały usprawnione i są zastosowane częściej w odniesieniu do drugiej części tytułu. Wspinaczka po gzymsach budynków czy skoki podczas ekstremalnych pościgów to coś, co już mocno charakteryzuję tę serię. Trzecia część jest znacznie bardziej zbalansowana pod tymi względami, mimo to, poziomów wypełnionych akcją w dalszym ciągu jest więcej.
Warstwa wizualna została nieznacznie poprawiona. Więcej mocy przeznaczono na modele postaci, które są jeszcze bardziej dopieszczone, co doskonale widać podczas wstawek filmowych. Wygenerowany świat to raczej ten sam poziom jak w przypadku drugiej przygody Pośród Złodziei. Lokacje w Syrii oraz Jemenie, to prawdziwy popis techniczny amerykanów. Szczegóły świata przytłaczają dokładnością i budują podziw grającego. Gra świateł oraz niezliczone efekty graficzne, jaki skrywa ten tytuł, jest oszałamiająca. Zresztą, trudno sobie wyobrazić, by przy mocy PlayStation 3 dało się zrobić więcej. Niestety zdarzają się także dziwne błędy, które mogą wpływać na rozgrywkę - nie ma ich dużo, ale bywają irytujące.
Głosy postaci w oryginalnej ścieżce dźwiękowej są jak zawsze idealnie dopasowane do bohaterów. Niemniej jednak polski dubbing został wyprodukowany równie rzetelnie. Tradycyjnie, Jarosław Boberek w roli Nathana Drake'a spisał się na medal, z kolei głos Krystyny Jandy jako Katherine Marlowe został świetnie dobrany. Oprawa audio nie odstaje od wizualnej i właściwe nie ma się do czego przyczepić. Wszystko jest na swoim miejscu i kiedy trzeba, uaktywnia się doskonale.
Kampania dla jednego gracza zajmująca około ośmiu godzin gry przy normalnym trybie trudności. Przy tych wyższych i zbieraniu sekretów, czas przejścia znacząco się wydłuży, jednak z racji liniowości tytułu nie będzie to stosunkowo dłuższe posiedzenie.
Uncharted 3: Oszustwo Drake'a sprawnie dźwiga ciężar drugiej części, choć względem poprzedniczki nie wszystko jest tak idealne. Jakby na to jednak nie spojrzeć, to nadal kapitalnie poprowadzona oś fabularna, nieco bardziej dojrzała, ale z dużą dawką dynamiki. Produkcja warta swojej ceny.