Tawerna PPE #1

BLOG
665V
Tawerna PPE #1
Pars-89 | 28.08.2020, 08:05
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Witam wszystkich serdecznie! Spotykamy się wspólnie po raz pierwszy w mam nadzieję nowym cyklu blogowym stworzonym od gracza dla graczy – Tawerna PPE. Zaczynamy mocnym uderzeniem, bo jako pierwszy gość melduje się – nie kto inny jak Lady Diesel. Kielichy w dłoń i startujemy, obecność obowiązkowa!

 

Tawerna PPE – to miejsce w którym spotykamy się raz w tygodniu żeby poznać się nieco bliżej – zarówno jako gracze jak i od strony prywatnej. Blog w którym chcę abyście opowiedzieli coś o sobie, swoich zainteresowaniach, pasji, muzyce, ulubionych grach i marzeniach tych małych i nieco większych. W każdym odcinku będę chciał gościć jednego z Użytkowników PPE, pytania będą zawsze takie same dla każdego z Was – ale w sekcji komentarzy możecie zadawać swoje i komentarz z największą liczbą plusów przekaże do wiadomości mojego aktualnego gościa. Odpowiedź na to pytanie znajdzie się w kolejnym odcinku przy wywiadzie z innym uczestnikiem Tawerny. Wpisy będą wychodzić cyklicznie raz w tygodniu w każdy piątek w godzinach porannych. Mam nadzieję że początek weekendu będzie dobrą porą na wizytę w sekcji blogowej – tym bardziej że gośćmi będziecie Wy sami. Trzymam mocno kciuki za frekwencje, Waszą aktywność w komentarzach i zachęcam do dyskusji.

Pierwszym gościem jakiego mam przyjemność zaprosić do Tawerny PPE jest – Lady Diesel. Myślę że Anety nie trzeba przedstawiać starym wyjadaczom jaki i nowym użytkownikom – jako ambasadorka płci pięknej dzielnie przeciera szlak innym niewiastą na tym portalu. Udaje jej się znosić końskie zaloty innych kawalerów i przymyka oko na piątkowe cycki. Ostatnio nieco mniej się udziela, ale jak już zbierze się w sobie to zawsze jest co poczytać. Jest mi bardzo miło, że udało mi się ją namówić na krótki wywiad – to była czysta przyjemność gościć ją w Tawernie. Nie przedłużając zostawiam Was z Lady Diesel i jej przemyśleniami. Zapraszam do lektury.

 

Pisownia oryginalna / tekst bez zmian.


Drodzy czytelnicy, chciałabym tutaj od razu wspomnieć na wstępie, że jestem pierwszym gościem Tawerny nie ze względu na mój przeogromny fejm na portalu, szacun na dzielni i platynę w Blind Man’ie. Kolega Pars do pierwszego swojego bloga zaprosił kobietę – to praktyka znana jeszcze z czasów prehistorycznych, gdzie samica wchodziła przed samcem do jaskini sprawdzając, czy nie ma w niej niedźwiedzia. Obecnie też jest to czasem praktykowane, szczególnie przy wejściu do barów, gdzie osoba, która najpierw przechodzi przez drzwi do takowego przybytku, może dostać lecącym kuflem w czamber.

---

1. Z racji że jesteśmy w Tawernie proszę o złożenie zamówienia na napój, który będzie nam towarzyszył w naszej rozmowie.

Normalnie, to nie jestem wybredna, piję co postawią… za piwem tylko nie przepadam i wytrawnym szampanem. Zamówiłabym sobie Sangrię z lodem albo czystą z sokiem, ale, że jestem w publicznym miejscu i wypada grać damę, poproszę modżajto ze słomką :D Zmieszane i wstrząśnięte tym, co się aktualnie dzieje na świecie…

 

2. Na wstępie przedstaw nam się ;)

Dzień dobry, mam na imię Aneta i jestem alk… i jestem fanem gier video. (‘fanką’? Ach ta poprawność polityczna… nie wiem, już co lepsze, feminizm czy mizoginizm, ciągle się zastanawiam – ale coś trzeba wybrać, chyba, że zacznę się identyfikować jako helikopter bojowy. )

 

3. Jak zaczęła się Twoja przygoda z portalem PPE?

Niby nic, a tak to się zaczęło, niby nic, zwyczajne pa pa pa.
Jest w orkiestrach dętych jakaś siła, bo to było tak:* (jak ktoś przeczytał ten tekst śpiewająco, to znaczy, że jest już stary…)

Moja przygoda z portalem, jak zresztą i z PS4 zaczęła się od pewnej znajomości z człowiekiem, który miał na mnie razu pewnego duży wpływ.

- „Kupuj konsolę!”

- „OK.”

- „Załóż konto na PPE i zagłosuj na Uncharted 4 w (nie pamiętam już jakim plebiscycie).”

- „OK.”

*Młodym użytkownikom portalu wyjaśnię, że to tekst takiej starej piosenki, do której bawiłam się na studniówce w 54. Nie sprawdzajcie na YouTube, to nie dubstep.

 

 

4. Skąd inspiracja na Nick i Twój Awatar?

Kiedy byłam jeszcze pacholęciem, wszyscy uskarżali się na moją żywiołowość. A to dosypałam saletry do wina dziadka, albo zabandażowałam kota w nadziei, że jako zombie wystraszy pobliskie staruszki, to znowu pomazałam ojcowe skórzane buty pomadką z Pewexu*, za którą mama wydała mnóstwo ciężko… otrzymanych z Ameryki dolarów. Brat, z którym budowaliśmy szałasy, tworzyliśmy barometry z długopisów i rozbijaliśmy się po wsi motorynką (nie dotykajcie świecy, jak się odpala motocykl – sprawdzone…) nazywał mnie wtedy dzikiem. Tak już zostało… dzixon na psnie, Dziczek2 na PPE (moje pierwsze konto), awatar z dzikiem. Żeby była jasność, nie chodzę na siłownię, bo z tym kojarzy mi się właśnie to zwierzę. A skąd Lady Diesel? Może dlatego, że poruszam się dwuśladem napędzanym Pb a moją ulubioną piosenką jest „Benzin” :D

*Dla młodszych odbiorców – Pewex to taki komunistyczny Gucci.

 

5. Jak wygląda Twoje Top 3 aktualnej generacji i Twój największy zawód?

Nie byłabym sobą, gdybym była inna :D Nie no, żartuję… ale musiałam gdzieś wcisnąć ten głęboki tekst. Daje do myślenia.

Nie byłabym sobą, gdybym na 1 miejscu nie postawiła Geralta i jego przygód w tym pięknym świecie nasiąkniętym słowiańskością aż do bólu. Nic nie przebiło do tej pory tej gry i pewnie już nie przebije. Cyberpunk (jak już wyjdzie w 2077 roku) będzie na pewno świetną grą, ale nie odniesie aż tak ogromnego sukcesu jak Witcher.

Na miejscu drugim postawiłabym chyba Ghost of Tsushima – może dlatego, że jestem w trakcie ogrywania właśnie tego tytułu, więc emocje jeszcze trzymają. Muszę przyznać, że studio Sucker Punch wzięło to co najlepsze z Tomb Raidera, nowych odsłon AC, nieco z Wieśka, okrasiło wszystko pięknymi widoczkami i vu’a la – kawał porządnej gry. Polecam!

Dorzucam do tego miejsca jeszcze serię Far Cry oraz najnowsze odsłony AC - Origins i Odyssey, kocham ogromne mapy, otwarte światy i pierdyliard pytajników. Taki fetysz… To dodam jeszcze RDR II za cudną grafikę i świetną rozgrywkę.

Na miejscu trzecim dumnie stoi Days Gone – chyba najbardziej niedoceniana gra, a szkoda i Uncharted 4.

Jeśli chodzi o moje największe rozczarowanie – odpowiedź będzie krótka jak i czas spędzony z tym fatalnym, niedopracowanym, powtarzalnym i nudnym tytułem – Anthem.

(Chciałabym napomknąć, że trunek mi się skończył..., a prowadzący obiecywał darmowy barek echhh…)

 

 

6. Na co zwracasz uwagę decydując się na zakup nowej gry? (recenzje, opinie, oprawa?)

Jak to zwykle z kobietami bywa, jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o… nie wiadomo co. Nie kieruję się opiniami graczy, no może troszeczkę… ale przeważnie mam inny gust i podoba mi się to, co inni obsypali kalumniami. Czasem odpalam jakiegoś indyka od niechcenia i cioram go masę czasu, czasem odpalam grę, która zrobiła furorę, np. Horizon i nie mogę jej zmęczyć do końca. Przeważnie po trailerze wiem już, czy zabawa będzie dla mnie, chociaż i one bywają mylne (Anthem WHY??!!). Wiem jedno – kocham otwarte światy, ogromne mapy, questy poboczne i TPP.

 

7. Co poza graniem sprawia Ci największą przyjemność? (pasja, hobby, może praca?)

Interesuję się wszystkim, a jako matka na nic nie mam czasu…

Jak zacznę w coś grać i zassie mnie bez reszty - zarywam nocki. Czasem wieczorem otworze jakąś książkę, która mnie pochłonie – przez kolejne dni nie odpalam konsoli, tylko zanurzam się w lekturze.

Ostatnio miałam kilkanaście wieczorów tylko z Netflixem… Najpierw „Dark”, później „Rozczarowani”, „Już nie żyjesz”, „13 powodów” i „Big Mouth” – od momentu ukończenia tego ostatniego, na nic dobrego trafić nie mogłam, więc przeprosiłam się z PS4.

W wolnych chwilach lubię również malować paznokcie i pić drinki z palemką :D Wstawiłam tutaj tekst ze Shreka i miało być zabawnie. Miało…

Czasami zakochuję się w mojej kuchni i tworzę po kilka potraw dziennie – mąż nie może narzekać…

Zdalne nauczanie ostatnimi czasy dało mi nieźle w kość, więc oszczędzając zmęczony od laptopowego monitora wzrok leczyłam na kojącym łonie natury sadząc poziomki, truskawki i maliny na tych wszystkich moich hektarach i też mi to sprawiało frajdę.

Co więcej, interesuję się również muzyką (słucham piosenek), motoryzacją (potrafię rozróżnić kombi od hatchbacka), astrofizyką (lubię patrzeć na rozgwieżdżone niebo i wiem jak wygląda Stephen Hawking) i aranżacją wnętrz (sama kupowałam meble do domu).

 

 

8. Jakiej muzyki słuchasz?

Jak już wcześniej wspomniałam, interesuję się muzyką, czyli słucham piosenek :D A najbardziej takich unc unc unc. Nie no, znowu śmieszkuję… techno było dobre, kiedy miałam 13 lat. Chociaż jak nieraz usłyszę German Techno (szczególnie Gema Tanzen albo Zombienation) to wspomnienia wracają i aż się łezka w oku kręci. Te wszystkie zabawy w remizie, powydzierane klepki z płotów sąsiedzkich domów i mnóstwo krwi na gumoleum i nigdy nie było wiadomo czyjej :D Raz nawet koleżanka znalazła trzonowca…

Wracając do tematu, odpowiedź jest prosta – w domu Rammstein i The Prodigy, w samochodzie to samo, w wannie w sumie też… dzwonek w telefonie to też jedna z piosenek Lindemanna. Kiedy staję na wadze, która pokazała mój rok urodzenia puszczam sobie „Fat”, do wędkowania słucham „Fish on”, gdy grałam w RDR na słuchawkach leciał „Cowboy”, nie mogę znaleźć filmu z dobrą fabułą – oglądam teledysk „Frau & Mann”, a przeglądając newsy na PPE w tle leci „Diesel Power”. Na dobranoc zawsze „Platz Eins”… Czasami, kiedy mam już dość tego niemieckiego łubu dubu, puszczam sobie Męskie Granie, piosenkę z Dark’a – „Me and the Devie” zespołu Soap & Skin albo Roba Dougana, którego utwory często puszczają w programie Top Gear (to ostatnie przy dobrych basach, stawia wszystkie włosy na rękach).

 

9. Opowiesz nam o swoim jednym wybranym marzeniu które chciałabyś w przyszłości zrealizować lub już Cię się to udało? ;)

Spróbuje teraz oddać wrażliwość swojej duszy i dobroć mojego serca odpowiadając na to pytanie niczym wszystkie kandydatki na Miss World – pragnę pokoju na świecie, miłości oraz tolerancji.

A tak już pisząc mniej sztampowo a bardziej prywatnie, to mam tylko kilka drobnych marzeń, takich bardzo przyziemnych, niestety wszystko wiąże się z wolnym czasem, którego jeszcze długi czas mieć nie będę. Kiedyś pragnęłam klaskać u Rubika, nosić wodę u Wojewódzkiego, albo zaśpiewać z siostrami Godlewskimi, teraz wystarczyłaby gitara elektryczna co by na niej grać, chopper z przedziurawionym tłumikiem i Wiesiek IV, ale z Geraltem w roli głównej. Ciri jako gwóźdź programu chyba by się nie sprawdziła, Eskel to miękka faja a Lambert za dużo by przeklinał. Jeśli autor bloga chciałby się jakoś odwdzięczyć za mój udział w programie i spełnić jakieś drobne życzonko to jeszcze garnka potrzebuję – takiego dużego, porządnego garnka aluminiowego. Z góry dziękuję.

 

 

10. Masz w domu jakieś zwierzaki?

Marzyłam kiedyś o hodowli szopów praczy, jednak zdecydowałam się na dziecko i w sumie jak tak sobie podsumuję tą pięcioletnią pracę matki Polki, z szopami byłoby nieco łatwiej. Jeśli chodzi o zwierzątka, to jak się mieszka na wsi, to nawet jak się takowego nie ma, to i tak się jakieś ma. Mój dom jest stałym punktem w codziennych wędrówkach wszystkich pupili z całej miejscowości. O 8:00 przychodzi stary i przeważnie zakrwawiony po nocnych ustawkach kot Maciek na garść karmy (Tak, nie mam zwierząt, ale karmę kupuję. Boziu, co ja robię ze swoim życiem…) W południe dwa psy – jak to moje dziecko zwykło mówić „jeden gładki i kurtularny, drugi dziki i z poliż lokami*”. Wieczorem trzy koty – dwa od teściowej – Płochliwa i Ciapata, oraz jedna przybłęda – Puszasta i Milosia. Przepraszam, że musieliście to przeczytać, użyłam oryginalnego nazewnictwa mojego syna.

*Zajadę teraz chyba najbardziej gimbusiarskim tekstem: „Pozdro dla kumatych” jeśli ktoś oglądał Jackassa, ten wie.

 

Dziękuje za rozmowę - udanego weekendu ;)

Dzięki za zaproszenie, było miło, chociaż z tego darmowego baru dostałam tylko dwa drinki, nie tak się umawialiśmy…

No panie miły, na portalu mamy mnóstwo ciekawych użytkowników, szukaj następnej ofiary :D

Oceń bloga:
38

Chcecie kolejne odcinki?

Tak!
80%
Nie!
80%
Pokaż wyniki Głosów: 80

Komentarze (66)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper