Cyberpunk 2077 po patchu 1.31 działa cudownie

BLOG RECENZJA GRY
6870V
Cyberpunk 2077 po patchu 1.31 działa cudownie
oFi | 18.10.2021, 14:00
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Gra powinna tak naprawdę wyjść na premierę dopiero z tym patchem. Wygląda na to, że realnie gra byłaby gotowa dopiero w drugiej połowie 2021r.
Recenzja, odnosić się będzie tylko i wyłącznie do gry na PC, jednak słyszałem, że na wersjach podstawowych konsol poprzedniej generacji również wiele poprawili.

Nie będę się rozpisywał nt. tego co było, co powinno być na premierę, bo tego typu recenzji była już o cyberpunku cała masa. Skupie się na obecnej kondycji gry i jak ją odebrałem po pierwszym przejściu po patchu 1.31 (było to moje pierwsze przejście gry). 

Od samego początku czuć klimat Cyberpunka. Tworzenie postaci to luksja, masa różnych suwaczków. Na minus mała ilośc fryzur, ale za to można dopasować rozmar każdego elementu ciała :> 

Mój V to baba z członkiem identyfikująca się jako facet (użytkownicy Resetery byli by zadowoleni z mojego wyboru). 

 

Szybkie dobranie włosów i paznokci i szybko wskoczyłem do świata. Jako ścieżke wybrałem Punk'a (można za drugim i trzecim razem wybrać Nomada, albo korposzczura i fabuły będą zupełnie inne - jest potencjał na parę run'ów). 

W pierwszym akcie otrzymujemy fajny samouczek, gdzie na spokojnie można opanować strzelanko, skaradanko i wszystkie mechaniki jakie spotkamy w grze (można olać, ale nie polecam, hackowanie jednak sie przydaje w dalszych fazach gry).

Gdy pierwszy raz wychodzimy z naszego mieszkanka po misji wprowadzającej ukazuje nam się NightCity w całej okazałości. Przyznam, że czułem się lekko przytłoczony. W oddali słychać strzały [sic!] gangusów, którzy próbują rozprawić się z policją lub innym gangiem, masa znaczników na mapie (które nie są typowymi znacznikami z ubiraczków), masa przechodniów i aut. To miasto żyje.

Ale czy na pewno? Na PC ze wszystkimi suwaczkami na maxa w fullhd różnie to bywa. Gdy chodzimy z buta przechodniów jak mrówków. Gdy pocinamy autem przez miasto - znika troche magia tłumów, jednak przestałem to zauważać. Gdy wychodze z auta i ide do znacznika/na misje robi się gęsto. 

Za dnia miasto skąpane w słońcu robi wrażenie. Narobiłem ponad 200 screenów w ciągu 80h rozgrywki. Jest na czym zawiesić oko. Nocą za to, neony w mieście robią taką robotę, że próżno szukać gry, która idealnie ukazuje klimat cyberpunku w 2077 roku. 

Bardzo fajnym rozwiązaniem jest posiadanie aut na własność. Naduszamy klawisz "V" i wybieramy jakie auto ma samo do nas przyjechać (jak w batmanie). Z czasem pojawiają się kontrakty z kupnem aut, a czasem ktoś nam wręczy wehikuł w ramach podziękowania. Dlatego nie trzeba bawić się w złodzieja aut gdy nie mamy na to ochoty, bo czesto gesto od razu dostajemy za to gwiazdkę z policjantem w czapce.

Ach ta sławna policja w Cyberpunku. Tutaj ten aspekt został praktycznie olany przez CDP - policja respi sie praktycznie na naszych oczach w wielu przypadkach - najcześciej są to latające policyjne drony. Dlatego starałem się unikać policji jak ognia, bo ciężko się tych gwiazdek później pozbyć, mimo, że schowasz w śmietniku to i tak czasem gwiazdki nie znikają. Trzeba odjechać dalej, albo pojechać nawet do innej dzielnicy.

To jak się gra w tego Cyberpunka w końcu? Na PC cudownie. Ogólnie wszystkie fpsy na myszce gra się lepiej niż na padzie (mam porównanie), ale sytuacja na podstawowych konsolach podobno znacznie się poprawiła jeśli chodzi o dropy fpsów i bugi. Ja nie miałem żadnych powaznych bugów i gry ani razu mi nie wywaliło do pulpitu.

Misje fabularne to najwyższa półka. Widać, że CDP nie stracił rozpędu po Wiedźminie trzecim. Nie będę się rozpisywał nt fabuły, bo po prostu warto ją przeżyć, za to misje poboczne oraz aktywności - wincyj wincyj! Na to trzeba przeznaczyć oddzielny akapit, bo jest cymesik.

Subquesty można tutaj potraktować jako rozbudowane oddzielne historie z fajnymi twistami i aktywnościami. Jest tego cała chmara i nie nudziłem się ani trochę. Ponadto mamy tutaj do łapania cyberpsycholi, który każdy ma swoją historię zapisaną na tak zwanej DRZAZDZE (taki jakby pendrive?). Jest tam napisana zazwyczaj jakaś rozmowa albo email opisujący daną historie, jednak bohaterowie podczas misji się do niej odnoszą, dlatego warto je poznać na własną rękę.

Drzewko umiejętności to istny raj dal RPGowców. Masa różnych skilli do odblokowania. Niestety trzeba uważać w co się inwestuję, bo na jednym przejściu nie zdołamy odblokować wszystkich. Ja po skończonej fabule miałem jeszcze sporo do odblokowania, ale z czasem zauważyłem które perki są najprzydatniejsze podczas mojego stylu grania (jak mało przeciwników to zazwyczaj wchodzę z buta i atakuje moimi wczepami z ostrzami i ucinam głowy. Gdy sporo ludków w terenie, to wale ze snajperki z tłumikiem, a później wykańczam rewolwerem / karabinem).

Podsumowując:

Cyberpunk w obecnej postaci jest grą kompletną, która w takim stanie powinna się ukazać na premierę. Co tam się stało przed w studiu? Dlaczego nie przełożyli premiery? Tego pewnie nigdy się nie dowiemy. 

Oceń bloga:
15

Atuty

  • NightCity!
  • Główna linia fabularna
  • Misje poboczne + aktywności
  • Sidequesty z jakością CDP
  • Grafika (te neony w nocy - to trzeba zobaczyć)
  • Gameplay (zabijanko + jazda po mieście)

Wady

  • Ta nieszczęsna policja
  • System craftingu powinien działać bardziej intuicyjnie
  • System włamywania do systemu (uciążliwe w dalszych etapach gry, zwalnia tempo rozgrywki)
oFi

oFi

Cyberpunk w obecnej postaci jest grą kompletną, która w takim stanie powinna się ukazać na premierę. Nie jest to RDR ani GTA i gra nie aspiruje by nią być swoimi mechanikami. Bliżej Cyberpunkowi do gier Bethesdy, gdzie małe niedoróbki nie przeszkadzają w ogólnym odbiorze świata.

9,0

Komentarze (43)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper