Baten Kaitos Origins - opis gry
Baten Kaitos Origins to gra RPG wyprodukowana przez Monolith Soft i tri-Crescendo oraz wydana przez Nintendo na GameCube’ie w 2006 roku. Origins jest prequelem Baten Kaitos: Eternal Wings and the Lost Ocean.
Baten Kaitos Origins powszechnie uchodzi za duży postęp względem poprzednika. Wielkiej poprawie uległ np. system walki, który w oryginale przyczyniał się na ślimaczego tempa pojedynków. Do lamusa odeszły takie rozwiązania jak podział tur na ofensywne (gdy atakujemy) i defensywne (gdy się bronimy) oraz talie dla każdej z postaci. Trójka głównych bohaterów posługuje się tylko jedną, choć istnieje możliwość budowania kolejnych i przełączania się między nimi bez potrzeby grzebania w ustawieniach za każdym razem. Karty posiadają cyferki od 1 do 7, z których budujemy comba. 1-3 to ataki zwykłe, 4-7 to umiejętności specjalne, których nie możemy jednak użyć bez odpowiednio wysokiego poziomu MP. Od tego porządku są oczywiście liczne wyjątki. Magnus to karty, w których zapisana jest istota rzeczy, dlatego znajdziemy wśród nich tarcze, zbroje, bronie, różnego rodzaju przedmioty itd. Dzielą się ona te do użycia podczas starć i na te do wykorzystania poza nimi, np. podczas questów.
Fabularnie BK Origins cofa nas o 20 lat w stosunku do wydarzeń ukazanych w oryginale. Wcielamy się w postać Sagiego, który pracuje dla imperium Alfard w celu wspomożenia licznej rodziny. Towarzyszy mu robot-przyjaciel Guillo z tajemniczą przeszłością i nieco później także Milliarde, dziewczyna z dobrego domu, która nie wydaje się być jednak tym kim jest. Podobnie jak system walki, scenariusz uległ znacznej poprawie. Napisał go Koh Kojima, który kilka lat później wyreżyseruje Xenoblade Chronicles. Na bok odchodzą gatunkowe klisze, BKO wprawdzie nie zmienia ogólnej atmosfery poprzednika, lecz stara się tu i ówdzie poruszać ciekawsze wątki: wyzysk, terroryzm, narzucanie światopoglądu i najważniejszy, czyli konflikt dwóch wielkich koncepcji - szalony rozwój, czy życie w zgodzie z naturą.
Niestety, pomimo znaczącego wzrostu jakości (przy zachowaniu świetnej grafiki i muzyki Motoiego Sakuraby) sprzedaż była słaba, co wykluczyło powstanie kontynuacji, która mogła wyjaśnić pewne niejasności fabularne.
Komentarze (0)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych