Final Fantasy XIV: A Realm Reborn

Final Fantasy XIV: A Realm Reborn to czternasta odsłona serii Square Enix, która wpierw pojawiła się na pecety, by po swoistym restarcie zawitać również na PS3. Tytuł podobnie jak Final Fantasy XI jest grą z gatunku MMORPG.

Kontynent Eorzea znany z pecetowej wersji "czternastki" uległ kompletnej destrukcji. Square Enix pożegnało się z pecetowymi graczami smutną, apokaliptyczną wizją pod koniec października 2012 r. Mówimy tu o drobiazgowo przygotowanym, spektakularnym wydarzeniu fabularnym. Eorzea odrodzi się ze zgliszczy w FF XIV: A Realm Reborn. Niczym Feniks powstający z popiołów. Powrócą znajome nazwy lokacji, ale wiadomo już, że miejscówki opracowano prawie od zera – ich topografia będzie w 90% świeża. Nawet weterani FF XIV poczują się zagubieni w tym środowisku.

Kierowany przez Yoshidę zespół zabrał się intensywnie do pracy u podstaw. Przygotowano nowy silnik graficzny. A Realm Reborn wygląda dzięki tym zmianom świeżo i atrakcyjnie. Rozległe lokacje nie mają nic z dawnej sterylności wersji na PC. Każde z trzech wielkich miast-państw wydaje się teraz bardzo bogate w rozmaite detale (w oczy rzucają się od razu dobrze wykonane lasy Gridanii, z fajnie opracowanymi efektami światłocienia). System walki pozostanie w ogólnych założeniach niezmieniony. Postaci w drużynie składającej się z maksymalnie ośmiu zawodników atakują kolejno napotkanych adwersarzy automatycznie (tak jak np. w Final Fantasy XII). W przypadku bardziej skomplikowanych działań będziemy musieli wybrać komendę z poziomu menu. Nowością mają być „Limit Breaki”. Te specjalne ataki nie będą jednak działać indywidualnie, jak np. w Final Fantasy VII. Tutaj każda z postaci będzie musiała dołożyć swoją cegiełkę, by zainicjować drużynowy, mocarny rodzaj ofensywy. Niektóre segmenty rozgrywki wymagać będą ściśle określonych rozmiarów zespołów – np. walki z bossami albo lochy z atrakcjami generowanymi każdorazowo dla każdej nowej ekipy (tzw. „instanced dungeons”).

Jak w większości online'owych RPG-ów każdy z zawodników spełnia określoną rolę w trakcie potyczek. Jeden żołdak np. będzie typowym czołgiem, który stara się skupić na sobie uwagę oponentów, osłaniając towarzyszy broni. Znajdzie się również miejsce dla postaci władających magią leczniczą, ofensywną itd. Personalizacja bohaterów powinna być jeszcze bardziej zaawansowana niż w podstawowej wersji gry – dostaniemy dostęp do czterech zupełnie odmiennych klas postaci oraz 18 specjalizacji w ich ramach. W MMORPG-u Square Enix znajdzie się również miejsce na „Job System”, a więc funkcję, która powinna być doskonale rozpoznawalna dla fanów serii. Wcielać się będziemy w Wojownika, Paladyna, Dragoona, Mnicha, Barda oraz Czarnego i Białego Maga. Ciekawym mechanizmem powinna się również okazać opcja rozwoju posiadanego rynsztunku. W trakcie długiego korzystania np. z pancerza będziemy zdobywać określone efekty, które można później – po rozbiórce przedmiotu – nakładać na inną część ekwipunku.