Play MORE #110 - Call of Duty®: Black Ops - Cold War
Szósta odsłona serii Black Ops, osadzona w realiach zimnej wojny, dostarcza krótką, ale emocjonującą kampanię fabularną, intensywny tryb wieloosobowy i niezwykle popularny tryb Zombie, a wszystko to w przyzwoitej oprawie graficznej.
Historia rozpoczyna się w 1981 roku od briefingu CIA na temat postaci o imieniu Perseusz, będącym kryptonimem prawdziwego sowieckiego szpiega, który nigdy nie został schwytany. W grze pojawiają się także inne prawdziwe postacie, takie jak Ronald Reagan i Michaił Gorbaczow. Jednak, w przeciwieństwie do kampanii Modern Warfare z poprzedniego roku, Black Ops skupia się głównie na wciągającej rozgrywce akcji, a nie na przekazywaniu lekcji historycznych związanych z zimną wojną. W trakcie linii fabularnej gracze spotkają kilka znajomych postaci serii, a także wprowadzaną nowa postać, agenta CIA o imieniu Russell Adler, który miał wcześniej kontakt z głównym antagonistą gry. Adler uznaje go za globalne zagrożenie, więc naturalnie Reagan wydaje rozkaz, aby zatrzymać Perseusza za wszelką cenę. Broń jądrowa staje się istotnym elementem fabuły, a celem gracza jest powstrzymanie sowieckiego szpiega przed zrealizowaniem swoich złowieszczych planów, zanim będzie za późno.
Kampania dla pojedynczego gracza jest przyjemna, pełna dynamiki i tak jak szybko się zaczyna, tak szybko się kończy. Początek rozgrywki przypomina klasyczne, charakterystyczne dla serii Call of Duty doświadczenie, które stopniowo przechodzi w bardziej szpiegowski romans, a następnie wprowadza graczy w absolutnie dziką, wypaczoną rzeczywistość. Narracja doskonale rezonuje, gdy odkrywa się jej tajemnice i dokonuje wyborów. Chociaż wiele dostępnych ścieżek końcowych nie zaskakuje, tak stanowią one zachętę do powrotu i ponownego przejścia misji w innym stylu.
RECENZJA W YOUTUBE
Po raz pierwszy gracze mają możliwość stworzenia swojego własnego unikalnego żołnierza. Jednak kreator postaci nie jest wyjątkowo rozbudowany. Ogranicza się on do podstawowych opcji, takich jak wybór męskiego lub żeńskiego ciała, czy koloru skóry. Nie ma możliwości dostosowania wyglądu ani innych aspektów związanych z aparycją. Formularz tworzenia oferuje również opis psychologiczny, który zapewnia niewielkie bonusy w grze. Gracz może wybrać dwie różne cechy, które m.in. wpływają na zdrowie lub wielkość dostępnego magazynku broni.
W trakcie rozgrywki mamy możliwość podejmowania różnych wyborów, w tym opcjonalnych misji pobocznych oraz decyzji dotyczących losu określonych antagonistów, takich jak decyzje między zabiciem a schwytaniem. Dodatkowo istnieją różne opcje dialogowe, które mogą wpływać na interakcje z innymi postaciami. Warto jednak zauważyć, że nie wszystkie decyzje mają istotny wpływ na ogólny przebieg historii.
Kilka poziomów oferuje wiele opcji pod względem podejścia do walki, a niektóre nawet uwzględniają potencjalne błędy. Na przykład, we wczesnej misji gracz zostaje postawiony przed zadaniem zlikwidowania celu, zanim zdąży on wsiąść do samolotu i uciec. Bez względu na to, czy popełnimy błąd, czy też nie, cel zawsze będzie próbował uciec. Chociaż scena ta przebiega tak samo niezależnie od dokonanych wyborów, elastyczność przedstawiona w grze sprawia, że kampania Zimnej Wojny jest dynamiczna i interesująca.
Całość można ukończyć w około cztery godziny, nie skupiając się na elementach kolekcjonerskich i misjach pobocznych. Z kolei ukończenie wszystkich zadań oraz zebranie poukrywanych dowodów, to rozgrywka na jakieś 5-6 godzin zabawy, co w dalszym ciągu nie budzi większych emocji odnośnie jej długości.
Tytuł oferuje dziesięć głównych misji, co na pierwszy rzut oka wydaje się całkiem przyzwoitą ilością. Niestety, praktycznie wszystkie zadania są zaskakująco krótkie i kończą się, zanim zdążą się rozwinąć. Nawet ukryte aktywności nie są warte poświęconego im czasu, ponieważ te także nie grzeszą długością zabawy.
Nie od dziś wiadomo, że tryb wieloosobowy stanowi największą atrakcję gier z serii Call of Duty. Konfrontacje są satysfakcjonujące i szybkie, choć czasem wydaje się, że snajperzy są zbyt potężni, co może zakłócać równowagę rozgrywki dla graczy korzystających z innych rodzajów broni.
Co ciekawe, tryb ten rozpoczyna się od filmu, który ma miejsce po wydarzeniach z głównej historii. Wstawka fabularna łączy historię i nadaje bardziej narracyjny ton bitwom online między NATO a Układem Warszawskim, kontynuując tym samym ścieżkę, którą Modern Warfare wyznaczyło w zeszłym roku.
W grze dostępnych jest wiele trybów do wyboru, szczególnie popularne to Domination, Kill Confirmed czy Team Deathmatch. Zespół deweloperski, Treyarch, zasługuje na pochwałę za wprowadzanie nowych i intrygujących pomysłów, takich jak tryb eskorty VIP, w którym drużyna musi chronić jednego gracza i doprowadzić go do punktu ewakuacyjnego. Obecnie dostępnych jest wiele różnorodnych map do grania, choć nie wszystkie były dostępne w dniu premiery. Niektóre z nich to powrót klasyków, takich jak Nuketown i Express, co z pewnością cieszy fanów serii. Co istotne edycja ta wprowadza również crossplay pomiędzy wszystkimi platformami, włączając w to generację konsol i PC.
Studio od momentu pojawienia się trybu Zombie w World at War bardzo dba o jego rozwój. To, co zaczęło się jako prosty dodatek w postaci gry falowej, przekształciło się w pełnoprawne doświadczenie, które łączy różne linie czasowe, grupy ocalałych oraz pełne mnóstwo "easter eggów" i teorii fabuły.
Rozgrywkę po sieci można ogólnie określić jako dynamiczną i przypominającą wczesne tytuły z serii Black Ops. Czas na zabicie jest stosunkowo krótki, a niektóre animacje wydają się być nieco przerysowane. Nie jest to zaskakujące, ponieważ od dawna jest to charakterystyczny element, który Treyarch wnosi do tego tytułu. Podczas gdy poprzednia część dążyła do realizmu i głębszego zanurzenia w świecie gry, Black Ops zawsze miało odmienny charakter, oferując fantastyczne wrażenia.
Zazwyczaj każda edycja gry dostarcza imponujących wizualnych doznań, Cold War stanowi przykład produkcji AAA o nienagannej grafice. Mimo to można zauważyć pewien spadek w surowym realizmie i szczegółowości grafiki, które były charakterystyczne dla choćby Modern Warfare. W porównaniu niektóre elementy w grze wydają się bardziej stonowane, zwłaszcza w trybie wieloosobowym. Kampania gry oferuje kilka spektakularnych momentów wizualnych i zawiera zaawansowane efekty oświetlenia oraz moc obliczeniową. Jednak tryby wieloosobowy i zombie wydają się nieco mniej nowoczesne pod względem grafiki, co jednak było do przewidzenia, biorąc pod uwagę, że produkcja jest także dostępna na poprzednią generację.
Gra działa na tym samym silniku graficznym co poprzednia odsłona i korzysta z mocy nowych konsol. Ulepszenia zastosowane w tych wersjach dotyczą skrócenia czasu ładowania, rozdzielczości 4K i 60 FPS (do 120 w trybie multiplayer) oraz opcji śledzenia promieni, która wyróżnia się szczególnie na poziomach Wietnamu i Berlina. Odtworzenie broni i scenariuszy jest imponujące, jednak w przypadku konstrukcji twarzy można zauważyć pewną nieregularność. Niektóre postacie są wyjątkowo realistyczne i wiarygodne, podczas gdy wygląd drugoplanowych osób nie jest tak bardzo dopracowany.
Dźwięk 3D na PS5, zwłaszcza w trybie gry z wykorzystaniem słuchawek robi wrażenie. Mieszanie ścieżek dźwiękowych, dialogów, wszelkiego rodzaju efektów i licencjonowanych utworów z lat 80. w niektórych momentach gry jest bardzo dobrze wykonany. Nawet jeśli korzystamy z zestawu słuchawkowego nieposiadającego funkcji dźwięku przestrzennego, doświadczenie jest niesamowicie wiarygodne.
Jeśli chodzi o DualSense, jest to prawdziwa lekcja wykorzystania sprzętu. Wibracje dotykowe w kontrolerze pozwalają wyczuć różnice między dostępnymi broniami i zapewniają znakomite wrażenia.
Produkcja została całkowicie zlokalizowana na język polski, ale jakość dialogów pozostawia wiele do życzenia i nie dorównuje oryginalnej ścieżce dźwiękowej. Brakuje emocji i adekwatnego odwzorowania tonacji głosu w stosunku do wyświetlanego wideo. Choć z pewnością jest to przyjemna opcja dla osób lubiących polskie dubbingi, taki sposób gry odejmuje wiele związanej z nią immersji.
Niestety, głównym problemem tego tytułu jest ogromne zapotrzebowanie na miejsce na dysku. Marka nie po raz pierwszy sprawia trudności dla graczy, którzy chcieliby przechowywać na swoim sprzęcie kilka lub nawet kilkanaście gier. Cold War jest absolutnym rekordzistą pod względem zajmowanego miejsca. Obecnie gra zajmuje blisko 250 GB na konsoli SONY. Oznacza to, że potrzeba tylko trzech kopii gry, aby wypełnić cały dysk SSD. Istnieje co prawda możliwość odinstalowania niektórych trybów rozgrywki w celu zmniejszenia pojemności gry, ale to nie do końca rozwiązuje problem.
Call of Duty: Black Ops Cold War zawiera jedną z najlepszych kampanii dla pojedynczego gracza, oferując przy tym imponujące odtworzenie broni i scenariuszy, które wzbogacają doświadczenie podczas zabawy. Z kolei Tryb wieloosobowy jest bardziej zręcznościowy i stanowi swoisty synonim dla gier, takich jak Black Ops 2.