Najlepszy monitor FullHD dla graczy w 2023? ViewSonic XG2431 z 240 Hz[Recenzja]
Oczywiście, możemy się spierać, kto ma rację, które modele staną w szranki w bezpośredniej walce o tron najlepszego modelu na rynku. Na tę chwilę - szczególnie w kwestii monitorów dla graczy - dominują modele z rozdzielczością FullHD, szczególnie pożądaną choćby ze względów cena=jakość, jakie oferują. Osobiście preferuję większe rozdzielczości i zaawansowane matryce w monitorze, gdyż poza graniem w gry komputerowe, zajmuję się montażem filmów i grafiką komputerową. Niemniej jednak zwracam szczególną uwagę na specyfikację takich urządzeń, jakość wykonania oraz zastosowane technologie, mające realny wpływ na odczucia z użytkowania. W dzisiejszym wpisie chciałbym wam przedstawić monitor dla graczy, tytułowy ViewSonic XG2431. Jest to monitor 24-calowy z rozdzielczością natywną FullHD (1920 x 1080) i wysokim odświeżaniem ekranu, klarującym się na poziomie aż 240 Hz. Jest to też pierwszy na świecie monitor, który uzyskał oficjalną certyfikację Blur Busters 2.0.
Gotowy do startu
Monitor otrzymujemy w dużym, masywnym kartonie, wewnątrz opakowanym styropianem, by nie powstały żadne obtłuczenia w transporcie. Wewnątrz pudełka znajdują się za to najpotrzebniejsze akcesoria, umożliwiające szybki start na wysokim, nowoczesnym poziomie. Poza sieciowym kablem zasilającym producent doposażył zestaw w kabel DisplayPort oraz USB Type-A na USB Type-B, umożliwiając tym samym skorzystanie z dwóch portów USB 3.2 ulokowanych na spodzie monitora. Nie zabrakło dedykowanej instrukcji obsługi oraz plastikowego organizera na kable.
Wśród elementów montażowych znalazła się także dedykowana, metalowa podstawka, którą dokręcimy śrubą do uchwytu mocującego. Ten od nowości jest już przytwierdzony do obudowy monitora, a opiera się na mocowaniu VESA. Oczywiście istnieje możliwość zdemontowania uchwytu celem wykorzystania zewnętrznego mocowania, np. uchwytu gazowego lub ramy stałej. Na szczęście producent odpowiednio przemyślał swoją podstawkę, umożliwiając jej wygodną regulację w pionie jak i poziomie. Pałąk mocujący posiada pionową prowadnicę, umożliwiając tym samym dostosowanie wysokości monitora do preferencji użytkownika. Poza tym możliwy jest także obrót matrycy w pionie jak i poziomie, zmieniając funkcję monitora w np. ekran do przeglądania prasy.
Patrząc od frontu, mamy do czynienia z matrycą IPS o przekątnej 24-cale. Zastosowano tu rozdzielczość FullHD (1920 x 1080) w proporcjach 16:9. Poza dolnym panelem, na którym producent zamieścił swoją nazwę oraz część z przyciskami sterującymi, górna oraz boczne ramki należą do bardzo cienkich. Niestety, ale jak bywa w modelach z tej półki cenowej, wiele zmienia się przy uruchomieniu monitora. Wychodzi wtedy na jaw, że boczne krawędzie zyskują jeszcze kilka milimetrów czarnego paska a górna krawędź, staje się szczególnie gruba. Ma to wpływ w szczególności na zastosowane proporcje ekranu. Podobny zabieg zastosowano w monitorze Acer, na którym pracuję i gram, więc nie uważam tego za duży minus. Tym bardziej że po kilku dniach, przestajemy na to zwracać uwagę.
Na tylnej ściance monitora, bliżej dolnej krawędzi znajdują się porty i interfejsy. Poza wejściem zasilającym znajdziemy tutaj dwa porty USB typu A wpierające technologię szybkiego przesyłu danych (3.2) a także wejście USB typu B, umożliwiające podłączenie monitora z komputerem. W ten sposób uzyskujemy tzw. HUB w monitorze, ułatwiający w teorii kwestie logistyczne z podłączaniem dysków zewnętrznych. W praktyce jednak uważam taki krok za zbędny, gdyż porty te nie są dobrze wyeksponowane i trudno będzie w nie trafić, no chyba, że mamy w planie podłączyć do nich myszkę i klawiaturę ... oby tylko nie przewodowo.
W kwestii przesyłu obrazu i dźwięku zastosowano tutaj klasyczne porty HDMI 2.0 (2 sztuki), a także jeden DisplayPort, umożliwiając tym samym skorzystanie z bardzo dużego odświeżania ekranu i przesyłu audio. Monitor ten posiada wbudowane głośniki stereo o mocy 6 W, ale nie warto poruszać kwestii ich jakości. Są opcjonalne, gdy akurat nie korzystamy z głośników zewnętrznych lub słuchawek, wystarczające, by zrobić krótki odsłuch, ale i kaleczące uszy, gdy będziemy z nich korzystać na co dzień. Niemniej jednak dla fanów fizycznego przesyłania dźwięku, oddano wyjście jack 3,5 mm.
Specyfikacja techniczna
Typ ekranu | LED IPS |
Przekątna | 24 cale |
Proporcje ekranu | 16:9 |
Rozdzielczość | 1920 x 1080 (FullHD) |
Częstotliwość odświeżania ekranu | do 240 Hz |
Ekran antyodblaskowy | Tak |
Kolory | 16.7 miliona kolorów |
Kąty widzenia | 178 ° (pion) 178 ° (poziom) |
Porty | 2x HDMI 2.0 1x DisplayPort 2x USB 3.2 1x USB-B (HUB) 1x jack 3,5 mm |
Zastosowane technologie | AMD FreeSync FreeSync Premium |
Wbudowane głośniki | stereo 6 W |
Maksymalne zużycie mocy | 54 W |
Napięcie wejściowe AC | 100 - 240 V |
Wymiary (z podstawką) | 540 x 434 x 239 mm |
Waga (z podstawką) | 6,8 kg |
Pierwsze wrażenia
Monitor testuję od prawie tygodnia. Pierwsze czym się zająłem, była odpowiednia kalibracja kolorów oraz personalizowanie ustawień w panelu OSD. Poruszanie się za pomocą przycisków jest niestety dość toporne, gdyż producent nie zainstalował tutaj pomocnego joysticka. Wszystkie decyzje wykonujemy za pomocą dedykowanych przycisków na spodzie obudowy, co niestety jest mało praktyczne i mało intuicyjne. Te mają na szczęście odpowiedni skok i spore przerwy między sobą. W moim odczuciu i tak ustawienia wykonamy tylko na początku naszej przygody ... no chyba że zechcemy często przeskakiwać między trybami gry.
Najmocniejszą stroną monitora ViewSonic XG2431 jest niewątpliwie bardzo wysokie odświeżanie ekranu, sięgające nawet do 240 Hz, co przy matrycy tego typu oraz bardzo dobrej rozdzielczości, oferuje doskonałe rezultaty przy bardzo szybko poruszających się obiektach. Nie uświadczymy takowych przy oglądaniu filmów lub tworzenia grafiki / montażu filmów, ale dokładnie w tym, co znamy i kochamy - w grach!
Podchodziłem do kwestii tak wysokiego odświeżania ekranu bardziej pod względem ciekawostki, aniżeli realnego zastosowania. Kilka lat temu zmieniałem monitor 120 Hz na obecny 170 Hz i już wtedy różnica była diametralnie mała, mimo iż moi koledzy po fachu - siedzący od lat w gamingu zawodowym, gołym okiem widzieli różnicę w szybkości pojawiających się pikseli. Postanowiłem więc sprawdzić jak wygląda sprawa przy porównaniu domowego monitora, do testowanego przeze mnie XG2431. Oczywiście okazało się, że certyfikat Blur Busters 2.0 nie został wyssany z palca. Między 170 a 240 Hz widać znaczącą różnicę, szczególnie przy mrożeniu szybkich klatek. I choć opiera się ona głównie na drobnych różnicach między monitorami, to okazuje się, że są one znaczące i mogą decydować o ostatecznym wyniku starć wieloosobowych gier e-sportowych ... szczególnie gdy "piksel dzieli was od zwycięstwa".
Do e-sportowców nie należę, gdyż nie mam czasu na wiązanie się z konkretnym tytułem. Zawsze byłem typem samotnika ogrywającego tytuły dla pojedynczego gracza, choć lubię od czasu do czasu pyknąć w jakiś tytuł wieloosobowy AAA pokroju nowego Battlefielda. Przynajmniej jest tam więcej radochy niż w chaotycznym kopiuj-wklej, czyt. Call of Duty. Wracając do tematu - monitor ten wyśmienicie spisuje się do grania, ale umożliwia także sprawną pracę, dzięki dobrej klasy odwzorowaniu kolorów.
Do zabawy i do pracy
Podczas testów monitor wykorzystywałem także do pracy po godzinach nad obróbką grafik i tworzeniu materiałów filmowych w programie Blackmagic DaVinci Resolve. Być może nie uzyskiwałem tak dobrych rezultatów jak w przypadku domowego monitora, ale to w końcu dwa różne modele w o wiele odmiennych, cenach rynkowych. Niemniej jednak dopiero w tym momencie pojąłem, jak świetne kąty widzenia oferuje ten monitor. W poziomie i pionie realnie zachowuje on aż 178 ° stopni, co w konstrukcjach tego typu jest dość rzadko spotykane. Przekłada się na to o wiele przyjemniejsza praca jak i podgląd materiałów cyfrowych.
Muszę również napisać, iż model ten wspiera dedykowane technologie ze stajni AMD a konkretniej AMD FreeSync Premium, umożliwiając wyciśnięcie jeszcze więcej klatek i płynności z gier komputerowych. Zastosowanie tego typu mechanik powinno mieć realny wpływ, szczególnie na nowe, postawione na zaawansowaną dynamikę gry. Przez te kilka dni, wręcz katowałem monitor dynamicznymi grami na PC; kończąc fabularną przygodę w Horizon Zero Dawn i Evil West, po multiplayerowe potyczki na wielkich mapach. Miałem też krótki epizod w Valorancie i CS:GO, ale jak tam się nie znasz, to zaraz jakieś toksyczne środowisko Cię zjedzie, to i dałem sobie szybko spokój. Na pewno monitor ten sprawdzi się w bardzo dynamicznych grach komputerowych pokroju Control, God of War czy nadchodzącymi coraz większymi krokami Atomic Heart ;)
Uważam, że urządzenie, które niedawno sprezentowała marka ViewSonic ma realną szansę namieszać na rynku monitorów FullHD. Modele te cieszą się wciąż sporym zainteresowaniem wśród graczy, gdyż oferują bardzo dobrej jakości specyfikację oraz nowoczesne funkcje, zachowując tym samym bardzo interesującą cenę. Muszę przyznać, iż bawiłem się podczas testów świetnie, choć obecnie ciężko by mi było powrócić z 27 cali do 24 ... ale to zapewne kwestia przyzwyczajenia ;)
* - Egzemplarz na testy został mi podesłany od producenta :)