TOP 10 NAJTAŃSZYCH GIER PUDEŁKOWYCH DOSTĘPNYCH NA PLAYSTATION 4

Ceny coraz większej liczby gier przebijają zaporowy do tej pory próg 300 PLN. I choć gry stają się coraz droższe to w dalszym ciągu można znaleźć mnóstwo dobrych pozycji pudełkowych, których cena jest więcej niż przyzwoita. Poniżej przedstawiam listę 10 moim zdaniem najlepszych gier pudełkowych dostępnych na Playstation 4, których cena nie przekracza 50 złotych. Lista nie obejmuje tytułów dostępnych kiedykolwiek w abonamencie PS PLUS.

MIEJSCE 10

SNIPER GHOST WARRIOR 3 – cena około 30-40 złotych

Z trzecią odsłoną wiązano ogromne nadzieje. Poprzednie części choć nie były idealne, sprzedawały się świetnie. Polskie studio tworząc ostatnią część trylogii mogło skorzystać ze znacznie większego budżetu. Finalnie jednak Sniper Ghost Warrior 3 okazał się klapą zarówno finansową jak i wizerunkową. Stało się tak głównie za sprawą dziesiątek bugów, które zdradzały tempo w jakim cała produkcja powstawała. Po czasie część niedoróbek udało się załatać kolejnymi aktualizacjami. Złego wrażenia nie da się jednak cofnąć. Tym nie mniej jeśli wcześniej nie mieliście styczności z tą strzelanką, to warto jej dać obecnie szansę. Niska cena kusi, a większość wyeliminowanych błędów czy niedoróbek pozwala spojrzeć na całość nieco przychylniejszym okiem. W dalszym ciągu nie jest to zdecydowanie topowa gra gatunku, ale jednocześnie daleko jej do typowego niegrywalnego gniota. Ot, przeciętna pozycja z potencjałem na coś więcej. Na pewno nie warta pełnej premierowej ceny. Ale za ułamek pierwotnej ceny można się skusić…

MIEJSCE 9

AGENTS OF MAYHEM - cena około 20-30 złotych

Sandboksy w klimacie kreskówek to nie nowość. Tym nie mniej produkcji tego typu jest stosunkowo mało na rynku. Warto więc dać „Agents of Mayhem” szansę. To gra pozbawiona rażących błędów, z solidnym systemem strzelania i arcadowym modelem jazdy. Misje fabularne są sztampowe do bólu, ale historię ratują oryginalne postacie. Do dyspozycji gracza oddano kilka różnych bohaterów, z których każdy ma swoje indywidualne cechy- zarówno na poziomie fabularnym jak i gameplayowym. Również oprawie graficznej nie można niczego zarzucić. Jest płynnie, efektownie i bez większych błędów co nie jest wcale takie częste w tym gatunku gier. „Agents of Mayheem” z całą pewnością nie porywa oryginalnością i świeżością. Ale to świetna gra dla wszystkich miłośników gier z otwartym światem i wbrew pozorom pozycja wcale nie przeznaczona tylko dla najmłodszych.

MIEJSCE 8

 YESTERDAY ORIGINS -cena około 30 złotych

Przygodówki point and click triumfy święciły lata temu. A na dodatek na konsolach nigdy nie cieszyły się specjalnym zainteresowaniem. W związku z tym wydanie na Playstation 4 gry, która jest klasycznym przedstawicielem tego gatunku było delikatnie rzecz ujmując ryzykowne. Czy tym razem jednak się opłaciło? „Yesterday Origins” nie zrobiło zawrotnej kariery. Tym nie mniej dla fanów klasycznych gier przygodowych ta pozycja może okazać się obowiązkowa. Zwłaszcza, że konkurencja na tym polu praktycznie nie istnieje. A przynajmniej nie w kategorii pełnoprawnych tytułów wydanych w fizycznej postaci, które dostarczają rozgrywkę na więcej niż 6-7 godzin. Warto więc dać szansę tej produkcji. Od strony graficznej oraz elementu, który w tego typu grach jest najistotniejszy- czyli fabuły, tytuł ten prezentuje się bez najmniejszego zarzutu. Zagadki również nie są przesadnie skomplikowane choć pozwolą nam rozruszać szare komórki. Największa bolączka tego typu gier wydanych na konsolach czyli sterowanie również dopracowano na tyle na ile było to możliwe. Oczywiście nic nie zastąpi w grach point and click tradycyjnej myszki, ale pad sprawdza się w swojej roli nad wyraz dobrze. Produkcja zwłaszcza dla fanów oldschoolu. Przyzwyczajeni do szybkiej akcji z masą skryptów mogą się poczuć delikatnie rzecz ujmując rozczarowani.

MIEJSCE 7

GHOST RECON BREAKPOINT - cena około 30-40 złotych za wersję standardową lub rozrzerzoną; wersja gold już za 50 złotych

Dla jednych kolejna gra UbiSoftu stworzona wg tego samego schematu. Dla drugich- świetna piaskownica z potencjałem na dobrą zabawę trwającą nie tylko miesiącami, ale może i latami. Jeśli tylko wciągnięcie się w rozgrywkę i polubicie model strzelania gra wciągnie was jak  bagno. I najmniej wtedy będzie się liczyć powtarzalność kolejnych misji czy wszechobecne zbieractwo. Oczywiście tytuł najlepiej smakuje w kooperacji, ale również i fani gry w pojedynkę znajdą tu coś dla siebie. Dodatkową zachętą do kupna niech będzie fakt, że bez problemu za cenę około 30-40 złotych (a w niektórych sklepach za jeszcze mniej) znaleźć można rozszerzoną wersję gry. Z kolei dopłata kolejnych 10 złotych zapewni wersję Gold zawierającą przepustkę sezonową wraz ze wszystkimi dodatkami. Za rozsądną cenę otrzymujemy więc masę rozrywki. Powtarzalnej, ale jednocześnie satysfakcjonującej. Choć jak w przypadku innych gier tego typu działa podstawowa zasada- jeśli pierwsza godzina gry cię nie wciągnęła to każda kolejna już tego raczej nie zrobi.

MIEJSCE 6

 DISHONORED 2- cena około 35 złotych

„Dishonored 2” nie jest grą doskonałą i nie jest jednym z najlepszych tytułów wydanych na Playstation 4. Tym nie mniej trudno zarzucić coś poważniejszego tej produkcji. To naprawdę solidna skradanka z dużą dozą akcji ze świetnie poprowadzoną fabułą i mechanikami rozgrywki, które po prostu się sprawdzają. A to wszystko okraszone stylową oprawą graficzną i designem, który niejednokrotnie wzbudzi zachwyt. Jedyne do czego można byłoby się od biedy przyczepić to stosunkowo krótki czas rozgrywki. Ale to akurat mogłoby znacznie bardziej boleć w momencie wyłożenia na ten tytuł pełnej ceny. Obecnie ten tytuł można jednak nabyć za około 35 złotych co stanowi raptem około 15% pierwotnej ceny. Naprawdę warto jeśli nie mieliście jeszcze okazji spróbować.

MIEJSCE 5

DIVISION 2- cena około 20-30 złotych

Kontynuacja „Division” naprawia wszystkie błędy i braki poprzednika. Kampania fabularna jest znacznie ciekawsza niż poprzednio. Gra wygląda znacznie lepiej, a miasto będące areną wydarzeń jest znacznie bardziej zróżnicowane. Ale produkcja ta przewyższa poprzednika głównie ze względu na uproszczenie mechaniki rozgrywki przez co całość zyskała na dynamice nie tracąc jednocześnie swego charakteru. „Division 2” jest więc znacznie bardziej przystępny, ale nie na tyle by odrzucić zatwardziałych fanów pierwowzoru. Jak każdy looter shooter pozycja ta wystarczy na długie godziny rozgrywki, która smakuje znacznie lepiej w kooperacji. I podobnie jak w przypadku innej pozycji z tej listy czyli „Ghost Recon Breakpoint” za stosunkowo niewielką dopłatę można nabyć wersję gold oferującą przepustkę sezonową bogatą w dodatkową zawartość.

MIEJSCE 4

UNCHARTED LOST LEGACY - cena około 40 złotych

Samodzielny dodatek do czwartej części przygód Nathana Drake’a… bez udziału Nathana Drake’a. Główna rola w tym dodatku przypadła Chloe znanej z drugiej odsłony głównej serii. Generalnie „Lost Legacy” to więcej tego samego co w czwórce z jedyną znaczącą nowością w postaci większego półotwartego poziomu umożliwiającego wykonywanie zadań w dowolnej kolejności. To jednak raczej tylko ciekawostka. Pozostały trzon zabawy to w dalszym ciągu strzelaniny, skrypty i eksploracja obłędnie wykonanych miejscówek. Gra nie ukazała się w Playstation Plus, a gracze którzy nie mieli okazji się zaznajomić z tym tytułem mogą skorzystać z atrakcyjnej ceny. W wielu sklepach gra jest dostępna już za około 40 złotych. Zakup tej gry i nawet dokupienie „czwórki” (której cena również oscyluje w granicach 40 złotych) wraz z cyfrowym upgradem jest znacznie bardziej opłacalne niż zakup nowej kolekcji stworzonej z myślą o Playstation 5 i PC, której koszt sięga grubo ponad 250 złotych.

MIEJSCE 3

CALL OF DUTY INIFINITE WARFARE- cena około 25-40 złotych

Ceny gier z serii „Call of Duty” na ogół utrzymują dość wysoki poziom nawet przez długie lata od swojej premiery. Wyjątkiem od tej reguły jest wydane w 2016 roku „Infinite Warfare”. Tę produkcję można nabyć już nawet za 40 złotych, a wiele sklepów w promocjach oferuje ją za nawet 25-30 złotych. Czy warto? Zdecydowanie tak. Mimo ogólnej krytyki jaka wylała się na tryb wieloosobowy, kampania fabularna jest powszechnie uważana za jedną z lepszych wśród wszystkich tytułów z tej serii wydanych na Playstation 4. Kampania jest jak zwykle dynamiczna i oskryptowana do granic możliwości. Czym wyróżnia się na tle pozostałych części serii? Nie, nie oryginalnością. Bynajmniej nie długością bo całość można skończyć w 6-7 godzin co jest standardem dla tego typu gier. Co jest w tej kampanii zatem wyjątkowego? Po prostu to, że jest od początku do końca dopracowana, przemyślana i podnosząca adrenalinę jednocześnie nie będąc recyklingiem pomysłów z odsłon wydawanych jeszcze za czasów Plasytation 3 i Xbox 360. Za tę cenę naprawdę warto się „odmóżdżyć” przed telewizorem zwłaszcza jeśli z całą serią miało się już dłuższy urlop.

MIEJSCE 2

FAR CRY NEW DAWN - cena około 40-50 złotych

„New Dawn” kosztuje obecnie grosze zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę zawartość jaką oferuje. W teorii jest to spin-off piątki choć w praktyce oferuje on niewiele mniej atrakcji niż pełnoprawna kontynuacja. Może i sam obszar działań jest mniejszy niż w odsłonach gier z serii z cyferką w tytule, ale ilość zadań pobocznych i głównych robi wrażenie. Znów możemy odbijać posterunki, wykonywać setki drobnych zadań dla NPCów czy nawet brać udział w akcjach inspirowanych klasycznymi filmami sensacyjnymi. Całość uzupełnia oryginalny i nad wyraz skuteczny w walce arsenał z wyrzutnią pił tarczowych na czele. Niektórzy mogą kręcić nosem widząc setting świata sprowadzony do różowej alternatywy świata po apokalipsie. Na papierze wydaje się to być co najmniej absurdalne. W praktyce jednak nie jest wcale tak źle i szybko można się przyzwyczaić do wszechogarniającego różu, który o dziwo świetnie kontrastuje z wybuchami i świszczącymi wokół uszu kulami. Pomimo powszechnej krytyki, „New Dawn” może zaskoczyć zawartością. Choć to w dalszym ciągu pozycja zdecydowanie dla fanów serii. Nieprzekonanych na pewno nie przekona.

MIEJSCE 1

TRIALS RISING GOLD- cena około 35-50 złotych

Jedna z najbardziej uzależniających gier wydanych na konsole powraca w dopracowanej przez lata formule. Można śmiało powiedzieć, że „Rising” jest jak składanka „the best of” wszystkich szalonych pomysłów jakie widzieliśmy w poprzednich odsłonach tej niepozornej produkcji. Ale generalnie na czym polega gra? Zasady gry są banalnie proste. Balansując jadącym lub będącym w powietrzu motorem musimy pokonać tor przeszkód od punktu A do punktu B. Aby osiągnąć sukces należy wykazać się nie tylko małpią zręcznością ale również opanować świetnie odwzorowany model fizyczny motoru jaki przyjdzie nam prowadzić. A tory przeszkód są coraz bardziej wymyślne i wymagające jednocześnie. Za cenę nie wyższą niż 50 złotych (wiele sklepów oferuje ten tytuł znacznie taniej)  można zakupić wersję Gold oferującą przepustkę sezonową i tym samym zapewniającą absurdalnie wręcz dużą liczbę poziomów do przejścia. Gra na długie godziny jeśli nie tygodnie zabawy.