Deadfall Adventures

Deadfall Adventures, znane wcześniej jako Adventurer, to strzelanina FPP z elementami przygodowymi, za którą odpowiada polskie studio deweloperskie - The Farm 51. Tytuł w 2013 roku zadebiutował na komputerach osobistych oraz Xboksie 360 i jest mocno inspirowany klasycznymi filmami o przygodach Indiana Jonesa. Natomiast w 2015 roku twórcy zdecydowali się wydać ulepszą wersję gry na PlayStation 3 z podtytułem Heart of Atlantis.

Bohaterem gry jest prywatny detektyw i poszukiwacz skarbów z San Francisco, wciągnięty w intrygę przez seksowną blondynkę imieniem Jennifer. Jest rok 1938. Naziści, z charakterystyczną dla siebie okultystyczną manią, rozpoczynają poszukiwania starożytnego artefaktu, który ma jakoby dawać życie wieczne. W ślad za nimi ruszają Sowieci oraz para naszych bohaterów. Deadfall Adventures zostało osadzone  w trakcie II wojny światowej. W grze zwiedzamy egipskie piramidy, opuszczone miasta Majów, zapomniane przez czas ruiny, a także tajemnicze i skute lodem tereny dalekiej Północy. Zwiedzając dżunglę mozna natrafić na ogromny, hiszpański galeon z martwymi konkwistadorami. Dla przeciwwagi trafimy na bazę położoną na skutej lodem Arktyce.

Nasz bohater wyposażony jest w ekwipunek, bez którego żaden klasyczny awanturnik nie mógłby się obejść. Oprócz gnatów dostajemy do dyspozycji kompas pomagający w poszukiwaniu skarbów (te dają punkty rozwoju na drzewku umiejętności), notatnik w stylu Uncharted ze wskazówkami w rozwiązywaniu puzzli (niebyt wymagających) oraz latarkę, dzięki której możemy palić magicznie ożywione mumie. W trakcie walk z wrogami dysponującymi nadprzyrodzonymi zdolnościami można nie tylko pakować w nich ołów, ale przede wszystkim osłabiać ich za pomocą światła rzucanego przez latarkę. Nie obędzie się też bez wykrywania sprytnie wkomponowanych w otoczenie pułapek. Pomaga nam w tym "szósty zmysł" bohatera, z pomocą którego podświetlimy na żółto ważne, interaktywne elementy otoczenia. 

Gra pozostaje jednak wciąż rasowym shooterem. Oponentów pokonamy w klasyczny sposób  (blisko 30 historycznych modeli broni)., bądź wykorzystując do tego pułapki, na przykład zapadnie, wyskakujące ze ścian włócznie lub inne mechanizmy. Strzelanie w wybuchowe beczki, korzystanie ze stacjonarnych działek czy używanie podręcznej maczety to tylko kilka przykładów efektownych eliminacji wroga. Polacy przygotowali także sekcje, które doskonale wpisują się w filmową stylistykę gry jak rajd wagonikami w kopalni (strzelanina "na szynach"), czy sekwencje pościgowe z udziałem pojazdów. Choć podstawą produkcji jest kampania dla pojedynczego gracza, nie zabrakło trybów multiplayer. Oprócz standardowych pojawił się wariant zwany Treasure Hunt, w którym naszym zadaniem jest zbieranie skarbów oraz eliminacja przeciwników.  Gra zebrała przeciętne noty, a recenzenci narzekali przede wszystkim na sterowanie, banalną fabułę i rwącą animację.