Czego można się spodziewać po Xbox Game Showcase 2024? Czyli wróżenie z gamingowych fusów
Już jutro odbędzie się jeden z największych tegorocznych pokazów gier, a przynajmniej ten najważniejszy dla Microsoftu czyli jednej z czołowych firm w branży. Czego można się spodziewać? Pewne przecieki mogą zdradzać nam pewne ogłoszenia. Część z nich jest więcej niż prawdopodobna, a częśc zapewne narodziła się z rzuconej gdzieś plotki, która zaczęła żyć własnym życiem. Poniżej przedstawię moje przewidywania co do tego co może jutro pokazać lub ogłosić Microsoft. Ile z tych przewidywań się sprawdzi? Być może wszystkie, być może żadne. O tym przekonamy się jutro. Dziś pozostaje nam zabawa we wróżenie z gamingowych fusów...
WSZYSTKIE GRY ACTIVISION OD JUTRA TRAFIAJĄ DO GAME PASSA- prawdopodobieństwo ogłoszenia 25%
Wielomiesięczna batalia o przejęcie przez Microsoft giganta w branzży gier - Activision Blizzard- wreszcie się zakończyła. Pomimo tego, że od oficjalnego przejęcia minęło już kilka miesięcy w katalogu Xbox Game Pass liczba gier Activision nie powala. Szczerze powiedziawszy w Game Passie jest obecnie mniej pozycji tego wydawcy niż w konkurencyjnej usłudze Sony. Pokaz Xbox Game Showcase byłby więc dobrym miejscem na ogłoszenie, że wszystkie gry Activision Blizzard od tej chwili trafiają do abonamentowej usługi Microsoftu. Byłoby to dla wielu graczy oczekiwane ogłoszenie będące symbolicznym przypieczętowaniem przejęcia wydawcy marki Call of Duty. Ostatnie przecieki pokazują jednak że szansa na to jest relatywnie niska. Ostatnimi godzinami internet żyje przeciekiem zgodnie z którym w karcie gry Tony Hawk’s Pro Skater 1+2 pojawiła się króka wzmianka o dołączeniu do Game Passa, ale 11 czerwca 2024 r., a więc 2 dni po pokazie. Microsoft może więc chcić dawkować atrakcje i dodawać gry Activision do swojego katalogu stopniowo. Byłoby to inne podejście niż w przypadku przejęcie Bethesdy, której niemal wszystkie produkcje trafiły do usługi jednego dnia i to nie długo po dokonaniu przejęcia. Activision ma jednak katalog gier znacznie bogatszy w związku z czym "zieloni" mogą uznać, że udostępnienie wszystkich gier na raz nie będzie na dłuższą metę opłacalne tak bardzo jak rozłożenie tego w czasie. W końcu zapowiedź kolejnej głośnej gry w usłudze co miesiąc da Micrtosoftowi więcej rozgłosu niż jednokrotne zasilenie Game Passa dziesiątkami produkcji. Z drugiej jednak strony coraz częście mówi się o podwyżce ceny abonamentu. Jeżeli Microsoft zdecyduje się na taki ruch to jednorazowe zasilenie biblioteki dziesiątkami tytułów będzie stanowiło dla wielu znośną rekompensatę za podwyżkę ceny... Tym nie mniej wg mnie bardzo prawdopodobnym jest to, że od jutra do abonamentu trafią wszystkie wcześniejsze odsłony Call of Duty. Microsoft może to połączyć z zapowiedzią najnowszej odsłony serii. Ponadto ze względu na to, że ostatnie kilka części wydawanych jest jako składowe jednego wspólnego "hubu" jakim jest Warzone, udostępnienie wszystkich cześci na raz jest niejako naturalne i logiczne.
NOWY SYSTEM OSIĄGNIĘĆ - prawdopodobieństwo ogłoszenia 25%
O tym, że Microsoft przymierza się do przebudowania stworzonego przez siebie i pionerskiego w branży gier systemu osiągnięć, mówi się od dawna. Jedne plotki sugerują, że system ten ma zostać zmodyfikowany na wzór trofeów znanych z konsol Plasystation wprowadzając system rang pozwalających klasyfikować graczy. Pewnego czasu jednak dość głośne stawały się plotki o tym, że przebudowany system achievmentów ma wprowadzać zupełnie nowe rozwiązania mające być bardziej rewolucją niż ewolucją. Mówiło się m.in o tym, że system ma być bardziej sprawiedliwy i premiujący prawdziwe zdolności graczy. Jednocześnie miałby premiować czas poświęcony grze tak by uniknąć sytuacji, że gra ma z góry określony maksymalny poziom osiągnięć. Dzięki temu cały czas gracz byłby zachęcany do zdobywania osiągnięć nawet w grach usługach, które z założenia nie mają końca. To więcej niż prawdopodobne, że Microsoft nad rozbudową systemu osiągnięć pracuje. Czy jest gotowy to ogłosić? Raczej jeszcze nie gdyż zmiana musiałaby prowadzić do istotnej igerencji w system ooperacyjny konsoli, a jeśli miałoby się tak stać to testerzy napewno znaleźli by jakieś poszlaki, a w internecie zaroiłoby się od bardziej konkretnych przecieków zdradzających szczegóły.
NOWA FORZA HORIZON I/LUB GEARS 6 - prawdopodobieństwo ogłoszenia 90%
Od premiery poprzedniej piątej części Forzy Horizon minęły już 3 lata. Jeszcze więcej czasu upłynęło od premiery ostatniej części przygód Marcusa Fenixa i spółki. W tym przypadku mówimy już o 5 latach. Nikt nie ma wątpliwości, że Microsoft napewno nie porzucił tych marek, tylko w pocie czoła pracuje nad nowymi częściami serii. I patrząc na ww. okres można śmiało stwierdzić, że praca nad oboma sequelami są conajmniej zaawansowane. Jest więc bardzo prawdopodobne, że Microsoft zapowie którąś z tych gier (a być może nawet obie) celując w niezbyt odległą premierę. Coraz więcej plotek sugeruje, że w szóste Horizon zagramu już tej jesieni, a na nowe Gears przydzie nam poczekać rok dłużej. Być może tak będzie choć wcale nie zdziwiłoby mnie to gdyby sytuacja była odwrotna i szósta część strzelanki byłaby zapowiedziana na ten rok, a flagowe wyścigi na rok następny. Pożyjemy, zobaczymy.
HANDHELD OD MICROSOFT- prawodpodobieństwo ogłoszenia 90%
O możliwości wydania przez Microsoft przenośnego sprzętu do grania mówi się już od jakiegoś czasu. Plotki nasiliły się w ciągu ostatnich miesięcy, więc coś jest na rzeczy. Szczególnie, że pogłoski te podsyca sam Phill Spencer wypowiadając się niejednoznacznie o planach Microsoftu co do wydania nowej konsoli. Czy jednak możemy liczyć na prawdziwie przenośną konsolę na wzór klasycznego playstation portable, na przenośnego peceta jak w przypadku Steam Decka czy raczej na maszynkę ograniczoną jedynie do możliwości streamingu gier w chmurze? Szczerze mówiąc, obstawiam trzecie rozwiązanie. A to oznacza, że nowy sprzęt może być niczym innym jak tabletem ze sparowanym padem. Na więcej bym nie liczył bo opracowanie urządzenia z zamkniętym ekosystemem na wzór klasycznej konsoli byłoby sprzeczne z promowaną przez Microsoft ideologią o tym, że Xbox ma być dostępny dla wszystkich na wszystkim.
GŁOŚNA i ZASKAKUJĄCA ZAPOWIEDŹ WYSOKOBUDŻETOWEJ GRY Z PREMIERĄ NA KONIEC 2024 roku - prawdopodobieństwo ogłoszenia 10%
To nie tak, że sugeruję, że na Xbox Showcase nie pojawią się niespodzianki. Tych może być nawet całkiem sporo. Ale małe szanse by Microsoft ogłosił jakąś głośną i zaskakującą premierę na koniec 2024 roku. Po pierwsze w okienku wydawcniczym w końcówce roku Microsoft ma już w zanadrzu nowe Call of Duty i produkcję z Indianą Jonesem. Dołączy do nich prawdopodobnie kolejna produkcja z serii Gears of War lub Forza Horiznon. Dodawanie kolejnej gry z potencjałem na komercyjny hit w pobliżu premiey ww. gier mogłoby prowadzić do bratobójczej walki w obozie zielonych . Napewno pod koniec 2024 roku pojawią się jeszcze premierowe pozycje ze studiów należących do Microsoftu, ale raczej nie będą to wysokobudżetowe produkcje.
KOLEJNE GRY MICROSOFTU NA INNYCH PLATFORMACH - prawdopodobieństwo ogłoszenia 5%
To, że Microsoft wyda kolejne swoje marki na konkurencyjnych platformach jest więcej niż pewne. Jak by to powiedział klasyk - pytanie nie "czy" tylko "kiedy". I to właśnie "kiedy" raczej nie zostanie ogłoszone na Xbox Game Showcase. Z prostego i prozaicznego powodu. Nie spodobałoby się to z całą pewnością fanom Xboxa, a to właśnie do nich adresowana jest impreza. Microsoft strzeliłby sobie w kolano takimi zapowiedziami, które jak pokazują wydarzenia z ostatnich tygodni, rozwścieczają wieloletnich fanów obozu zielonych, którzy do tej pory czuli dumę z tego, że ich ulubione marki są niedostępne dla innych. Nie mam zamiaru wchodzić teraz w spór czy takie myślenie jest słuszne czy nie bo to temat do innej i dłuższej dyskusji. Jedno jest jednak pewne. Na obecnym etapie wydawanie gier Microsoftu na innych platformach to temat dość grząski i zbyt ryzykowny by poruszać go na imprezie, na której gigant z Redmond ma prężyć muskuły przed fanami.