Final Fantasy II - opis gry
Final Fantasy II to japońska gra RPG wyprodukowana i wydana przez Square pierwotnie na Nintendo Entertainment System. Względem pierwowzoru, który postawił na nogi podupadającego producenta dając początek jednej z najważniejszych marek w branży, do rozgrywki wprowadzono szereg nowych, niekiedy wręcz radykalnych rozwiązań.
Druga odsłona Final Fantasy była pierwszą, w której bohaterowie posiadali jakąś osobowość. Gra rozpoczyna się od walki czwórki głównych bohaterów (są to Firion, Maria, Guy i Leon) z oddziałem rycerzy imperium. Nasi podopieczni nie mają w tym starciu żadnych szans - zostają wbici w glebę i pozostawieni na pastwę losu. Grupę ratuje jednak księżniczka Hilda, która w mieście o nazwie Altair formuje ruch oporu mający stawić czoło armii najeźdźcy. Czwórka bohaterów zapisuje się do niego, rozpoczynając nierówny bój z cesarzem Palamecii i jego pomagierami.
Podstawy rozgrywki nie odbiegają od tych, które znamy z pierwowzoru. Podróżujemy tu pomiędzy różnymi lokacjami, które spaja mapa świata. Przeciwnicy nie są widoczni podczas eksploracji, zamiast tego -- w regularnych odstępach czasu -- zostajemy przeniesieni na wydzielony obszar, na którym toczy się walka. System jest turowy, a czynność jaką chcemy wykonać wybieramy z listy komend.
Różnice pojawiają się gdzie indziej. “Dwójka” jest jedną z niewielu części Final Fantasy, w których zrezygnowano z poziomów doświadczenia. Zamiast tego nasi podopieczni rosną w siłę używając nabytych umiejętności lub broni (np. atakując fizycznie zwiększamy parametr odpowiedzialny za siłę fizyczną). Zmiany dotyczą również innych aspektów rozgrywki. W grze pojawia się słowniczek z kluczowymi terminami, których wyuczamy się konwersując z NPC-ami. W niektórych momentach fabuły są one niezbędne, by poczynić postępy. Dla przykładu - musimy podać hasło, żeby uwiarygodnić się przed oddziałem ruchu oporu z innego miasta.
Co warto dodać, Final Fantasy II było pierwszą częścią, w której pojawił się chocobo, późniejsza maskotka serii, a także Cid, który od tego momentu (niemal) zawsze pełnił rolę genialnego wynalazcy.
Komentarze (2)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych