Kingdom Hearts: Birth by Sleep jest grą z gatunku RPG akcji wyprodukowaną i wydaną przez japońską firmę Square Enix we wrześniu 2010 roku wyłącznie na konsolę PlayStation Portable. Birth by Sleep jest prequelem pierwszej części Kingdom Hearts.

Przedstawione tutaj wydarzenia poprzedzają te z wcześniejszych odsłon cyklu. Birth by Sleep opowiada o wydarzeniach dziejących się dziesięć lat przed pierwszym Kingdom Hearts, dlatego też nie spotykamy prawie nikogo z poprzednich części serii. Osadzenie gry jako prequel wymusiło zrezygnowanie z wielu postaci ze świata Final Fantasy, nie ma więc wesołej kompani Clouda czy też Squalla; do BbS trafiła tylko jedna postać z uniwersum RPG-ów Square Enix. W zamian otrzymaliśmy dużo światów Disneyowskich, zaczynając od baśni o Śpiącej Królewnie poprzez Lilo i Sticha, Herkulesie, kończąc na przygodzie Piotrusia Pana. Na odbiór tytułu wpłynęło także zrezygnowanie z gmatwania wątków fabularnych, w które niepotrzebnie brnęły poprzedniczki. Dzięki temu przekaz jest dużo łatwiejszy i przyjemniejszy.

Dalsza część tekstu pod wideo

KH: Birth by Sleep samo w sobie jest klasycznym jRPG-iem akcji, w którym walka toczona jest w czasie rzeczywistym. Jednak tym, czym tytuł ten się wyróżnia, to wiele mniejszych lub większych nowinek. Jedną z największych jest opcja nazwana D-link. Każda z postaci przy swoim portrecie ma niebieski pasek, który po wypełnieniu umożliwia nam uaktywnienie połączenia z bohaterami, których spotkamy na swojej drodze. Po aktywowaniu łącza „przyjaźni”, otrzymujemy możliwość używania unikalnych ataków łączonych z danym wojownikiem. Kolejną z nowinek jest możliwość łączenia dwóch ataków w jeden nowy, a jeśli dodamy do tego dodatkowy kryształ, otrzymujemy zależną od jego typu umiejętność pasywną, którą po wyuczeniu otrzymujemy na stałe. Ataki pozyskujemy jako nagrody za pokonanych przeciwników, kupując u Moogla w sklepie, a także grając w swoisty klon Monopoly - Command Board. Do wyboru mamy trzy różne ścieżki fabularne, w których kierujemy Aquą, Ventusem lub Terrą. Każda postać prezentuje inny styl walki, co pozytywnie wpływa na żywotność tego tytułu. Gra oferuje także tryb multiplayer dla maksymalnie sześciu graczy (tylko Ad-Hoc).

Graficznie tytuł wypada znakomicie. Użycie silnika stosowanego w Crisis Core: Final Fantasy VII wyszło Birth by Sleep na dobre. Przepiękna ścieżka dźwiękowa jest ponownie dziełem Yoko Shimomury.