Kolekcjonerem chciałbym być - Lipiec 2020

Lipiec okazał się wbrew moim początkowym podejrzeniom powrotem do aktywniejszej gry na PS Vita. Wpływ na to miało kilka dni spędzonych z rodziną u teścia. Kolekcja wzbogaciła się o dwie kolejne pozycje, a dodatkowo miałem okazję ograć dość nudnawe visual novels.
 

Amnesia: Memories (cyfrowa kopia gry)
Tak się złożyło, że mam jeszcze kilkanaście tytułów z PS Plus których nigdy na vicie nie sprawdziłem. Aby jednak nie szukać ich w beznadziejnie działającym katalogu posiadanych gier które można pobrać po zakupie 32GB karty wszystkie te tytuły wgrałem na nią. Zajmowały mi ponad 24GB i aktualnie zaczęło mi brakować miejsca na kolejne gry kupowane w pudełkach. Postanowiłem zatem sprawdzać po kolei wszystkie te "plusowe" tytuły. Na pierwszy ogień poszła Amnesia: Memories ponieważ zajmowała 2GB. Fabuła tej gry to niestety słabe romansidło dla kobiet z nieudaną próbą morderstwa w tle którą będziemy starali się rozwikłać (za wiele jednak tutaj nie podziałamy jako, że to klasyczna visual novels bez jakiegokolwiek game play'u). I szczerze mówiąc gdyby nie fakt, że sprawdziłem sobie iż jedno przejście gry (oczywiście by poznać wszystkie ścieżki fabularne przejść ją trzeba bodaj ponad dwadzieścia razy) zajmuje kilka godzinek i ciekawiło mnie kto był sprawcą wywaliłbym z karty tą grę po pierwszej godzinie. Fabuła wlecze się niemiłosiernie jednak z nudów przeklikałem jedno przejście u teścia. Zdecydowanie nie jestem targetem dla tej gry, czego sama gra nie ukrywała (jasno jest napisane, że to Otome, czyli facet nic dla siebie w tej grze nie znajdzie). Jednego jednak się z niej nauczyłem. Japonki mają dziwny gust jeśli chodzi o ich ideł chłopaka bo tak pokracznych i zniewieściałych postaci męskich dawno nie widziałem.

Czas jednak skupić się na mojej pudełkowej kolekcji, a w lipcu dołączyły do niej dwa zacne tytuły.

62. Tetris Ultimate
Grę w folii udało mi się kupić za 50 zł w MediaMarkt o czym dalej napiszę więcej. Szczerze mówiąc od dawna polowałem na ten tytuł bo chciałem pograć w tetrisa na Vicie. Pech, albo szczęście sprawiło, że jak już tą grę upolowałem to trafiła mi się nówka w folii i teraz mam dylemat czy ją otwierać czy może kolekcjonersko zachować w stanie dziewiczym. Przynajmniej do czasu, aż skończą mi się inne tytuły do ogrywania na Vicie. Natomiast wracając do zakupu to okazja trafiła mi się w sposób dość zaskakujący. Akurat trafiłem do internetowego outletu MediaMarkt szukając kompletnie czegoś innego. Zauważyłem jednak, że wśród gier jest też dział Playstation Vita. Jak się w niego wklikałem to się okazało, że dostępna jest właśnie ta gra w cenie 50 zł. Nie namyślając się długo złożyłem zamówienie i kilka dni później odebrałem pudełeczko z lokalnego MM. Podejrzewam, że w okresie gdy z powodu coronavirusa sklepy były zamknięte kierownicy wykorzystali ten czas na porządne remanenty podległych im sklepów i widocznie gdzieś między regałami w jednym z krakowskich sklepów (bo stamtąd przyszła gra) jakiś pracownik znalazł to pudełko. Widać warto od czasu do czasu zaglądać co też do mediamarktowego outletu trafia.

63. Sly Cooper: Złodzieje w czasie
Używka kupiona w lokalnym sklepie z używanymi grami za 60 zł. Widać gdzieś się jeszcze posiadacze gier na Vitę kryją w moim mieście i od czasu do czasu zasilają lokalne sklepy kolejnymi grami. Grę tą przeszedłem dawno temu na PS3 gdy była w PS Plus. Nie mam co prawda zbyt dużego porównania bo niewiele ograłem platformówek 3D w poprzedniej generacji, ale zdecydowanie jest to bardzo dobra gra z tego gatunku. W dodatku fabuła poprowadzona jest z jajem co niestety nie często się zdarza w grach z większym budżetem. Z ciekawości ograłem prolog na PS Vita by sprawdzić jak wygląda kwestia framerate'u i nie mogę się w żadnym razie przyczepić do jakości wykonania tego portu. Mam wrażenie, że od początku gra ta powstawała z myślą o PS Vita i tak też została zoptymalizowana. Jeśli ktoś lubi platformówki 3D to zdecydowanie warto ją ograć choć na pewno nie jest to tytuł dla którego warto by było kupić PS Vitę (takich tytułów zresztą za wiele nie ma i z każdym kolejnym remasterem jest ich coraz mniej). Szkoda również, że Sony wyłączyło już serwery które były wykorzystywane do jednoczesnej gry na PS3 i PS Vita gdzie kieszokonsolka miała swoje dodatkowe zadania wspomagające grę na PS3 (coś jak ekran w padzie do Wii U). Chciałem sprawdzić jak to działa i niestety nie miałem już takiej możliwości. Ode mnie ten tytuł otrzymuje ocenę 8/10.

I to tyle jeśli chodzi o moje lipcowe granie i zakupy. W sierpniu natomiast spędzam dwa tygodnie urlopu nad morzem więc wieczorkami Vita będzie w ciągłym użytkowaniu co mnie niezmiernie cieszy.