Way of the Samurai 4

Way of the Samurai 4 jest grą przygodową wyprodukowaną przez japońskie studio Acquire. Tytuł ukazał się pierwotnie na PlayStation 3, a później został przeniesiony także na komputery osobiste. Jeśli wierzyć twórcom, „czwórka” jest ostatnią odsłoną serii.

W grze odwiedzamy pewną japońską mieścinę z drugiej połowy XIX wieku, spędzając w niej cztery dni i noce. O wpływy w Amihamie walczy szogunat, lokalna banda ksenofobów oraz brytyjski rząd, a tylko od nas zależy komu pomożemy. Przejście tytułu zajmuje tradycyjnie dla serii kilka godzin, po czym można zacząć przygodę od nowa, tym razem podejmując zupełnie inne decyzje w licznych dialogach. Nie trzeba jednak przyłączać się do kogokolwiek w osadzie - zawsze można pójść własną, krotochwilną ścieżką. W produkcji Acquire mamy ogromną swobodę w tym, jak poprowadzimy swoją historię. Nic nie stoi na przeszkodzie, by ubrać swoją postać w śmieszne ciuchy i przemienić każdą cutscenkę w farsę. Równie dobrze można wstąpić do drużyny złodziei, pobawić się w kasynie, atakować przechodniów czy wślizgnąć się do łoża napotkanej kobiety w celu prokreacji.

Historia rozgrywa się na przestrzeni zaledwie kilku dni i terenie tylko kilku lokacji, mimo to przechodząc grę nawet po raz dziesiąty, można wychwycić różne smaczki, niuanse i odkrywać odmienny przebieg różnych wątków. Way of the Samurai 4 to wirtualna samurajska przygoda przypominająca mini-sandboks. Ważnym elementem jest walka na miecze. Starcia są statyczne, opierają się na bloku i kontrataku, a w późniejszych częściach gry na wyprzedzaniu ataku wroga. Jest to dość monotonne, ale walki są trudne i polec jest łatwo. Rozwój postaci postępuje w miarę walk, uczymy się różnych ciosów, możemy też zdobywać nowe miecze z ciał zabitych przeciwników. Niestety deweloper nie zrobił praktycznie nic, aby poprawić detekcję kolizji oraz animację ruchów wojowników. Po raz kolejny najbardziej rozbudowanym elementem jest kolekcjonowanie oraz wykuwanie coraz lepszych egzemplarzy broni, a także opanowywanie rozmaitych stylów walki, które teraz nie są przypisane sztywno do danego oręża.

Oprawa graficzna oraz animacja postaci są jednymi z najsłabszych elementów Way of the Samurai 4, która korzeniami tkwi jeszcze w erze PlayStation 2. Za stronę muzyczną tradycyjnie już odpowiada Noriyuki Asakura.