Dożyłem tego!
Nie spodziewałem się, że to stanie się jeszcze za mojego życia. Na szczęście, Rockstar w końcu oficjalnie podał konkrety dotyczące szóstej części serii GTA. Nie byłbym sobą, gdybym nie skomentował tutaj tego wiekopomnego wydarzenia.
Przyznam szczerze, że wcześniejsze doniesienia traktowałem z przymrużeniem oka. Aczkolwiek, swoje „życzenia” dotyczące zawartości zamieściłem na tym blogu – do tego był to mój pierwszy wpis na PPE :). Niemniej, teraz, gdy dostaliśmy konkrety od twórców, mogę napisać o tym moje zdanie (nie, nie czytałem newsów z innych stron – chciałem sam wyrobić sobie opinię).
Myślę, że chyba wszyscy go już widzieli, ale na wszelki wypadek zwiastun możecie zobaczyć ">tutaj.
Moje wrażenia z tego zwiastuna są całkiem pozytywne. Vice City jest ciekawym wyborem, choć osobiście wolałbym coś nowego (ale jak się nie ma co się lubi to się kradnie co popadnie, nie? :D). Niemniej, wygląda na to, że miasto, po którym Tommy Vercetii zostanie tu poszerzone o pobliskie tereny. Akurat Rockstar świetnie radzi sobie z takimi sprawami (vide Los Santos), więc nie mam co do tego większych obaw.
Zastanawia mnie kwestia protagonistów. Tym razem będzie to para… gangsterów? Ten pomysł przywodzi mi na myśl Bonnie i Clyde’a, ale oklepane schematy najlepiej się sprawdzają, nie? Ciekawe tylko, czy Rockstar pozwoli nam przełączać się między nimi (jak w GTA V), czy rozwiążą to inaczej? Byle nie wymuszali na nas ogrywania sekwencji konkretną postacią (jak Ubi w AC Syndicate). Oczywiście, póki co niewiele wiemy o tych postaciach, och motywacjach i kim właściwie dla siebie są. Z trailera wynika, że kochankami, ale Rockstar może wymyślić w tej kwestii coś całkiem innego (Sweet Home Alabama?).
Swoją droga, jestem ciekaw fabuły. Jak pisałem te niemal 2 lata temu – chciałbym zobaczyć coś poważniejszego. I skoro wracamy do Vice City to mogłoby się pojawić jakieś nawiązanie do poprzedniej odsłony z tym miastem. Na przykład słynna willa Tony’ego Montany [skreślić] Tommy’ego. Na podstawie tego, co zobaczyliśmy, mam za to nadzieję na rozbudowanie skoków. W GTA V było ich stanowczo za mało (GTA Online się nie liczy – tylko singleplayer :D), a jednocześnie stanowią całkiem sporą cześć filmiku… Zdecydowanie jednak nie chcę żadnego krokodyla-zwierzątka. To jest GTA, a nie jakiś tam Far Cry 6, więc to tu nie pasuje.
Kończąc ten szybki wpis, muszę napisać coś, co pewnie wkurzyło sporo osób, a mnie nawet nie zaskoczyło – platformy, na których pojawi się gra. Jako PC-towiec przywykłem do tego i nie spodziewam się premiery GTA VI na mój sprzęt przed - bo ja wiem – 2030. Szczególnie, że pewnie data 2025 dla konsol i tak nie jest ostateczną datą, jak znam życie ;).
A co Wy sądzicie o tym zwiastunie? I czy czekacie na GTA VI?
Do zobaczenia za tydień!
PS. W tym momencie chciałbym serdecznie podziękować wszystkim 10 osobom, które wypełniły moją ankietę za poświęcony czas :). Wasze opinie są dla mnie ważne i część z pomysłów na pewno wdrożę ;).