Reklama
Rise of Nations

Rise of Nations

6,9
8 oceny

Ocena wg platformy:

PC 6.9

Grałem, moja ocena:

Grałem na:

Grę ukończyłem w (godziny):

Pole nieobowiązkowe

Ocena zapisana

Zmień
Producent:
Big Huge Games
Wersja językowa:
Częściowe wsparcie języka polskiego Napisy
Gatunek:
RTS
Liczba graczy:
1-8
Premiery
Świat:
20.05.2003
Europa:
23.05.2003
Polska:
28.06.2003
Producent:
Big Huge Games
Wersja językowa:
Częściowe wsparcie języka polskiego Napisy
Gatunek:
RTS
Liczba graczy:
1-8
Premiery
Świat:
20.05.2003
Europa:
23.05.2003
Polska:
28.06.2003

Rise of Nations - opis gry

Przełom wieków był dla RTSów złotym okresem. W tym czasie ukazywały się takie produkcje jak seria Command and Conquer, Starcraft czy Warcraft III. Władze Microsoft postanowili nie zostać w tyle i w 2000 roku ufundowali Big Huge Games, a jego debiutancką produkcją było wydane w 2003 roku Rise of Nations.

Opisywana produkcja należy do gatunku strategii czasu rzeczywistego i jak w większości gier tego typu mamy do wyboru dwa tryby - dla pojedynczego gracza i dla wielu osób. W tym pierwszym mamy do wyboru dwa warianty - pierwszy to klasyczna nawalanka z komputerem, przypominająca tryb multiplayer, zaś druga opcja jest znacznie bardziej rozbudowana. Nasz główny cel nie należy do najoryginalniejszych czy najbardziej ambitnych, musimy przejąć władzę nad światem. W tym celu prowadzimy w trybie turowym oddziały naszych wojsk i przed konfrontacjami z przeciwnikiem zagrywamy pomagające nam (lub przeszkadzające przeciwnikowi) karty. Same walki toczą się w czasie rzeczywistym i są dość typowe dla tego typu gier. Różni je jedna rzecz, w Rise of Nations Big Huge Games dało graczom do dyspozycji dość rozbudowane drzewko rozwoju i podczas walk dokonuje się nowych odkryć, a po wynalezieniu dostatecznej ilości rzeczy można przejść do kolejnej epoki.

Dalsza część tekstu pod wideo

Tryb multiplayer, standardowo dla tamtych czasów, można rozgrywać na różne sposoby, takie jak użycie sieci LAN czy niedziałający już GameSpy, co jednak dość niecodzienne (z przyczyn czysto ergonomicznych) w gatunku strategii czasu rzeczywistego grę można rozegrać na tak zwanych "gorących siedzeniach", czyli w kilka osób przy jednym komputerze. Gdy połączenie się uda, tytuł oferuje dość sporo trybów, jednak da się je z łatwością podzielić na kilka kategorii, ponieważ większość z nich jest zaledwie wariantami innych. Do dyspozycji deweloperzy oddali dość sporo różnych krajów, które należy przeprowadzić od starożytności po współczesność. Każda nacja ma własne cechy wyróżniające ją wśród innych, jednak sam rdzeń rozgrywki pozostaje wszędzie taki sam.

Gameplay nie wyróżnia się zbyt szczególnie na tle innych strategii czasu rzeczywistego, ponieważ i w tym tytule kieruje się jednostkami, wydaje im się rozkazy, walczy z wrogiem i buduje budynki. Wszystko tutaj podzielono na kategorie, na przykład budynki podzielono na cywilne (np. targ czy świątynia), wojskowe (koszary lub stajnia) i cuda świata. Właśnie te trzecie sprawiają, że gra nie utonęła w zalewie produkcji tego typu. Każdy tego typu budynek ma charakterystyczne dla siebie cechy (na przykład armia terakotowa tworzy przez cały czas jednostki). Graficznie to typowa strategia z początków XXI wieku - aby ówczesne komputery były w stanie udźwignąć duże ilości jednostek na raz, ich wygląd jest minimalistyczny. Za muzykę odpowiedzialny jest Duane Ducker i tę dopasowano do wydarzeń na ekranie, podczas batalii w tle słychać bardziej energiczne kompozycje, zaś w czasie spokojnego rozwoju bardziej nastrojowe.

Rise of Nations zostało bardzo ciepło przyjęte przez recenzentów, kończąc z oceną 89 na Metacritic. Chwalono rozbudowany gameplay i system cudów, krytykowano zaś wolne tempo rozgrywki i małą widowiskowość scen batalistycznych.

Wideo - Rise of Nations

Komentarze (0)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper