22 lecie Dreamcasta na zachodzie - TOP 10 najlepszych gier na makarona
Data 9 września 1999 roku jest szczególna dla amerykańskiego gracza. To właśnie tego dnia, premierę miała ostatnia konsola od SEGI - Dreamcast. Jako, że jak zwykle na PPE nie można liczyć (portal o grach i zero wspominek o jubileuszu Dreamcasta to wielki wstyd dla redakcji), to z tej okazji postanowiłem zrobić TOP 10 najlepszych gier na popularnego u nas ,,makarona''. Zachęcam również do podzielenia się swoimi ulubionymi grami w komentarzach.
10. Miejsce - Gry z serii Virtua (Virtua Fighter 3, Virtua Striker 2, Virtua Tennis)
Gier z serii Virtua nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, ale jeśli miałbym wybrać 3 najlepsze to z pewnością byłyby to piłka nożna (Virtua Striker 2), tenis (Virtua Tennis), oraz oczywiście kultowa bijatyka Virtua Fighter 3. Wszystkie powyższe tytuły cechują się niesamowitą grywalnością i jak na tamte czasy oszałamiającą oprawą graficzną. Boże SEGA, ile bym dał za kompilacje tych tytułów w HD na współczesne konsole.
9. Miejsce - SEGA Rally 2
Kontynuacja rajdowego hitu z Saturna to w gruncie to samo, tyle, że więcej i lepiej. No i ten fenomenalny model jazdy. Po prostu klasyk i to w betonowych 60 FPS. Game Over yeaaaah ...
8. Miejsce - Crazy Taxi
Idealna gra dla miłośników arcade i bicia rekordów. Bardzo dobrze odwzorowane miasto i wciągający gameplay. Co prawda w Crazy Taxi byłem delikatnie mówiąc cienki Bolek, ale fun z gry był niemiłosierny. Nawet dzisiaj czasami sobie w to gram, jak nie na moim makaronie, to na emulatorze. Kolejny klasyk z którym oczywiście SEGA nic nie robi.
7. Miejsce - Jet Set Radio
Kolejna gra od SEGI która aż prosi się o remake lub chociażby prosty remaster z wersji na XBOX-a, a SEGA dalej ciśnie tylko kasę z mobilek, Yakuzy i Persony. Wspaniały gameplay, otwarty świat, niesamowity styl graficzny i ta muzyka !!! Dzięki specjalnemu komiksowemu filtrowi JSR bardzo dobrze zniosło próbę czasu. Jedna z najlepszych gier od SEGI.
6. Miejsce - Skies of Arcadia
Dreamcast nie był znany z dużej ilości dobrych jrpg-ów (głównie dzięki temu, że SEGA America ... blokowała lokalizacje swoich japońskich tytułów na zachodni rynek), ale Skies of Arcadia to był zdecydowanie najlepszy z nich. Niestety przez późną datę premiery (2001 rok, kiedy Dreamcast już był właściwie martwy na zachodzie) gra sprzedała się fatalnie, więc szanse na remaster / port tej gry obecnie są zerowe. Nie pomógł też port na Gamecube'a. Co prawda studio Overworks planowało dać grze jeszcze jedną szansę na PS2, ale port na konsolę Sony szybko został anulowany. Powód był prozaiczny - brak czasu. Overworks współpracowało wtedy z Red Company przy rimejku pierwszej części Sakura Wars: In Hot Blood na PS2, oraz przy portach Sakura Wars 3 i 4 na PC na japoński rynek.
5. Miejsce - Shenmue 1 & 2
Pierwsza część Shenmue to do tej pory najdroższa gra od SEGI i jedna z najdroższych w historii gier wideo w ogóle. Niestety gra zaliczyła klapę finansową w stosunku do wydatków. Shenmue 1 sprzedało się tylko nieco lepiej od Sakura Wars 3 z czwartego miejsca, przy czym należy pamiętać, że SW3 nigdy nie wydano poza Japonię, a budżet gry był 3 razy mniejszy od Shenmue. Zaś Shenmue 2 sprzedało się jeszcze gorzej. Niemniej to były jak na tamte czasy chyba najpiękniejsze gry wydane na konsole, a historia i klimat wgniatały w fotel. Były to również jedne z pierwszych gier korzystających z QTE, a na uwagę zasługiwał też angielski dubbing (w latach 90 była to nowinka i rzadkość). Shenmue 1 i 2 to były gry wyprzedzające swoją epokę.
4. Miejsce - Sakura Wars 3 & 4
Udane połączenie przygodówki i Dating Sim z taktycznym SRPG, gatunek nazywany przez SEGĘ ,,dramatic adventure''. Jeśli ktoś kojarzy serię Valkyria Chronicles, to system walki z tych gier BliTZ to nic innego jak przebudowany ARMS z Sakura Wars 3 & 4. Z resztą sama Valkyria Chronicles jest od byłych twórców Sakura Wars (Red Company), zaś elementy Dating Sim w Personie 3-5, czy w późniejszych Fire Emblem zostały zainspirowane właśnie z tej serii gier. Niestety antyjapońska w latach 1995-2005 SEGA America zablokowała lokalizacje tych gier i to pomimo fantastycznej (jak na ten rodzaj gier) sprzedaży w Japonii. Kto chce się dowiedzieć więcej na temat tych gier to niech przeczyta moje recenzje:
https://www.ppe.pl/blog/78296/17273/sakura-wars-3-is-paris-burning-recenzja-gry.html?t=39c5cc0b3b43b87042901622f4ed7632#c_last
https://www.ppe.pl/blog/78296/17275/sakura-wars-4-fall-in-love-maidens-recenzja-gry.html
27 września seria Sakura Wars obchodzi swoje 25 lecie w Japonii, może na Tokio Game Show SEGA w końcu zabłyśnie intelektem i zapowie z okazji okrągłej rocznicy pierwsze cztery części + So Long My Love na zachodzie. Aż prosi się o wydanie tych gier na Switcha, gdyż to idealny sprzęt na tego typu gry.
3. Miejsce - Soul Calibur
W skrócie: razem z Virtua Fighter 3 najlepsza bijatyka na Dreamcasta. Grafika powodowała opad szczęki, a animacje ustępowały może tylko Tekkenowi 3. Szeroki wachlarz zróżnicowanych wojowników i wspaniały system walki. Dla tej gry zarywałem kiedyś nocki u kuzyna. Ile to browarów się przy tej grze wypiło :)
2. Miejsce - Resident Evil: Code Veronica
Jeden z najlepszych Residentów i paradoksalnie jeden z najgorszą sprzedażą (ale to wynik mało popularnej u nas konsoli, a nie samej gry). Co i tak z wynikiem zaledwie 400 000 sprzedanych kopii był to najlepiej sprzedający się tytuł na tą konsolę. Jedyny minus - gra była za krótka.
1. Miejsce - Sonic Adventure
Najlepszy według mnie Sonic i tytuł startowy na Dreamcasta. W tej grze działa wszystko jak należy: świetne i zróżnicowane trasy, muzyka, grafika, grywalność, dobre replayability. Genialne też wykorzystano VMU. Niestety Sonic od 2006 poza Colors na Wii, zalicza ostry zjazd w dół i mam obawy, że z nową grą o jeżu w 2022 roku będzie podobnie. Shin Sakura Wars od Team Sonic trochę to sugeruje. Martwię się, że z nowym Soniciem będzie podobnie jak z nową Sakura Wars, czyli gra będzie dobra, ale tylko dobra.