Harry Potter i Insygnia Śmierci - część 2 - opis gry
Harry Potter i Insygnia Śmierci - część 2 to przygodowa gra akcji na licencji filmu pod tym samym tytułem wyprodukowana przez EA Bright Light Studio i wydana przez Electronic Arts w lipcu 2011 roku na PlayStation 3 oraz Xboksa 360. Ukazały się również wersje na konsole Wii i DS, lecz są znacznie zubożone względem Harry’ego Pottera na PS3 i X360.
Po upadku Ministerstwa Magii Lord Voldemort szerzy terror w świecie czarodziejów. Na dodatek wszedł w posiadanie Czarnej Różdżki, jednego z legendarnych Insygniów Śmierci, którą zabrał z grobu Albusa Dumbledore'a. Ma ona umożliwić mu zabicie Harry'ego Pottera. Ten zaś wraz ze swoimi przyjaciółmi, Ronem i Hermioną, kontynuuje poszukiwanie horkruksów, które zawierają cząstki duszy Czarnego Pana. Po szaleńczej wyprawie do banku Gringotta udaje im się zdobyć kolejny. Do znalezienia i zniszczenia pozostały już tylko dwa - diadem Roweny Ravenclaw i Nagini, wąż Voldemorta. By odszukać diadem, Harry, Ron i Hermiona muszą wrócić do Hogwartu. Dyrektorem Szkoły Magii i Czarodziejstwa jest teraz Severus Snape. To właśnie w Hogwarcie dojdzie do ostatecznego starcia pomiędzy Chłopcem, Który Przeżył, a Czarnym Panem.
Część druga Harry Potter i Insygnia Śmierci to, podobnie jak wydana rok wcześniej „jedynka”, gra przygodowa z widokiem z perspektywy trzeciej osoby. Zadania polegają głownie na zwiedzaniu szkoły, warzeniu eliksirów, ćwiczeniu Quidditcha i pojedynkowaniu się. Rzucanie czarów zostało rozbudowane w porównaniu do poprzedniej części, gdyż każdy czar posiada teraz swój własny system ruchów. Harry Potter i Insygnia Śmierci to najbardziej mroczna części z sagi, więc również gra się lekko zmieniła. Duży nacisk w tej części płożona na walkę ze Śmierciożercami kosztem zbierania fasolek czy herbów. Świat, który może eksplorować gracz, jest spory i oferuje dużo swobody, a sam Hogwart jest niemal żywcem wyjęty z kinowej adaptacji przygód Pottera.
Gra działa na tym samym silniku graficznym. co część pierwsza Insygniów Śmierci, wygląda zatem znacznie lepiej niż w Czarze Ognia czy Księciu Półkrwi. Muzyka przesycona jest magią i nadaje odpowiedni nastrój, a bohaterom podkładają głosy ci sami aktorzy, co w filmie.
Komentarze (4)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych