Shin Megami Tensei: Strange Journey - opis gry
Shin Megami Tensei: Strange Journey to japońska gra RPG typu dungeon crawler wyprodukowana i wydana przez Atlus na NDS-a. Strange Journey to nieoficjalna czwarta część serii Shin Megami Tensei. Tytuł ten nigdy nie ukazał się w Europie. Zlokalizowana wersja ukazała się tylko w Stanach Zjednoczonych.
Strange Journey rozgrywa się na początku XXI wieku. Na Biegunie Południowym dochodzi do nuklearnej eksplozji, która doprowadza do powstania fenomenu zwanego Schwarzwelt, stale rozszerzającej się czarnej dziury grożącej unicestwieniem świata. Organizacja Narodów Zjednoczonych wysyła na miejsce czterech specjalistów mających zbadać zjawisko. Jednym z nich jest główny bohater, któremu sami nadajemy imię.
Gra przypomina inne części Shin Megami Tensei. Akcję śledzimy z perspektywy pierwszej osoby, a rozgrywka polega na przemierzaniu przepastnych i najeżonych pułapkami dungeonów. Walki są tutaj losowe i rozgrywają się w systemie turowym. W ich trakcie możemy zaatakować wykorzystując posiadane zdolności, użyć przedmiotu, bronić się, uciec lub negocjować, jeśli spotkamy demona. W takim przypadku musimy odpowiedzieć na serię pytań. Właściwy wybór sprawi, że będziemy mogli zdobyć nowego towarzysza albo poprosić o przedmioty lub pieniądze.
W Strange Journey pojawia się wiele demonów. Reprezentowane są tutaj tradycje chrześcijańska, hinduistyczna i kilka innych. Demony pojawiają się jako losowi przeciwnicy lub bossowie wieńczący daną misję. Warto jednak podkreślić, że gdy danego demona spotykamy pierwszy raz pojawia się on pod postacią niebieskiej mgiełki. Dopiero przy następnych okazjach raczy on nas swoim prawdziwym wizerunkiem. Demona można rzecz jasna skaptować (a z czasem rozwijać), co jest nawet wręcz wskazane, jeśli nie chcemy uderzyć po pewnym czasie głową w mur.
Podobnie jak w innych częściach Shin Megami Tensei, nasza droga podpada pod trzy kategorie: porządek, chaos i neutralność. Podpinamy się pod nie w zależności od dokonywanych w trakcie wędrówki wyborów. To z kolei wpływa na zakończenie.
Komentarze (1)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych