Beta Avengers bez tajemnic

BLOG O GRZE
819V
Beta Avengers bez tajemnic
szczudel | 13.08.2020, 15:16
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Naczytałem się sporo opinii na temat bety jak i samej gry Avengers. O zgrozo również od "redaktorów" różnorakich portali, które kompletnie mijają się z prawdą. Nie wiem, ile w nich niezrozumienia tematu, a ile niedbałego podejścia do swoich obowiązków. Jutro rusza otwarta beta, więc dla wszystkich, którzy chcieliby sprawdzić grę nie tylko na tubie i wyrobić sobie własne zdanie, postanowiłem naskrobać kilka porad z czym się to je.

Pierwsze co nas przywita po odpaleniu bety to znany zapewne wszystkim gameplay z prezentacji gry. Jaki jest koń każdy widzi, więc nie będę się rozpisywał nad tym liniowym aspektem bety. Warto jedna zauważyć, że jak już przyjdzie nam kierować poczynaniami zielonego potwora, to warto zaglądnąć do opcji aby ustawić kamerę na "daleką". Dlaczego akurat przy Hulku? Otóż dlatego, że na standardowym ustawieniu zasłania on zbyt wiele ekranu co może irytować, a uświadomienie sobie tego faktu może zająć chwilę. 

Gdy przebrniemy przez misje fabularne i dostaniemy dostęp do War Table zaczyna się prawdziwa gra. Do tego czasu nasze postacie będą już miały zapewne ok 3 poziom doświadczenia a dwie nowe wystartują na pierwszym, ale realnie nie będą się jeszcze nadawały do grania. Trzeba w tym momencie zaznaczyć, że konstrukcja rozwoju postaci jest stosunkowo dziwna w tej grze. Otóż do ok 10 poziomu będzie nam ciągle czegoś brakowało i nie poczujemy charakteru postaci.

Polecam bardzo uważnie przeglądnąć i przeczytać wszystkie umiejętności jakie możemy odblokować. Lvl Cap jest w becie ustawiony na 15 poziom więc nie wszystko można będzie, a co za tym idzie, warto odblokować. Osobiście odradzam umiejętności bazujące na wykorzystywaniu bloku lub innej formy kontry. Na ekranie dzieje się tak wiele, atakowani jesteśmy z wielu stron jednocześnie, więc te umiejętności używa się bardzo sporadycznie. Wyjątkiem może być tu Czarna Wdowa, która ewidentnie przejawia predyspozycje do walki 1 na 1. Teoretyzuję w tym momencie, bo jeszcze się za nią nie zabrałem. Warto jeszcze szczególną uwagę przywiązać do umiejętności i mechanik radzenia sobie z przeciwnikami z tarczami. Ci potrafią napsuć wiele krwi nawet najpotężniejszym herosom pod słońcem

Ekwipunek i statusy

Złomu grze sypie się gęsto. Warto inwestować (ekwipować sprzęt bogaty ) w Potęgę i Wytrzymałość w przypadku Hulka i Ms. Marvel, gdyż te postacie najczęściej lubią przywalić piąchą. W przypadku Iron Mana, można zastanowić się nad całkowitym odpuszczeniem potęgi na koszt precyzji, gdyż ta statystyka odpowiada za ilość obrażeń zadawanych przez ataki dystansowe. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie aby zrobić z potomka rodu z Winterfell postać stricte melee. 

W grze występuje jeszcze tajemniczy (przynajmniej dla mnie) współczynnik o nazwie Moc. Każdy z elementów ekwipunku jest opisany tą statystyką, a po wyliczeniu średniej wychodzi nam moc postaci. Możemy podnosić Moc każdego przedmiotu skończona ilość razy. W przypadku pierwszego/drugiego upgrade'u zazwyczaj dostaniemy też jakąś dodatkową umiejętność (o których za chwilę), ale i same statystyki bohatera idą lekko w górę. Tak nieznacznie, ze przez pierwsze dwa dni w ogóle tego nie zobaczyłem. Jednak ziarnko do ziarnka (lvl tu, lvl tam) i zbierze się miarka. Zasobów w grze sypie się na potęgę i nie przenoszą się one z bety do pełnej gry, także warto rozrzutnie podchodzić do wzmacniania sprzętu, który nam pasuje statystykami.

Najciekawszą mechaniką związaną ze sprzętem są statusy, które potrafią wywoływać u przeciwników. Najbardziej ekscytujące, chociaż nie jestem pewien czy optymalne, są cząsteczki Pyma. Tak, tego Pyma, dlatego nawet nie będę tłumaczył jak działają w praniu. Jeżeli nasz przedmiot ma charakterystyczny różowy znaczek w rogu swojej ikony, tzn, że w jakiś sposób możemy ten status nakładać na przeciwnika. Niezmiernie istotne jest tu słowo w "jakiś", bo te sposoby mogą się różnić. Może to być np lekki finisher naziemny (combo na ziemi składające się z lekkiego ataku), cięzki finisher w powietrzu, czy konkretny atak. Status nie nakłada się przypadkowo tylko ilościowo. W momencie aplikowania statusu pojawia się u wroga pasek, który gdy zostanie napełniony, sprawi, że przeciwnik zostanie poddany działaniu statusu.

Tutaj wychodzi co-opowa natura gry. W oczekiwaniu na misję warto porozumiewać się z graczami bo może uda się tak zbudować postacie aby jeden konkretny status cała drużyna nakładała na przeciwnika. Dal przykładu promienie kosmiczne zmniejszają wrogowi obronę. Hint dla leniwych i samodzielnych - Najłatwiejszym sposobem nakładania statusu jest podpięcie go pod Lasery Iron Mana. Spust z całej baterii powinien dowolnego wroga ustatusowić.

Postacie 

Nie dane mi było zagrać Czarną Wdową, więc będzie to jedyna postać na temat której nie będę się wymądrzał. 

Hulk

Zielony złośnik w swojej defaultowej postaci jest stosunkowo nijaki i ciężko określić jego styl grania. Wraz z rozwojem umiejętności staje się istnym demonem zniszczenia w zwarciu. Największą bolączką gołego zielonego jest fatalne przełamywanie tarcz. Ładowany ciężki atak trwa w nieskończoność i wykonany w jakiejkolwiek innej sytuacji niż kontra po uniku, prawie na pewno zostanie przerwany. Toteż pierwszą umiejętnością jaką warto się nauczyć jest ładowany atak ciężki z wyskoku. W powietrzu jesteśmy bezpieczni, atak działa obszarowo więc będziemy go zdecydowanie nadużywać. Warto od razu pójść za ciosem i wykupić walenie w ziemie po ciężkim ataku ładowanym. W ten sposób rozgonimy towarzystwo i potrzymamy chwilę w stanie porażenia dla naszych sojuszników.

Kontrola tłumu jest naturalnym kierunkiem rozwoju Hulka. Możemy ją osiągnąć inwestując w wyrywanie ciężkiego głazu z ziemi, którym w kolejnej umiejętności dane nam będzie kręcić wokół siebie. Wyjątkowo satysfakcjonująca jest umiejętność łapania przeciwnika i używania go jako kastetu. Wraz z rozwojem tej gałęzi będziemy mieli okazję łapać dwóch nieszczęśników na raz jak i w dalszej fazie zrobić nimi charakterystyczny Hulkowy klaps. Nie ignorujmy tej umiejętności bo może nas zadziwić jaki rozmiarów przeciwników jesteśmy w stanie pochwycić. Chociaż bardziej niż rozmiary przeciwników warto łapać określone klasy - np tarczowników, tak aby już nas nie denerwowali na polu bitwy.

Na koniec warto dodać, że trzymanie prawego spustu wprawia jadeitowego olbrzyma w szał, którego najważniejszą zaleta jest odnawianie mu życia o ile będziemy zadawać obrażenia. Polecam do tego combo z ładowanym atakiem z wyskoku (i idącą za tym łomotaninę w ziemię), gdyż szansa, że ktoś do nas podejdzie jest praktycznie żadna.

Ms Marvel

A raczej Miss Crowd Control. Kamala posiada najciekawsze ataki obszarowe z całej dostępnej ekpiy. Niektóre można wyprowadzać podczas trzymania prawego dolnego spustu, który zwiększa jej rozmiar i gibkość, podczas gdy inne dostępne są w jej specjalnej formie. Budując pannę Khan idziemy w Potęgę. Liczą się obrażenia zadawane w walce wręcz. Możemy dorzucić do tego wytrzymałość, ale warto rozważyć szybsze napełnianie się paska specjału. Dlaczego? Otóż dlatego, że jest ona jedyną postacią, która może przywracać zdrowie członkom ekipy a na wyższych poziomach trudności jest to nieoceniona umiejętność. 

Najwięcej funu sprawiało mi używanie umiejętności łapania przeciwników i wywijania nimi w celu zadawania obrażeń pozostałym. Warto szybko zainwestować w ta umiejętność gdyż umacnia Ms Marvel na pozycji lidera wycinania w pień zastępów przeciwnika.

Iron Man

Na koniec - żelazny Avenger. Co ma Iron Man co odróżnia go od pozostałych? Odrzutowe buty :)

Oczywiście nie tylko, ale możliwość lotu daje nam zupełnie inne możliwości i doznania niż w przypadku gry jakakolwiek inna postacią. Wstyd się przyznać, ale ładnych parę godzin zajęło mi zanim zorientowałem się, że mogę zmieniać dystansowy arsenał Tony'ego. Jak już kupimy odpowiednie umiejętności możemy wymieniać repulsor na rakiety lub laser używając prawo/lewo na d-padzie. W zależności co jest ustawione inne combosy są dostępne dla ciężkiego ataku. Repulsory i rakiety, są przeznaczone do zadawania obrażeń pojedyńczym wrogom, natomiast lasery tną wszystko  dokoła jak w pamiętnej scenie z filmu Iron Man 2. Przypomnę w tym miejscu, że laser Tony'ego jest najlepszym sposobem na infekowanie przeciwników statusami. Natomiast odpowiednio wzmocnione rakiety potrafią namierzać kilka celów (lub tego samego kilka razy). Ciekawe jest to, że najpierw wbijają się we wrogów a dopiero po chwili wybuchają co pozwala bardzo wydajnie mieszać dystans na jakim walczymy. Możemy na przykład strzelić rakietami w grupkę przeciwników i od razu polecieć w ich kierunku, aby wylądować z wielkim ka-bang, stuknąć parę razy i znowu się oddalić.

Gra jest na tyle dynamiczna, że można zastanowić się nad włączeniem w opcjach asysty celowania. Osobiście jeszcze tego nie robiłem, ale przełączanie się z trybu melee na celowanie bardzo rozstraja, plus, niejednokrotnie celujemy w ruchu a defaultowa czułość nie przypadła mi do gustu więc na pewno będę coś w tym kierunku majstrował.

Grając Iron Manem warto pamiętać, że przywołując Hulkbustera możemy pozwolić komuś do niego wejść. Innym sposobem wezwania jest automatyczne wskoczenie do maszyny i jest to o tyle przydatne, że nie dość, że nas to trochę leczy to w kokpicie jesteśmy nieśmiertelni. 

Na koniec nadmienię, że w dobrym tonie grając dziedzicem Winterfell jest zajęcie się wsystkimi latającymi celami. Pozostałe postacie mogą to robić, też mają dystansowe ataki, jednak na ziemi jest już wystarczający młyn aby to jeszcze na nich zwalać.

Podsumowanie

Mam nadzieję, że tym którzy w weekend zaczną swoją przygodę z Marvel's Avengers ten post chociaż trochę przyśpieszy w wejście w grę. Pamiętajcie, że w Becie jest jedna ukryta misja w Tundrze. Aby ją odblokować każdorazowo trzeba najpierw ukończyć misję "cośtam Starka" :).

To co słyszymy się w weekend? Ktokolwiek ma Headset i ma ochotę pograć wieczorami niech śle zaproszenie na PSN. 

Oceń bloga:
6

Komentarze (21)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper