Spyro: Enter the Dragonfly - opis gry
Spyro: Enter the Dragonfly to trójwymiarowa platformówka wyprodukowana przez Check Six Games i Equinoxe - studia, które przejęły pieczę nad serią Spyro po Insomniac. Enter the Dragonfly to czwarta jej odsłona. Gra ukazała się na PlayStation 2 i GameCube’a.
Akcja toczy się niedługo po wydarzeniach przedstawionych w Spyro: Year of the Dragon. Rolę głównego złego znów bierze tu na siebie Ripto, który postanawia pojmać ważki mające być strażnikami małych smoków. Te rozmieszcza w różnych miejscach świata, a zadaniem Spyro i jego towarzysza, Sparxa (też ważki), jest odnaleźć je wszystkie.
W kwestii rozgrywki niewiele sprawa uległo zmianie. Spyro wraz ze swoim druhem podróżuje po różnych trójwymiarowych światach. Może to być tropikalna wyspa, japońskie dojo, lodowe pustkowia, farma i kilka innych miejsc. Zestaw umiejętności fioletowego smoka nie różni się wiele od tych, które miał do dyspozycji w poprzedniej części, ale mimo to doszło kilka znaczących nowości urozmaicających rozgrywkę. Przede wszystkim nowa jest zdolność wspinania się po ścianach i różne rodzaje smoczych oddechów. Spyro potrafi teraz zionąć nie tylko ogniem, a po zdobyciu stosownej ilości run jego możliwości jeszcze się poszerzają - ciska piorunami, wypuszcza bąbelki (może dzięki nim łapać uprowadzone ważki), zamraża przeciwników tudzież osłania się własnymi skrzydłami.
To nie wszystkie atrakcje. Nasz podopieczny nie będzie zdany tylko na swoje wątłe siły. W trakcie zmagań znajdzie też kilka pojazdów, jak czołg czy latający spodek. Weźmie również udział w różnych minigrach oraz -- wzorem poprzednich odsłon -- przyjdzie mu zbierać świecidełka porozmieszczane na odwiedzanych poziomach.
Spyro: Enter the Dragonfly był oceniany dość słabo, czego przyczyną mogły być problemy z produkcją. Radykalna decyzja wydawcy, czyli Universal Interactive, by zdążyć z wydaniem tytułu na zimę 2002 roku odbiła się na jakości. Początkowo twórcy planowali np. przygotować 25 poziomów, lecz w ostatecznej wersji zostało ich tylko dziewięć. Co więcej, obok Ripto miał pojawić się również Gnasty Gnorc, ale zupełnie go wycięto. Ucierpiała też warstwa czysto techniczna, bowiem w grze nagminne występowały różne glitche oraz długie loadingi.
Komentarze (4)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych