Resident Evil: Mercenaries 3D - opis gry
Resident Evil: Mercenaries 3D jest strzelaniną wyprodukowaną przez studia Capcom oraz Tose, a następnie wydaną przez japońską firmę w lipcu 2011 roku na konsolę Nintendo 3DS. Gra nie posiada fabuły, a jedynie rozwija bonusowe tryby zręcznościowe z RE 4 i RE 5.
W Mercenaries 3D do dyspozycji gracza oddano w sumie osiem postaci (w tym między innymi Barry’ego, Hunka, a także obowiązkowo Chrisa i Claire). Każda dysponuje innym zestawem broni i oczywiście gra się nią inaczej niż pozostałymi, co w dużym stopniu podbija żywotność tej produkcji. Deweloper przygotował sporą ilość elementów do odblokowania - bohaterów, nowe stroje, dodatkowe umiejętności czy możliwość podnoszenia doświadczenia do trzeciego poziomu. Mimo wszystko przygotowane przez Japończyków zadania są dość schematyczne - zwłaszcza dla osób, które miały okazję sprawdzić tryb Mercenaries w poprzednich odsłonach Resident Evil. Autorzy nie wysilili się także w kwestii dostępnych map, których jest mało, a kolejne zadania bardzo szybko zaczynają się powtarzać. Z drugiej strony takie zabiegi podkreślają arcade’owy charakter tego tytułu.
Sterowanie nie zmieniło się od czasu poprzednich odsłon i dalej nie można jednocześnie celować w trybie FPP i chodzić, co jest już archaiczne i nieco utrudnia zabawę. Poruszamy się za pomocą gałki analogowej, ogień przypisano pod spust, a wszelkie akcje kontekstowe wykonuje się za pomocą przycisków geometrycznych. W momencie premiery Mercenaries 3D było produkcją, która miała pokazać, na co tak naprawdę stać nową kieszonkową konsolę Nintendo. Jak się okazało, 3DS bez problemów może udźwignąć dynamiczną kamerę w otoczeniu 3D i widok przełączany między zaplecowym a perspektywą postaci. Niestety, twórcy nie wykorzystali w pełni potencjału, jaki kryje się w handheldzie Big N. Efekt 3D wypada przeciętnie, zlekceważono też touch-screen. Akcja wyświetlana jest na górnym ekranie kieszonsolki, a na dolnym (dotykowym) operujemy ekwipunkiem. Zaimplementowano natomiast tryb wieloosobowy (Ad-Hoc oraz przez Sieć).
Resident Evil: Mercenaries 3D, podobnie jak część piąta, działa na silniku MT Framework. Mimo to oprawa graficzna wypada słabiej niż w RE na konsolach stacjonarnych - zdarzają się spadki płynności animacji (gra chrupie zwłaszcza w trybie 3D, gdy na ekranie dużo się dzieje), tekstury są średniej jakości, a postacie mają dużo mniej detali.
Komentarze (4)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych