Headhunter - opis gry
Headhunter to gra action-adventure z widokiem tpp wyprodukowana przez szwedzkie studio Amuze i wydana przez Segę najpierw na Dreamcasta, a później -- już po historycznej zmianie polityki Niebieskich -- także na PlayStation 2.
Sceną gry jest świat przyszłości, w którym za egzekwowanie prawa wzięły się prywatne firmy. Organizacja zwano Anti-Crime Network zatrudnia tak zwanych headhunterów (łowców głów), którzy, używając swoich umiejętności i nowoczesnej technologii, tropią najbardziej niebezpiecznych przestępców. Głównym bohaterem gry jest Jack Wade, były policjant, który pewnego dnia wybudza się ze śpiączki z częściową amnezją. Jego pierwszym zleceniem po wyjściu ze szpitala jest znalezienie morderców rodziców Angeli Stern.
W Headhunterze akcję śledzimy z kamery umieszczonej za plecami Wade’a. W prawym górnym rogu ekranu mamy radar, który śledzi nasze ruchy i ewentualnie przeciwników, jeśli takowi znajdują się w pobliżu. Jack potrafi turlać się, przestawiać niektóre obiekty, wspinać się, a także przyklejać do ścian. Używając tej ostatniej umiejętności może dyskretnie wychylić się by sprawdzić swoje położenie, a następnie ostrzelać nieprzyjaciół.
Pomiędzy kolejnymi zadaniami Jack jeździ na motocyklu, który ułatwia mu poruszanie się po mieście. Żeby jednak trafić do celu, będzie potrzebował wskazówek. Miasto początkowo nie jest dostępne w całości - dopiero z czasem otwiera przed nami swoje podwoje, tzn. gdy nasza ranga headhuntera jest wyższa.
I skoro o rangach mowa - żeby piąć się w hierarchii łowców głów, musimy uczestniczyć w symulatorze zwanym w skrócie LEILA (Law Enforcement Intelligence and Licence Approval). Dzięki dobrze wykonanym ćwiczeniom otrzymujemy dostęp nie tylko do nowych części miasta, ale również do bardziej wymyślnych broni i gadżetów. Trening skupia się na trzech ważkich dla gameplayu dziedzinach: walce, skradaniu i jeździe na motocyklu.
Warto podkreślić, że Wade nie jest jedyną grywalną postacią w Headhunterze - podczas rozgrywki przyjdzie nam też czasami pokierować poczynaniami wspomnianej Angeli Stern.
Komentarze (10)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych