007: Tomorrow Never Dies

007: Tomorrow Never Dies

6,2
20 oceny

Ocena wg platformy:

PSone 6.0

Grałem, moja ocena:

Grałem na:

Grę ukończyłem w (godziny):

Pole nieobowiązkowe

Ocena zapisana

Zmień
Producent:
Black Ops Entertainment
Wersja językowa:
Brak wsparcia języka polskiego angielska
Gatunek:
Strzelanina
Śr. czas:
7 godzin
Premiery
Świat:
16.11.1999
Europa:
25.11.1999
Producent:
Black Ops Entertainment
Wersja językowa:
Brak wsparcia języka polskiego angielska
Gatunek:
Strzelanina
Śr. czas:
7 godzin
Premiery
Świat:
16.11.1999
Europa:
25.11.1999

007: Tomorrow Never Dies - opis gry

007: Tomorrow Never Dies to strzelanina z widokiem z perspektywy trzeciej osoby wyprodukowana przez Black Ops Entertainment i wydana przez Electronic Arts. Tytuł ukazał się tylko na PlayStation. Powstał on na podstawie filmu o tej samej nazwie.

W Tomorrow Never Dies agent brytyjskiej MI6 James Bond zmaga się z niejakim Elliotem Carverem, potężnym magnatem medialnym, który ma zamiar rozwinąć swój biznes poprzez wywołanie wojny między Wielką Brytanią a Chinami. W tym celu podejmuje on śmiałe kroki: zatapia okręt brytyjski pływający po Morzu Południowochińskim i próbuje wrobić w ten incydent armię chińską. MI6 podejmuje kroki w sprawie działalności Carvera, gdy okazuje się, że jego media upubliczniły całą sprawę zanim agencja otrzymała kompleksowy raport.

Dalsza część tekstu pod wideo

Produkcja Black Ops Entertainment składa się z dziesięciu poziomów, w trakcie przechodzenia których odwiedzimy miejscówki pod różnymi szerokościami geograficznymi. Zasadniczo skupiamy się na eliminowaniu przeciwników (Bond ma do dyspozycji różne rodzaje broni,jak karabin maszynowy czy wyrzutnia rakiet), ale od czasu do czasu rozgrywka zostaje urozmaicona także innymi patentami. W każdej misji mamy do zrealizowania jakieś wytyczne, do czego przydają się gadżety głównego bohatera. Np. podczas jednej z nich Bond musi zrobić kilka zdjęć.

Kilka leveli zmienia trochę formułę. Jeden z nich to pościgi samochodowe, drugi - jazda na nartach. Podczas jednej z misji przejmujemy też kontrolę nad Wai-Lin.

007: Tomorrow Never Dies otrzymywało raczej przeciętne noty, które nie umywały się do poprzedniej gry na licencji, czyli kultowego GoldenEye 007 z Nintendo 64. Produkcja autorstwa Black Ops nie posiadała też multiplayera, który tam stanowił jedną z głównych atrakcji.

Wideo - 007: Tomorrow Never Dies

Komentarze (1)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper