MałaWielkaPrzygoda na MałejWielkiejKonsoli czyli recenzja LittleBigPlanet na PSP
Moją pierwszą konsola było PSP, od razu się w niej zakochałem. Wszędzie z nią jeździłem i wszędzie na niej grałem. Ale do tej miłości przyczyniło się parę gier, a przede wszystkim LittleBigPlanet.
LittleBigPlanet to gra, która pierwotnie powstała z myślą o PS3 dopiero jakiś czas później przeportowano ją na PSP. LBP na PSP to zupełnie inna gra niż na PS3.
Gdy tylko odpalimy grę wita nas filmik z prawdziwymi aktorami, po chwili usłyszymy świetnie dobrany do roli głos Pawła Szczesnego, który opowiada o pomysłach rodzących się w głowach ludzi.
Naszą postacią jest Sackboy jego głównym celem jest dotarcie na karnawał. Podczas jego drogi spotka on różne postaci, które stworzyły dla niego poziomy. Postacie, które spotkamy na drodze to: Mistyk, Cesarz Sario, Dżin, Książę Zabawniś, Hans Zegar, Reżyser oraz Opiekunowie tworzeni, którzy stworzyli poziomy Karnawału.
LBP to nietypowo platformer 2D, w którym będziemy naklejać naklejki aby odpalić mechanizm np. nakleić na ścianie naklejkę komara aby żaba wysunęła swój język i tym sposobem stworzyła nam most lub na życzenie Hansa Zegara naprawić jego zegar przekładając w nim koła zębate. Mechaniki skoku w LittleBigPlanet nie są podobne do mechanik z żadnej innej gry, Sackboya ciężko kontrolować w locie. LBP posiada mechanikę chwytania się niektórych przedmiotów, niektóre obiekty po złapaniu aktywują się. Możemy tu także przeskakiwać z pierwszego planu na drugi plan przy wypchnięciu analogu w górę albo w dól. W tej grze steruje się analogiem czego nigdy nie lubiłem, krzyżakiem ustawia się nastrój Sackboya.
Możemy też zmienić wygląd naszej postaci w naszej kapsule albo w menu podczas poziomu, materiału, wzory oraz maski dla Sackboya poukrywane są w poziomach. W tym samym menu znajdującym się pod kwadratem możemy się wysadzić aby wrócić do checkpointa w poziomie.
Gra ma też tryb online, w którym przeglądamy poziomy które możemy stworzyć na Naszym księżycu, możemy opublikować nasze poziomy. W poziomy stworzone przez użytkowników możemy oczywiście grać.
W LBP nie spotykamy często przeciwników lecz przeszkody, pułapki i zagadki środowiskowe.
Oprawa graficzna jest w stylu 2,5D, nasze postać jest wymodelowana w 3D, porusza się po planszach także wygenerowanych w 3D lecz gra się w tą grę jak w platformówkę 2D.
Oprawa Audio jest ok, jedynym głosem w grze jest narrator, który jak już powiedziałem jest dubbingowany przez Pawła Szczesnego. Reszta postaci nie mówi w żądnym języku tylko jakoś bełkocze po swojemu, gdy one bełkoczą pojawiają się napisy tłumaczące o czym mówią. Muzyka w tej grze jest taka sobie.
Ja tryb fabularny LBP przechodziłem około 4-5 godzin